reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

reklama
Córka to wiem że będzie zachwycona no lubi małe dzieci (wszystkie oprócz młodszego brata 😅🤣🤣, ale chyba za mała różnica wieku między nimi jest). Za to syn zadowolony nie będzie 😅
 
przykro mi 😥 u mnie też ginekolog zbagatelizował, bo z wyników wychodziło że”jest coś nie tak” a też nic nie zrobił
Straszna rzecz was spotkała :( u mnie dla odmiany dziecko nie wyszło na czas .. nie duzo, bo raptem dwa dni po terminie byłam na ktg i położna , ktora mi je robiła mowi, ze jest bardzo zle, bo dziecku skacze i spada tętno.. poszlam za chwile na wizyte ,a lekarka mowi ze wszystko super jak sobie nie urodze przez tydzień to mam isc do szpitala to wywołaja.. tknelo mnie i wrocilam sie do tej poloznej ,a ona do mnie, żebym sie nie słuchala i odrazu poszla do szpitala i tak zrobilam .. okazalo sie, że to tetno tak skakało i bardzo spadalo, że finalnie już 3 dnia po terminie ewakuowali syna przez cc .. bo by nie przezył chwili dłużej.. nie miał już siły.. a był duży i dodatkowo duża głowa sprawiała mu problem żeby sie wstawić w kanał.. ze skutkami tych zaniedbań też walczymy do dziś…
Najgorsze jest to że ufasz lekarzowi a tu sie okazuje że … no …
 
Straszna rzecz was spotkała :( u mnie dla odmiany dziecko nie wyszło na czas .. nie duzo, bo raptem dwa dni po terminie byłam na ktg i położna , ktora mi je robiła mowi, ze jest bardzo zle, bo dziecku skacze i spada tętno.. poszlam za chwile na wizyte ,a lekarka mowi ze wszystko super jak sobie nie urodze przez tydzień to mam isc do szpitala to wywołaja.. tknelo mnie i wrocilam sie do tej poloznej ,a ona do mnie, żebym sie nie słuchala i odrazu poszla do szpitala i tak zrobilam .. okazalo sie, że to tetno tak skakało i bardzo spadalo, że finalnie już 3 dnia po terminie ewakuowali syna przez cc .. bo by nie przezył chwili dłużej.. nie miał już siły.. a był duży i dodatkowo duża głowa sprawiała mu problem żeby sie wstawić w kanał.. ze skutkami tych zaniedbań też walczymy do dziś…
Najgorsze jest to że ufasz lekarzowi a tu sie okazuje że … no …
O matko... Dobrze że lekarza nie posłuchałaś...
 
Córka to wiem że będzie zachwycona no lubi małe dzieci (wszystkie oprócz młodszego brata 😅🤣🤣, ale chyba za mała różnica wieku między nimi jest). Za to syn zadowolony nie będzie 😅
Haha no moj najstarszy to mówi że nie chciałby już brata ale siostre to chciałby bardzo , a za to środkowy ze wolałby kolejnego brata bo dziewczyn to on nie lubi 😂😂😂 wiec z tym zadowoleniem rodzeństwa to ciezko niestety, jednak to pozniej my jako rodzice wprowadzamy ich w ten etap akceptacji :) tutaj obaw nie mam :).
Eee przed 40 na 3 dziecko to jeszcze kwiat wieku :) a różne historie czesto pokazuja ze wiek nie zawsze ma wpływ na to co na nas spadnie..
 
Między mną o siostra jest 10 lat różnicy też to ma swoje plusy 😄 zawsze mnie poratowała kasą albo miejscem na imprezy 😄 czasem mnie szantażowała że jak coś to powie rodzica o tym czy o tamtym ale ostatecznie mnie kryła 🙈 grzecznie się słuchałam jak nie rodziców to siostry 🤣
 
Haha no moj najstarszy to mówi że nie chciałby już brata ale siostre to chciałby bardzo , a za to środkowy ze wolałby kolejnego brata bo dziewczyn to on nie lubi 😂😂😂 wiec z tym zadowoleniem rodzeństwa to ciezko niestety, jednak to pozniej my jako rodzice wprowadzamy ich w ten etap akceptacji :) tutaj obaw nie mam :).
Eee przed 40 na 3 dziecko to jeszcze kwiat wieku :) a różne historie czesto pokazuja ze wiek nie zawsze ma wpływ na to co na nas spadnie..
Dokładnie. W mojej i rodzinie męża dużo rodzin wielodzietnych. Wiadomo na początku jest ciężko ale potem? Ja jestem jedynaczką i zawsze mi brakowało rodzeństwa.
 
Jak się czasami historię czyta to się człowiek zastanawia czy lekarze naprawdę studia medyczne skończyli 😢
Ja pracuje w szpitalu i lekarze dziela sie na takich co sie nieustannie szkola i na takich ktorzy szkola sie minimalnie bo oni 30 lat temu sie uczyli i to znaja i jest ekstra a nie tam jakies nowoczesne wymysły.. tylko że my szarzy ludzie idac do gina nie wiemy jakie on ma stanowisko w tej kwestii .. jest dobrze dopoki nic sie nie dzieje a jak sie zaczyna dziać to wszystko zrobią tak, żeby nie było na nich …
 
reklama
Między mną o siostra jest 10 lat różnicy też to ma swoje plusy 😄 zawsze mnie poratowała kasą albo miejscem na imprezy 😄 czasem mnie szantażowała że jak coś to powie rodzica o tym czy o tamtym ale ostatecznie mnie kryła 🙈 grzecznie się słuchałam jak nie rodziców to siostry 🤣
Dziekuję Ci za ten wpis 🥰 chyba potrzebowałam takiego przedstawienia sytuacji .. jeżeli nam sie uda.. w tym roku to miedzy dziecmi bedzie 10/11 lat roznicy właśnie.. czyli podobnoe jak u Ciebie i Twojej siostry :)
 
Do góry