a ja jeszcze 5 godzin i świruje . Człowiek to jednak glupi jest zamiast sięcieszyc, że jeszcze tylko chwila to mi ise wydaje, ze to najdluższy dzie jaki moge sobie wyobrazić.
A ja dzisiaj w końcu całkiem fajnei spałam. Poszłam o 11 spać o 4 byłam wyspna. Ale ja odstanoi spie po 15 godzin dziennie, także nic dziwnego, że potem nie moge zasnac, albo budze sie o 6
hehe to ja tak spie od 10-12 godz. tylko mam tern minus ze pozno sie kłade spac i pozno wstaje ale dzis jak mowie mucha pokzyzowala waszyskie plany i juz od 7:30 nie mogłam spac