reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wątek kulinarny

Isia i jak Mężowi smakowało? Przypomniało mi się, bo wczoraj sama robiłam.:-D Mam jeszcze kilka nowych przepisów, więc jakbyście chciały to mogę wstawić. No cóż - potrzeba matką wynalazków. Teraz nie ma za bardzo czasu na jakieś skomplikowane potrawy, więc trzeba sobie jakoś radzić z tymi prostymi, a wcale niekoniecznie gorszymi. Mam dwa rodzaje potraw - do zrobienia szybko, choć trochę trzeba posiekać i postać nad nimi, ale najbardziej lubię takie, co wcale nie muszą się krótko gotować, ale wystarczy je przygotować w parę minut, nastawić i potem tylko pilnować żeby się nie przypaliły.
 
reklama
Barrrdzo smakowało! Robiłam to danie w piątek, obżarliśmy się tak, że aż za bardzo :-D:-D Myślałam, że duuużo czasu upłynie zanim zrobię to drugi raz,a tymczasem w sobotę znów to jedliśmy :-D:-D Ochota na pyszny sosik nie przeszła :-D
Ten kurczak dołączył do ulubionych dań mojego męża. A jedno z nich to też to - Makaron z brokułami w sosie z serków topionych:

Składniki:
3 serki topione (polecam Hochland z szynką,takie długie)
ok. 15-20 dag boczku lub szynki
duża śmietana 18% lub jogurt naturalny
brokuły mrożone lub 1 świeży
makaron penne (pióra)

Przepis:
Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni, dodać serki topione, rozgnieść widelcem i mieszać aż zrobi się z tego jednolita masa.
Następnie (ciągle smażąc) dodać śmietanę i znów wymieszać.Powinien się zrobić z tego gęsty krem.
Brokuły mrożone zalać gorącą wodą (dzięki temu nie trzeba ich gotować), a świeże chwilę podgotować, wrzucić je do tego co na patelni i znów wymieszać.
Makaron ugotować i dodać do sosu. Wszystko razem wymieszać i GOTOWE!! Polecam jeść od razu.A jeśli nie to przy odgrzewaniu dodać trochę wody bo inaczej będzie za suche. Smacznego;))

Dzagud, czekam na nowe przepisy - uwielbiam pichcić jakieś ciekawe i proste obiadki i nie tylko :tak::tak:
 
A to jak się tak rozpędziłam to jeszcze bardzo szybka, prosta i pyszna naprawdę sałatka - pewnie już niektórym znana - z zupką chińską :-)

Składniki:
2 zupki chińskie ostre (polecam kurczak curry z vifonu)
filety z kurczaka (minimum 1 - może być więcej)
1 średnia kapusta pekińska
1 puszka kukurydzy

Przepis:
Kapustę pokroić i wsypać do miski.
Filety pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni,a następnie dodać do nich pokruszony makaron z zupki,dolać trochę wody (tyle,żeby makaron ją wchłonął) i wsypać do tego przyprawy z zupki (same przyprawy suche).Można doprawić dodatkowo innymi przyprawami (np.czyms ostrym).
Smazyć to wszystko chwilkę, mieszając, aż ewentualny nadmiar wody wyparuje,a następnie dodać do kapusty (nie czekać, aż całkiem wystygnie - kapusta ma się lekko sparzyć, będzie mięciutka).
Wymieszać, dodać jeszcze kukurydzę i GOTOWE! Mniam,mniam!
 
Isia, ten przepis brzmi super. Muszę spróbować, koniecznie:tak:

Dzagud, a mogłabys przypomnieć ten przepis, pamiętam, że podawałaś, ale nie wiem, gdzie teraz tego szukać :zawstydzona/y:
 
Proszę bardzo.Kurczak w sosie musztardowym (czyli danie, na które poderwałam męża):;-)
Czas przygotowania: 30-40 minut
Składniki:
- piersi kurczaka (ja liczę średnio 1 pierś na osobę)
- 2 opakowania śmietany po 200 ml. (najlepiej 36%, ale jak nie ma, to przynajmniej 22% - dobrze żeby była gęsta)
- opakowanie musztardy - najlepsza jest najzwyklejsza (nie sarebskie, ani chrzanowe)
- czosnek
- olej
- mąka
- przyprawy
Przygotowanie:
- piersi kurczaka pokroić na małe kawałki
- rozgrzać na patelni olej
- na rozgrzany olej dodać rozdrobniony czosnek (tyle ile kto lubi - ja dodaję 3-4 ząbki, ale można więcej lub wcale) i podsmażyć go mieszając (uważać aby nie spalić)
- na to wrzucić kurczaka, posolić, popieprzyć, wymieszać i smażyć
- jak kurczak się smaży, to przygotować sobie "zagęszczacz" do sosu, czyli do miseczki wlać ze 2-3 łyżeczki śmietany i ze 2 łyżeczki mąki, pomieszać to razem żeby zrobiła się taka gęsta "masa"
- jeśli kurczak jest już usmażony, to zdjąć go z patelni do miseczki, ale tak, żeby zszedł sam kurczak (niech na patelni zostanie jak najwięcej tłuszczu, czosnku i wytopionego "sosu" z kurczaka)
- na ten płyn dodajemy resztę śmietany i mieszamy ją z sosem
- potem dodajemy śmietanę zagęszczoną mąką i mieszamy żeby nie było grudek
- na koniec dodajemy musztardę - i tu ilość też zależy od upodobań - ja w przepisie miałam raptem 2-3 łyżeczki, ale że lubię mocno musztardowy sos, to dodaję całe małe opakowanie musztardy
- wszystko to mieszamy, tylko trzeba pilnować, aby sosu musztardowego nie zagotować, bo wtedy będzie za gorzki
- do sosu pakujemy usmażonego kurczaka z miski i mieszamy z sosem
Danie można podawać praktycznie ze wszystkim - makaronem, ryżem, frytkami, pieczonymi ziemniakami (u mnie najlepiej idzie w dwóch ostatnich wersjach).
 
Dzagud, ja ostatnio początkuję na portalu Wielkie Żarcie. Zamieściłam tam na razie moje naczelne przepisy :-) Jeśli dasz mi zgodę to zamieszczę też Twojego kurczaczka - z zaznaczeniem, że to Twój kurczaczek oczywiście :-D:-D Niech się i inni nacieszą...i najedzą ofkors:-D
 
Isia, Twoje przepisy brzmią super i są proste - to lubię. Może dziś wypróbuję ten makaron? Bo nie mam koncepcji na obiad, ja nie bardzo mogę wyjść po zakupy, bo Babcia mi się też rozchorowała i nie może zająć się Magdą, więc muszę do Męża napisać co ma kupić. A tu niewiele potrzeba i proste, więc może się uda.

A to ja teraz załączę parę przepisów wypróbowanych - tych prostych i bardziej upierdliwych, ale smacznych.

1. Kotlety z piersi kurczaka - nietypowe
Wszystko co się dodaje, należy podać w takiej samej ilości. Ja robię z 4 szt. i wychodzi mi 8-9 kotletów. Tak więc:
- 4 piersi kurczaka
- 4 jajka całe
- 4 łyżki mąki
- 4 łyżki majonezu
- 4 garści tartego żółtego sera
- sól, pieprz
Robota polega na pokrojeniu w kostkę (nie za dużą ale i nie jakąś super drobną) piersi kurczaka i do michy go. Na to wbić jaja, dodać mąkę, majonez i utarty żółty ser, sól i pieprz i dobrze wszystko ze sobą zmieszać. Na patelnię wlać sporo tłuszczu, bo kotlety najlepiej się smaży na głębokim. Jak się rozgrzeje, to łyżeczką nakładamy na tłuszczyk masę i formujemy kotlety. Mnie na jeden kotlet wchodzą 2-3 łyżki, zależy jak się nabierze. Smażymy z obu stron. Pycha, polecam, choć super niezdrowe.:tak:;-) Robota góra na pół godziny - razem ze smażeniem.

2. Makaronn penne z boczkiem
Podobne do tego Isi. Potrzebny:
- makaron penne
- boczek lub bekon w kawałku
- pieczarki
- cebulka
- pomidory w puszce
- żółty serek
- śmietana
- mąka
- sól, pieprz
Makaron gotujemy, odlewamy i odstawiamy. Na patelni podsmażamy na oleju pokrojony w kosteczkę bekon lub boczek, potem dodajemy pokrojoną w piórka cebulkę i pokrojone pieczarki. Jak to się podsmaży, dodajemy pomidorki z puszki, dodajemy trochę śmietanki wymieszanej z odrobiną mąki, wsypujemy ugotowany makaron i mieszamy. Oczywiście solimy i pieprzymy do smaku. Na koniec dodajemy utarty żółty serek, mieszamy i jeszcze trochę gotujemy, żeby fajnie stopniał i się ciągnął.

3. Strogonow - strasznie mi smakuje w tej wersji
- mięsko wołowe bez kości
- papryka czerwona
- pieczarki
- cebula
- ogórek kiszony
- przecier pomidorowy
- mąka
- sól i pieprz
Oczywiście ilości zależą od ilości osób lub smaku który chce się uzyskać.
Mięsko kroimy w paseczki wzdłuż włókien i smażymy (bez soli). Jak trochę zmięknie, dodajemy cebulkę pokrojoną w piórka, dolewamy wody i dusimy na wolnym ogniu i pod przykryciem do miękkości - trzeba pilnować wody. Jak już jest mięsko miękkie, to dodajemy pokrojoną w paseczki paprykę. Jak zmięknie, dodajemy pokrojone pieczarki. Jak zmiękną, dodajemy pokrojone w paski ogórki kiszone. Gdy już wszystko jest mięciutkie, dodajemy przecier pomidorowy, a na koniec wszystko zagęszczamy wodą z mąką, żeby sosik się trochę ściął. Super smaczne.
 
Mmm, no muszę spróbować wszystkiego! Myślę, że na pierwszy rzut pójdzie makaronik, ale kotleciki i Strogonow też kuszą :tak::tak: (wzięłam sobie przepis i nazwałam je sobie od razu "Kotlety na 4"-wszystkiego tam jest po 4). Dziś już mam obiadek, ale jutro robię coś od Ciebie Dzagud, z pewnością :tak::tak:
 
reklama
Isia, proszę bardzo, choć on nie tak do końca mój, bo też go w jakiś przepisach wyczaiłam - choć nie w internecie - i daaawno temu.

A tu podaję przepisy mojej Babci na rosół i gołąbki. To przepisy z cyklu - mało roboty, długie gotowanie.

Rosół (choć to pewnie każdy umie, ale może w innej wersji):
- skrzydło indyka
- udo kurczaka
- kawałek mięska wołowego (może być szponderek)
- włoszczyzna
- kostka bulionowa
- przyprawy typu Warzywko, Vegetta, Ziarenka smaku, czy co kto tam ma

Mięsko myjemy, wrzucamy do gara, zalewamy wodą i gotujemy. Ja w tym czasie już obieram włoszczyznę - dużo marchewki, mniej pietruszki, odrobinka selera, no i ja dodaję jeszcze do smaku małą cebulkę pokrojoną w piórka. Po obraniu wrzucam to do gara (ewentualnie zdejmuję szumowinki jak jeszcze są) i pozwalam się temu gotować przez przynajmniej godzinę jak nie dłużej - zależy od smaku i miękkości mięska. Potem dorzucam kostkę rosołową do smaku i jeśli jest za mało słone czy doprawione, dosypuję jakiś przypraw. Jeszcze na chwilę zostawiam do gotowania i gotowe.

Gołąbki - bez ryżu
- kapusta
- przecier pomidorowy
- kostki bulionowe
- mąka
- mięsko mielone (ja biorę łopatkę wieprzową)
- cebulka
- bułeczki
- jajeczka
- sól i pieprz

Mięso mielone przygotowuję tradycyjnie - tzn. miącham ze sobą wszystkie składniki od mięska do końca. Kapuście wycinam głąb, lub jak się nie da, to choć nacinam go dookoła najgłębiej jak się da. Wstawiam kapustę do dużego gara i obgotowuję ją tak, aby można było liście pościągać. Jak już mi się to uda, to robię gołąbki, czyli zawijam mięsko w liście. Na dno gara daję ze 2-3 liście kapusty, jako zabezpieczenie przed przypaleniem samych gołębi. Potem układam gołąbki na liściach, jedno na drugim, zalewam wodą tak aby pokryła wszystkie gołąbki i na gaz. No i się to gotuje ze 2 godziny (kapusta musi być miękka, bo inaczej kaszana). Jak już uznam, że jest w miarę ok, to do gara dodaję 1-2 kostki bulionowe, jak się rozpuszczą i zasmaczą sosik, dodaję ze 2 koncentraty pomidorowe. Znowu mieszam, na koniec zagęszczam wodą z mąką. No i znowu gotuję całość jeszcze parę minut.
Gołąbki są rewelacyjne - chyba że ktoś nie uznaje gołąbków bez ryżu. Natomiast nie znam osoby, która by się nimi nie zażerała (czy to u Babci czy u mnie).


Mam jeszcze super przepis na strogonowa drobiowego z zielonym groszkiem, ale dawno go nie robiłam i już nie bardzo pamiętam. A przepis jest w książce którą mam u mojej Babci. Przy następnej wizycie nie omieszkam go zabrać, bo sama mam chęć by go zrobić. To danie rewelacyjnie się nadaje na obiad dla większej ilości osób. Pamiętam, że jak robiłam jakieś imieniny to przygotowywałam to danie i spokojnie zapychałam nim przynajmniej 10 osób.
 
Do góry