reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek spacerowy

reklama
O MNIE TEZ JESZCZE NIKT DZIS NIE PAMIETAL,ALE ZAPEWNE OKOLO 19 JAKIES KWIATKI SIE ZNAJDA,BO ANDRZEJ WRACA Z PRACY.PRZYGOTUJE COSIK PYSZNIACKIEGO I JAK DZIECIACZKI MOJE SLODKO ZASNÁ,TO.........:tak:
 
To.....sobie zjecie tak:-);-);-)

Ja jak narazie dostalam zyczonka na gg...Moj stary sie o nie obrazil bo nie byl pierwszy ktory mi wieszuje i z tego powodu wcale mi nie powieszowal...Moze przemysli i dostane jakiegos kwiatka wieczorem...

A ostatnio musialam w koncu "opiepszyc" starego bo ciagle kupowal mi rozowe roze(chyba jakas mania po swojej ostatniej ex:eek:) a ja rozowych roz nienawidze...Znosilam to dwa lata az w koncu mu wypalilam ze nie ma mi znosic tych rozowych paskudztw!!!!!!Juz tyle razy mowilam ze uwielbiam bile roze ,albo bukiety z roznych rodzai kwiatow,ale on to zawsze na te rozowe sie uparl...A potem patrzyl jak mu wypalilam:-D
 
Ja dostałam kwiatka od małżowina i od taty ale najlepszy prezent zrobili mi chłopaki rano - tzn mąż i Karol się wymyli z sypialni (bo mąż miał rano wolne bo potem jechał na egzamin) a ja sobie spałam do 9 i potem dostałam śniadanie do łóżka !!! jak dla mnie to żadne kwiatki się do tego nie umywają :)
 
Baska sniadanko w lozku to juz cos!:-)
A jak juz o sniadaniach mowa to moje dzis niestety samotne bo moja polowka dzis na sluzbiowym sniadanku w Waszyngtonie (doslownie - bo polecial wczoraj wieczorem, wyladuje o 8, o 9 zje sniadanko i podyskutuje o sprawach sluzbowych a potem spowrotem w samolot i poznym wieczorem bedzie w domu - bo to 8 godzin lotu - czyli czysta paranoja). No a nawet gdyby byl w domu to i tak by nie wiedzial ze dzis jet jakies swieto:-)

Pati niezla bryka. Tez bym nie pogardzila gdyby mi ktos dal w prezencie choc mnie sie w sumie marzy troche na mniejsza skale - Saab cabrio;-):-)
 
Cicha, ale i tak przez cały dzień miałaś przy sobie mężczyznę:-) I to takiego, który Cię kocha od urodzenia i na co dzień Ci to okazuje:-)
Baśka, ale miałaś miły poranek - tylko pozazdrościć:tak: U mnie śniadanie w łóżku niemożliwe, chyba że sama je przygotuję:-D Mój mąż to taki śpioch, że jeśli nie musi wstać do pracy, to śpi dopóki go nie wyrzucę z łóżka;-) :-D
Ja dostałam dzisiaj kwiaty, a jak Damian wróci z pracy (po 22 dopiero), to pewnie jeszcze coś wymyśli;-)
A żeby wrócić do tematu wątku:-) , to byliśmy dzisiaj całą rodzinką na spacerze:-)
 
ale u nas jak zwylke miszanie wątku -- strasznie to lubię
Ja na dzien kobiet dostałam telewizorek do kuchni ( 14 cali) i jest super !!!!!!
 
No to ja dalej mieszam :-). Dostałam kwiatki od małża, taty, dziadka i jeszcze w pracy. Teraz mam na stole bukiet tulipanów.:-)
 
...A moj Malzowin do jutra na szkoleniu w Sopocie, Tatus daleko, Tesc zapomnial, prace mam strasznie sfeminizowana (lacznie z facetami), wiec.... dzien kobiet zrobil mi moj Malutki Mezczyzna :-D Najpierw powiedzial MAMA, a potem zabral mnie na spacer do parku i razem szukalismy wiosny i sluchalismy swirujacych ptakow :-D I tez bylo cudnie!
 
reklama
Do góry