Kluliczek
Babka z laską
A ja własnie uzywam śpiworków. Wczesniej był kocyk bawełniany, ale Janek czasem mi sie rozkopywał i budził się z płaczem, jak przez kilka nocy pilnowałam i przykrywałam ciągle i było ok, uznałam, że on sie rozkopuje ale potem marznie. Teraz sa śpiworki i jest super. Ale ja mam takie bez rekawków, małego ubieram w bodziaka i do spiworka. Ale wydaje mi się, że to zalezy od dziecka, bo sa takie, które nienawidza śpiworków. No i u nas sprawdzaja się tylko takie rozszeżane ku dołowi, bo takie proste strasznie krepują.