reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wierszokleci i poeci czyli pierwsze słowa i zdania naszych maluszków

reklama
BASKA padlam!!!!!!!!!!!! hahaha cycki:))))))))) a moaj dzisiaj rano jak ja ubieram na komodzie patrzy przez okno i se gada: slonce jest, zimno jest brrrrr, zimno mamusia??? jest zimno co nie??" mowie ze tak, a ona " to autkom tez jest zimno bo stoja na ulicy":)))
 
Cycki :-D
hueheuhe dobre:D moj wola cycusie:D
A wczoraj wymyslil piosenke, bo generalnie ma na to faze ostatnio ze sobie jakies wymyslone kompozycje spiewa. Wczoraj wieczorem jak zasypial, a raczej ja go namaiwalam a on nie bardzo chcial to mi zaczal spiewac: "Stoi na stole piwo... jade traktorem, nie mam problemow" :szok::dry::-)

Myslalam, ze padne:D Ostatnio tez jak ogladal reklame bebionu mowi: jak bylem malym dzidziusiem tez jadlem mleczko z cycusia. i tak plynnie przeszlismy do opowiadania, ze byl w brzuszku. Teraz kazdego o tym informuje, ze byl u mamy w brzuszku, doktor zrobil ciach(tutaj chce zawsze blizne ogladac) i wyjal go z brzuszka. I ze dal mamie a mama powiedziala: jaki ladny Wojtus:D hehehe wtedy zawsze musi sie do brzucha prztulic. Kochany moj:D
Pozatym zaczelo sie ciagle pytanie: co to. a co to? i wielkie zdziwienie. I tak do znudzenia:-p
 
a u nas dzisiaj mlodam nie zwalila z nog :)))
jak rano w domu jestem to mamy swoj rytual z Leane, ja pije kawe a ona obok kinderka wcina. no i dzisiaj wola o kinderka oczywiscie, dalam jej. siedzi i je. po chwili wpadla na pomysl ze podrazni kota gazetami... wziela reklame jakas i mizia po wersalce a kot skacze jak glupi ku jej uciesze. nagle patrze a ta na brzuchu lezy, jedna reka z czekoladka a w drugiej gazeta. mowie do niej:
- Léane, usiadz prosze bo ubrudzisz wersalke. posluchaj mnie: albo bawisz sie z kotem i polozysz czekoladke na stole, albo jesz czekoladke i nie bawisz sie z kotem.
Léane po chwili namyslu:
- TO JA ZJEM KOTA!:))))))))))))))))))) plakalam ze smiechu:)))))))))))))))

ps. czekoladka wygrala:)
 
moja madralinska dzisiaj do tatusia: mamusia sprzata a ty komputer, bedziesz ukarany! zamkniemy cie w pokoju! :-D
 
no i git. co to za maniery ze mama sprzata a ojciec komputer :-D wojti mowi do mnie: mama przypomina mi literke B ;-) gadamy sobie o muzyce wojtek mowi : ja lubie spiewac. lubie grac. bede gral na gitarze elektrycznej ale takej malej. No to ja mowie: mozesz miec zespol mama miala nazywal sie ultraviolet. a maly: moj tez bedzie sie ultraviolet nazwal. ja: ej tak nie mozesz wymysl sobie wlasna nazwe. wojtek: no to.... flatron. albo kotlet o_O :-D
 
DZIULKA, STRIP - ale te Wasze dzieci rozgadane już! :-) Leane ma w pełni rację, co to za obijanie się! Zespół "kotlet"... a czemu nie :-D
 
reklama
Do góry