reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Ada się obudziła o takiej dziwnej porze na przekąskę :-) No ja już też na nogach, bo mały głód znów zaatakował brzuszek, tyle, że teraz Ada śpi znowu, A. też śpi, a ja się zabieram za prasowanie :eek:
 
reklama
Aga34 fajnie Cie tu zobaczyc:))
Ewela no co do humorow to jesienne paskudy dopadaja i nie ma sie co dziwic, a coz to sie Tomaszkowi odmienilo ze niegrzeczny?
daa no i jak tam akcja porodowa?;-)Daria posiedzi jeszcze do wtorku?
Lili a jak tam u Ciebie kryzys laktacyjny minal w koncu?

no u mnie jakos tak nerwowo sie zrobilo bo Milosza mecza wzdecia i trzeba sie niezle nameczyc zeby go "odgazowac"
 
Witam się niedzielnie...

daa Ty mnie tutaj nie strasz...ja jestem świadoma że po Tobie ja, ale coś to dla mnie za szybko ;-)

just torby dalej nie spakowałam :-D boję się że jak to zrobię to będzie potrzebna... ale nie w tym sensie że Szymulka się urodzi tylko że przez to wysokie ciśnienie lekarz mnie do szpitala skieruje.

Agnieszko Julencja do wycałowania :-) piękna mała strojnisia!

Lili czy Ty ranę po CC to traktowałaś może tym octeniseptem ?!?

Zauważyłam że odkąd zaczęłam brac te tabletki na ciśnienie to ono stale rośnie, mam nadzieje że to wynika z tego że podczas mierzenia już mam nerwa co pokaże ta maszynka...
Czekam zatem do wtorkowej wizyty i mam nadzieje że lekarz coś zaradzi.


Miłej niedzieli życzę!!!
 
Hej babeczki!

Witam się weekendowo! Stan psychiczny obojętny, czasem mała huśtawka ale ogólnie dominuje spokój. Samopoczucie bez zmian. Nic się nie dzieje, żadnych niepokojących objawów. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, jeżeli moja ciąża jest późniejsza z powodu późnego jajeczkowania, to jakim cudem wyszedł test ciążowy w dniu spodziewanej miesiączki?
Co do sprawności usg to też nie mogę się przyczepić, bo z poprzednią ciążą byłam u tego samego gina i było widać zarodek w 5 tygodniu i 6 dniu ciąży a tu nie ma go w 7 tyg. i 5 dniu? :( Raczej liczę na cud!

Sorki, że tylko o swoich obawach ale wiecie jak to jest. Wszystko co mnie trapi napisałam więcej już marudzić nie będe, bo tak będzie co ma być!

Pozdrowionka dla wszystkich
 
Cześć babeczki
Agnieszka śliczna Twoja "pyskata" Julcia.
Oj mamusie jak ja Wam zazdroszczę tego niewyspania i prasowania.... też już chcę..
Zjola to spokoju Ci życzę. Niestety nic nie jest od Ciebie zależne, to co ma się w tym wypadku wydarzyć to się wydarzy, możesz tylko z nadzieją czekać. My możemy się modlić.. Kochana oby ten tydzień szybko minął i był zakończony łzami szczęścia:)
Mam do Was pytanie, od kiedy miałyście mierzone szyjki? Ja będę miała mierzone regularnie od następnej wizyty (2,5 tyg jeszcze!) a ostatnio mam schizy, że coś nie tak. Niby brzuch mnie bardzo nie boli (czasami trochę), w domu dużo leżę, ale miesiąc temu podjęłam decyzję o powrocie do pracy i już sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Czy Wy pracujecie/pracowałyście? Kurcze te straszki chyba nigdy mnie nie opuszczą..
 
annas ja mialam mierzoną na usg polowkowym czyli w 20tygodniu i potem jeszcze na kolejnej wizycie czyli pewnie w 24.a tak to mnie ręcznie maca tylko.co do pracy ja pracowalam do konca roku szkolnego czyli do czerwca jakos.juz nie pamiętam ktory to byl tydz ciąży prawdę mówiąc.
ale to chyba zalezy jaka praca przede wszystkim,ja poza tym to psychol jestem i zawsze się stresuję:) zresztą juz raz pracowalam, bo chcialam i w 20tyg skonczylo się jak się skonczylo.ale podejrzewam,ze to nie tego kwestia.lecz mimo to w kolejnych ciążach też odpuszczę pracę w pewnym momencie.
zjola trzymam kciuki bardzo mocno! tak jak mówisz co ma być to będzie i nie mamy na to wpływu.wierzę bardzo mocno ,ze jest ok! a jak nie(odpukać!)to lepiej szybciej niz pozniej, zeby dalej walczyć
Agnieszka,Aga34 miło posłuchac tych waszych mamusiowych rozmówek:)
Daaa jak tam?

kupiłam bobasowy proszek:) może w końcu wezmę się za Juliankowe pranko .czuję się coraz bardziej wielorybia,ledwo człapię!ale dam radę jeszcze z miesiąc chociaż.za tydz chyba musimy w koncu zabrac sie za kupno materacyka,przewijaka,wanienki,rożka itp:)póki chodzę bo coraz mi ciężej,
i też bym spała non stop!:)
 
LucyF - minął, mleko napłynęło, tylko chyba nie jest już dla Ady tak sycące, bo się budzi w nocy na dwa karmienia - kurczę od urodzenia jedno wstawanie, mam nadzieję, że to szybko Jej minie, bo nie jestem przyzwyczajona do tak częstego wstawania :-p
Mysza84 - przemywałam wodą z mydłem szarym i tyle :tak:
Annas81 - ja byłam na L4 od końca marca, ale już i w styczniu i w lutym chorowałam po 2 tyg. A jakiego to rodzaju praca? Jeśli nie jest stresująca to może nawet być, ale z drugiej strony warto poodpoczywać przed narodzinami Maleństwa, bo potem jest ciężko, aczkolwiek słodko ;-). A dwa im mamuśka spokojniejsza w ciąży tym dziecko spokojniejsze jak się urodzi. A straszki nie miną, trzeba nauczyć się z nimi żyć i nie panikować.
Zjola - trzymam kciuki by zabiło serduszko :tak:
Ola** - pamiętaj, że ten materac strasznie śmierdzi i trzeba wietrzyć (ale chyba wspominałaś ostatnio o tym), a chyba dobrze mieć wszystko już gotowe 2 tyg przed porodem, albo chociaż upatrzone, co by Twój ukochany wiedział co zakupić, jak będziesz w szpitalu, bo wiesz mi pierwsze kilka dni to będziesz się w Julka wpatrywać jak sroka w gnat ;-)
 
reklama
Annas mnie lekarz mierzy szyjkę na każdej wizycie...napierw na fotelu a później usg.

Lili dzięki...właśnie nie wiedziałam czy taką ranę trzeba jakoś specjalnie odkażać.
I jeszcze jedno pytanie ;-) co brałaś przeciwbólowego już w domu ?!?

ola** to już chyba nie aż tak dużo CI z wyprawki zostało...ale pewnie największe i najdroższe.
Ostatnio byłam w dzieciowym sklepie i właśnie widziałam jednego tatusia któremu dziecko urodziło się nieco szybciej...oj biedaczysko miało mętlik, a sprzedawcy korzystali bo takiemu co nie wie co do czego to wszystko wciskali.

zjola jestem przy Tobie myślami!!! Wierzę że wszystko ok. I mocno dalej z Szymulką trzymam kciukasy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry