Hej, jeśli mogę Cię pocieszyć ja też miałam hpv 51. Miałam bo 2 badania genetyczne pod rząd wykazały że organizm go zwalczył, chociaż szczerze nie wierzyłam że tak się stanie. Ten typ jest z grupy B, czyli najlepszy z onkogennych. U mnie nie poczynił żadnych zmian na szyjce. Cytologia zawsze NILM, natomiast wywołał kłykciny, które usunęłam elektreagulacją. Więc głowa do góry. Da się go pozbyć. U mnie trwało to niecałe 2 lata, ale strachu się najadlam. A i jeszcze jedno, zgodnie z zaleceniami zaszczepiłam się. Nie wiem czy to pomogło.Dzięki za odpowiedź. Ja w tym roku po badaniu cytologocznym wyszło mi HPV. Zrobiłam sobie testy na to jaki to rodzaj ze jeden z 14 najbardziej onkogennych. Hpv 51. Jestem przerażona chociaż cytologia wyszła dobrze. Ale mieszkam w Angli i trochę tym lekarzom nie wierze. Lecę do Polski za miesiąc i chce się zbadać właśnie zrobić Kolposkopie bo ona wykrywa te stany przednowotworowe które są wyleczalne. Ale się strasznie boje że mi czegoś nie wykryją i będzie za późno na leczenie i umrę![]()
reklama
Stokrotka321
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2024
- Postów
- 51
Mi p. Dr powiedziala ze szczepienie może pomóc w zwalczeniu wirusa.Hej, jeśli mogę Cię pocieszyć ja też miałam hpv 51. Miałam bo 2 badania genetyczne pod rząd wykazały że organizm go zwalczył, chociaż szczerze nie wierzyłam że tak się stanie. Ten typ jest z grupy B, czyli najlepszy z onkogennych. U mnie nie poczynił żadnych zmian na szyjce. Cytologia zawsze NILM, natomiast wywołał kłykciny, które usunęłam elektreagulacją. Więc głowa do góry. Da się go pozbyć. U mnie trwało to niecałe 2 lata, ale strachu się najadlam. A i jeszcze jedno, zgodnie z zaleceniami zaszczepiłam się. Nie wiem czy to pomogło.
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2024
- Postów
- 1
To chyba niestety nie jest reguła, a kwestia organizmu :/Hej, jeśli mogę Cię pocieszyć ja też miałam hpv 51. Miałam bo 2 badania genetyczne pod rząd wykazały że organizm go zwalczył, chociaż szczerze nie wierzyłam że tak się stanie. Ten typ jest z grupy B, czyli najlepszy z onkogennych. U mnie nie poczynił żadnych zmian na szyjce. Cytologia zawsze NILM, natomiast wywołał kłykciny, które usunęłam elektreagulacją. Więc głowa do góry. Da się go pozbyć. U mnie trwało to niecałe 2 lata, ale strachu się najadlam. A i jeszcze jedno, zgodnie z zaleceniami zaszczepiłam się. Nie wiem czy to pomogło.
Mi w listopadzie tamtego roku też w badaniach na HPV (14 onkogennych typów) wyszedł któryś z grupy B. Robiłam też w tym samym czasie cytologię płynną (jak zawsze od jakiś dwóch lat) i niestety wyszedł wynik ASC-H z podejrzeniem HSIL. Był to pierwszy nieprawidłowy wynik cytologii w całym moim życiu. Ostatnią cytologię przed tą nieprawidłową miałam robioną w sierpniu, czyli tylko 3 miesiące wcześniej! Wtedy była jeszcze prawidłowa... W ciągu zaledwie 3 miesięcy wirus spowodował tak duże zmiany, że dostałam skierowanie do szpitalna na zabieg elektrokonizacji, która tylko potwierdziła zmiany HSIL/CIN2.
Zaszczepiłam się już 3 dawkami Gardasil9, jestem po terapii DeflaGyn'em i z początkiem tego miesiąca miałam pobraną cytologię, również płynną. Wynik niestety dalej nieprawidłowy, ASU-US i skierowanie na kolposkopię w przyszłym miesiącu.
Szczerze mówiąc, myślałam że problem minie, ale niestety póki co dalej się za mną ciągnie. Mam 25 lat, nie mam jeszcze dzieci, nie miałam nigdy żadnych niepokojących objawów. Jak widać, wirus na prawdę szybko jest w stanie postępować. Nigdy bym nie pomyślała, że w ciągu 3 miesięcy z zawsze prawidłowych cytologii wyjdzie praktycznie stan przedrakowy. Jestem już zrezygnowana
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2024
- Postów
- 3
Cześć ,jestem tu nowa
Kontrolnie sobie zrobiłam ostatnio badania,szczególnie po moim zdradzającym poprzednim facecie i tez na hpv ,wyszło mi niestety pozytywne
Hpv 16 i jedno z grupy B
Czuje się strasznie szczególnie ze mam teraz nowego partnera a o hpv dowiedziałam sie ostatnio a my juz wspolzylismy
boje sie ze go zarazilam i mam wyrzuty sumienia ze coś może mu być ,znacie może przypadki mężczyzn ? Czy coś sie u nich gdzie ? Ciagle siedzę i płacze i nie wiem jak z nim o tym porozmawiać szczególnie jak to najbardziej onkogenny hpv
Mam 21 lat i boje sie co dalej może być , mam nadzieje ze ten wirus nie zrobi mi nic groźnego
Kontrolnie sobie zrobiłam ostatnio badania,szczególnie po moim zdradzającym poprzednim facecie i tez na hpv ,wyszło mi niestety pozytywne
Hpv 16 i jedno z grupy B
Czuje się strasznie szczególnie ze mam teraz nowego partnera a o hpv dowiedziałam sie ostatnio a my juz wspolzylismy
boje sie ze go zarazilam i mam wyrzuty sumienia ze coś może mu być ,znacie może przypadki mężczyzn ? Czy coś sie u nich gdzie ? Ciagle siedzę i płacze i nie wiem jak z nim o tym porozmawiać szczególnie jak to najbardziej onkogenny hpv
Mam 21 lat i boje sie co dalej może być , mam nadzieje ze ten wirus nie zrobi mi nic groźnego
Stokrotka321
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2024
- Postów
- 51
Cześć ,jestem tu nowa
Kontrolnie sobie zrobiłam ostatnio badania,szczególnie po moim zdradzającym poprzednim facecie i tez na hpv ,wyszło mi niestety pozytywne
Hpv 16 i jedno z grupy B
Czuje się strasznie szczególnie ze mam teraz nowego partnera a o hpv dowiedziałam sie ostatnio a my juz wspolzylismy
boje sie ze go zarazilam i mam wyrzuty sumienia ze coś może mu być ,znacie może przypadki mężczyzn ? Czy coś sie u nich gdzie ? Ciagle siedzę i płacze i nie wiem jak z nim o tym porozmawiać szczególnie jak to najbardziej onkogenny hpv
Mam 21 lat i boje sie co dalej może być , mam nadzieje ze ten wirus nie zrobi mi nic groźnego
Stokrotka321
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2024
- Postów
- 51
Cześć. Zgłoś sie do ginekologa nA badania. Cytologia płynna. Ja mialam.biopsje i czekam na dalsze badania. Lepiej idz wczesniej niż później. Też mam najbardziej onkogenny. Trzymaj sie
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2024
- Postów
- 4
A to można się zaszczepić mając HPV? To coś daje ? Dziekuje za komentarz lekko mnie podniósł na duchu ze nawet te wysokoonkogenne można zwalczyc. Ja nie wiem jak długo go mam ale myślę że około ponad rok.Hej, jeśli mogę Cię pocieszyć ja też miałam hpv 51. Miałam bo 2 badania genetyczne pod rząd wykazały że organizm go zwalczył, chociaż szczerze nie wierzyłam że tak się stanie. Ten typ jest z grupy B, czyli najlepszy z onkogennych. U mnie nie poczynił żadnych zmian na szyjce. Cytologia zawsze NILM, natomiast wywołał kłykciny, które usunęłam elektreagulacją. Więc głowa do góry. Da się go pozbyć. U mnie trwało to niecałe 2 lata, ale strachu się najadlam. A i jeszcze jedno, zgodnie z zaleceniami zaszczepiłam się. Nie wiem czy to pomogło.
Stokrotka321
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2024
- Postów
- 51
Mi dr w szpitalu powiedziala ze powinno pomóc zwalczyć szybciej wirusa.A to można się zaszczepić mając HPV? To coś daje ? Dziekuje za komentarz lekko mnie podniósł na duchu ze nawet te wysokoonkogenne można zwalczyc. Ja nie wiem jak długo go mam ale myślę że około ponad rok.
Oczywiście że można. Nie wiem czy coś dało ale tonący brzytwy się chwytaA to można się zaszczepić mając HPV? To coś daje ? Dziekuje za komentarz lekko mnie podniósł na duchu ze nawet te wysokoonkogenne można zwalczyc. Ja nie wiem jak długo go mam ale myślę że około ponad rok.

reklama
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2024
- Postów
- 4
EowoMi dr w szpitalu powiedziala ze powinno pomóc zwalczyć szybciej wirusa.
Wow to jest nadzieja dla mnie też mam 40 lat. I myslalam o tym ze mlodzi pewnie lepiej zwalczają wirusa. A ja niby jestem aktywna fizycznie nie choruje dbam o dietę nie jem cukru.... Nie wiem jak długo mam wirusa tego jedynie się boję. Ale podobno nawet w ciągu kilku lat jest szansa go zwalczyc.Oczywiście że można. Nie wiem czy coś dało ale tonący brzytwy się chwytaU mnie wirus był niecałe 2 lata. A zaznaczam młoda już nie jestem. 40 lat w tym roku.
Podziel się: