Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 463
Trzymam kciukiNa razie obserwuje nic się nie zmienia.
Za to ja zaczynam się coraz bardziej stresować środa (mam mieć cytologie płynna +hpv )pół roku po kolposkopii(

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam kciukiNa razie obserwuje nic się nie zmienia.
Za to ja zaczynam się coraz bardziej stresować środa (mam mieć cytologie płynna +hpv )pół roku po kolposkopii(
Jestem po wizycie u ginekologa .Trzymam kciuki![]()
Super to czekamy na wynikiJestem po wizycie u ginekologa .
Na usg wszystko ok pochwalił, że jestem super przygotowana do ciąż cokolwiek to znaczy.
Na wynik cytologii płynnej +hpv 3tyg czekania...
Pochwalił mnie tez za zaszczepienie się przeciw hpv.
Pozostało czekać...
Cześć. Pisałam dwa lata temu tutaj i nie wchodziłam na forum bo chyba po prostu chciałam wymazać to z pamięci… ale zaczęłam sobie na nowo wkręcać. 2,5 roku temu miałam klykciny kończyste na pośladkach, usunęłam laserem, zadbałam o poprawienie odporności i w międzyczasie zrobiłam test domowy, który wysłałam do laboratorium i wyszły dwa typy onkogenne i jeden nieonkogenny. Miałam wtedy też infekcję grzybiczą, która wiecznie nawracała przez wkładkę wewnątrzmaciczna. Teraz co jakiś czas się odzywa. Pomyślałam że może wynik wyszedł błędny przez to. Po dwóch miesiącach miałam wizytę u ginekologa, cytologia ok, ale zostałam wysłana na czyszczenie bo miałam plamienia nieregularne i utrzymujące się dosyć długo jak już wystąpiły. Po kolejnych dwóch miesiącach miałam to czyszczenie. Histopatologia wyszła dobrze. Miałam tylko polipy endometrium. Cytologia ok.A jak wasze nastroje ?przyzwyczailyscoe się do życia z tym czymś...?
Zmieniło się wasze życie?
Mam nadzieję, że u was dziewczyny wszystko w porządkuCześć. Pisałam dwa lata temu tutaj i nie wchodziłam na forum bo chyba po prostu chciałam wymazać to z pamięci… ale zaczęłam sobie na nowo wkręcać. 2,5 roku temu miałam klykciny kończyste na pośladkach, usunęłam laserem, zadbałam o poprawienie odporności i w międzyczasie zrobiłam test domowy, który wysłałam do laboratorium i wyszły dwa typy onkogenne i jeden nieonkogenny. Miałam wtedy też infekcję grzybiczą, która wiecznie nawracała przez wkładkę wewnątrzmaciczna. Teraz co jakiś czas się odzywa. Pomyślałam że może wynik wyszedł błędny przez to. Po dwóch miesiącach miałam wizytę u ginekologa, cytologia ok, ale zostałam wysłana na czyszczenie bo miałam plamienia nieregularne i utrzymujące się dosyć długo jak już wystąpiły. Po kolejnych dwóch miesiącach miałam to czyszczenie. Histopatologia wyszła dobrze. Miałam tylko polipy endometrium. Cytologia ok.
W zeszłym roku cytologia płynna i wyszła ok. Teraz jestem po cytologii zwykłej bo zmieniłam lekarza i na NFZ jest oczywiście nierefundowana płynna. Nie było też możliwości zrobić płynnej więc muszę się udać za jakiś czas do tamtej ginekolog żeby jednak tą płynną zrobić i może dodatkowo jeszcze na HPV chociaż płynna z tego co czytałam też wykrywa wirusa. Chyba, że się mylę i przeczytałam błędne info w necie ….
I zastanawiam się, czy mam w końcu ten HPV czy nie. Bo skoro po teście dwa miesiące robiłam cytologię i wyszła ok, po czym miałam łyżeczkowanie i wyszło ok to śmiem twierdzić, że albo test był zakłamany albo znikło po prostu…
Na moje oko brodawka. Lekarz wymrozi zapewne. Czasem trzeba powtórzyć i będzie okNie wiem co to.. ?
Ja wyparłam z pamięci, ale opisuję swoją obecną sytuację na dole. Wkręciłam sobie histerię od kilku dni… straszneA jak wasze nastroje ?przyzwyczailyscoe się do życia z tym czymś...?
Zmieniło się wasze życie?
Ostatnio robiłam cytologię i HPV był dobry wynik. Czyli nie ma go na szyjceA jak wasze nastroje ?przyzwyczailyscoe się do życia z tym czymś...?
Zmieniło się wasze życie?
To super wiadomoscOstatnio robiłam cytologię i HPV był dobry wynik. Czyli nie ma go na szyjce