Evelinkaaa daj spokój najważniejsza jestes Ty i Twoje maleństwo i żeby ciąża przebiegała dobrze a nie jakiś lekarz który siedzi tylko w gainecie żeby kase zarabiać a nie być dla pacjenta. Pamiętam jak w 7 tyg. trafiłam do szpitala bo zaczełam krwawić. To była noc i zaspany lekarz przyjmował mnie na oddział i mówi że wszystko oki z dzidziusiem tylko krwiak pękł i dlatego pojawiło się krwawienie. No to ja że pojdę do domu jak wszystko jest dobrze a lekarz że nie bo muszą zapłacić im za mój pobyt w szpitalu na co ja
chyba to jakiś żart
i płacz jak przydzielili mi łóżko ( dodam że na początku ciąży strasznie waliły mi hormony raz śmiech za chwile krzyk a na koniec taki lament i płacz jakby nie wiadomo co się stało ) Z samego rana do szpitala przyszedł mój M z moją mamą która poszła do lekarza i okazało się że jest to znajmy i jak chce to oni mnie wypiszą ale zadzwoniłam prędzej do mojego lekarza i powiedział, żebym poczekała jak on będzie na oddziale i sam wszystko sprawdzi. A chodzi mi o fakt ze jak znajomy to do domu możesz iść a jak nie to leż bo oni kase muszą mieć za Ciebie.
Żal !!!


