reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Wiesz, ja się nie znam, ale jak na mój gust, to masz zasadowy odczyn moczu, a to chyba świadczy o jakimś zakażeniu? Tak w mądrych książkach wyczytałam.. Ja mam pH 7, mam brać witaminkę C, bo mocz powinien mieć kwaśny odczyn? Jeżeli się mylę, to mnie poprawcie. W dodatku te bakterie :baffled: Dziwne, że nie dostałaś skierowania.. może zrób ten posiew, dla pewności.. Albo jak na ktg będziesz, to powiedz, że niepokoją Cię te wyniki i chcesz posiew..

odczyn moczu w dużej mierze zależy od tego co jesz... jeśli więcej mięsa, to jest kwaśny, jeśli więcej nabiału to jest zasadowy. Tak mi powiedziała moja internistka... Wcale nie świadczy o zapaleniu, ale łatwiej wtedy o nie, bo zasadowe środowisko jest bardziej przyjazne bakteriom.
Dobrze jest zakwaszać wit. C, ale najlepiej naturalną, bo jej się więcej wypłukuje i wydala niż tej syntetycznej z tabletek. Więc żurawina, cytrynka, cebula...
Jest jeszcze coś takiego jak acerola, można czasem dostać w aptece sproszkowane owoce aceroli w tabletkach - taki suplement diety - ma baaardzo dużo wit. C (to taka wisieńka z Ameryki Pd)
 
reklama
Hej kobiety. cieszę się, że u was wszystko w porządku. Ja na wizycie byłam we wtorek z wynikami tego mojego posiewu.Dostałam antybiotyk Amotaks i tabletki osłonowe.Lekarz mowił, że, mam dość dużo tej bakterii... Ale po skonczeniu antybiotyku mam zrobić znów posiew i zobaczymy co wyjdzie.Najgorsze jest to, że znów dostałam "swędziawki i pieczenie" od antybiotyków mimo,że biorę osłonowe. A dopiero co skończyłam brać nystatyne na to dziadostwo i sie wyleczyłam. 2 dni antybiotyku i powrót... Aż mnie boli wszystko już tam na dole... Czy możliwe abym miała już tak osłabioną odporność na te grzyby? ;/ Z małą wszystko ok. Zrobił mi szybkie usg i wszystko w jak największym porządku. Znów mówił, że jest duża;-) W ogóle to przyjął mnie poza kolejką. Jak przyjechałam było jeszcze 5 kobiet przede mną, ale żadna ciężąrna. Siedziałam może z 5 minut w poczekalni od przyjazdu jak wyszedłm z gabinetu i zapytał czy jestem :-)Zaoszczędziłam z dobrą godzinę;-)
 
Asheara ja dostałam skierowanie na posiewy, ale ja miałam leukocyty - 500, erytrocyty - 10 i bardzo liczne bakterie:shocked2:
Co do cytologii to myslę, że lekarz zrobi juz po porodzie, bo nawet jezeli nie wyjdzie dobra to i tak teraz nic z tym nie zrobią. Pamietaj tylko, żeby sie upomniec na pierwszej wizycie po.:tak:
Co do tych upławów, nie wiem czy to były wody czy nie ale ja w pierwszej ciąży miałąm tak mocne upławy, że nie mogłam wyjśc z domu bo dosłownie lało sie ze mnie.

Upławy mam dokladnie takie jak mowisz...
a co do tych leukocytow :szok::szok::szok: a ja tu sie martwilam moimi 6-8 :zawstydzona/y: Teraz bede wiedziala, jaka jest skala powagi sytuacji :tak:
 
Boozowa - super wieści! Z tym swędzeniem współczuję...

Co do wizyt co 2 tyg ja teraz jestem w 31 tc i moja gin już się ze mną co 2 tyg umawia,tym bardziej,że idzie teraz na urlop, potem jest chwilkę w szpitalu i jedzie na sympozjum,więc umówiła się ze mną na 16.09 w szpitalu, a na 1.10 w gabinecie już. Wolała nie ryzykować i mnie zobaczyc wcześniej.

A moje wyniki moczu też nie były miesiąc temu ciekawe- miałam za mało kwaśny odczyn-ale 2 tyg Uroseptu + żurawina w tabl. i herbatki z żurawinki i przeszło elegancko.

Powodzenia w walce z poprawą wyników!
 
A mój ginekolog jak na razie jeszcze mnie chce widzieć co miesiąc - następna wizyta 8 września to już będzie w 36tc, a potem to ciekawa jestem czy będzie częściej :confused: chyba tak...
 
ja idę na kolejną wizytę 09.09 z wynikiem usg ze środy. to będzie początek 34 tyg. a kolejne usg mam mieć ok 36tc. zobaczymy, co mój prowadzący powie. najważniejsze, że już miał urlop w lipcu :tak:
 
Ja od 8tc chodze co 2tyg,brakło mi juz miejsca w karcie ciąży i mam doklejane kolejne kartki.:-DAle to dlategoże od początku były problamy z ciążą i chciał miec na mnie oko.Tylko teraz mam odstęp 3 tyg bo mam urlop.Nabiegam sie do niego dużo ale przynajmniej wiem że wszystko jest pod kontrolą:tak:
 
Ninka.jpeg

Moja Ninka :* Wielkie pućki i małe usteczka ma po mnie, nos-kartofel po tatusiu ;-) Kolejna Buła będzie :-D
Pan doktor nagrał nam też film, nawet dwa, bo nagrał też ten z poprzedniej wizyty, która była w marcu ;-)
 
reklama
Ja dziś odwiedziłam szpital, w nocy dostałam w miarę regularnych i bolesnych skurczy, ale dostałam w szpitalu zastrzyk rozkurczowy z nospy i przeszło zupełnie. Tyle, że mam na nospie i Scopolanie jechać i oszczędny tryb włączyć, łącznie z zakazem większych spacerów.
Ech dobrze, że dziecię do przedszkola idzie.

Nie miałam skurczy przepowiadających od początku ciąży a jak już mnie dopadły to zaszalały. Ale szyjkę mam w miarę długą 2.8cm choć oczywiście z rozwarciem na palec, ale to rozwarcie mam od początku ciąży i się nie zmienia.
Tyle, że mam uważać, żeby mi się szyjka skracać nie zaczęła za szybko.
 
Do góry