Angel.
Zwierzoholik;)
Nie no spoko, jak ktoś nie ma potrzeby widzieć dziecka na usg na kazdej czy co drugiej wizycie- to ok.
Jednak jak ktoś ma potrzebę , denerwuje sie ciaza i takie usg jest w stanie go uspokoić - to także powinno być ok, bez problemów dostępne.
Narzucanie przez lekarzy i jednej i drugiej opcji jest złe. Szczególnie tej z bardzo ograniczoną iloscia badan :/
Jak byłam w szpitalu miałam usg- wnetrznosci 3 razy ( i zjechano na moje 'dzwonki' czasem
) , 2 razy małego.
Nic oczywiscie nie pokazano i nie mowiono, a mnie np. interesowalo wlasie ile mniej wiecej wazy w danym momencie. Chyba jak juz sprawdzone dziecko na polowkowym , ze zdrowe to nic innego sie dla mnie nie liczy jak jego zdrowy przystost.
Bardzo mnie to ciekawi z tym pomiarem dziecka przez macanie brzucha, moze u kogos kto nie ma grama tluszczu sie sprawdzi ale ... jakos tego nie widze u siebie
Chyba ze przed samym porodem jakos wymacaja "o ma pani 5 kg dzieciaka powodzenia" 
Jednak jak ktoś ma potrzebę , denerwuje sie ciaza i takie usg jest w stanie go uspokoić - to także powinno być ok, bez problemów dostępne.
Narzucanie przez lekarzy i jednej i drugiej opcji jest złe. Szczególnie tej z bardzo ograniczoną iloscia badan :/
Jak byłam w szpitalu miałam usg- wnetrznosci 3 razy ( i zjechano na moje 'dzwonki' czasem
Nic oczywiscie nie pokazano i nie mowiono, a mnie np. interesowalo wlasie ile mniej wiecej wazy w danym momencie. Chyba jak juz sprawdzone dziecko na polowkowym , ze zdrowe to nic innego sie dla mnie nie liczy jak jego zdrowy przystost.
Bardzo mnie to ciekawi z tym pomiarem dziecka przez macanie brzucha, moze u kogos kto nie ma grama tluszczu sie sprawdzi ale ... jakos tego nie widze u siebie

