reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wizyty u lekarza naszych pociech

reklama
u nas w przychodni sa dwie pediatry i tej jednej tez nie lubie za to ta druga jest bardzo wporzadku, ale niestety co sie umowie i ide to trafiam na te pierwsza, zołza jedna. Zbada dziecko i idzie sobie usiąść do kompa i cos tam robi a reszta zajmuje sie pielegniarka. MASAKRA
 
zaluje ze tak wyszlo z ta pieditra bo to jednak osoba do ktorej powinno kierowac sie wszystkie pytania nawet te najglupsze!! ( np. mnie niepokoi ze synek mi ciagle baki puszcza- i wiem ze to moze glupie, ale co- nie zapytalam oczywiscie bo sie balam ze mnie wysmieje) Nati mial przeciez zapalenie oskrzeli wiec pytam sie jej czy juz jest zdrowy- na to ona ze go zbada od gory do dolu- no dobra wiec cicho siedzialam, nic nie powiedziala wiec zapytalam na koncu czy wszystko w porzadku- uwazam ze sama powinna powiedziec w trakcie badania, pytalam o tego siusiaka jak go czyscic bo ma czesto czerwony i lekko napuchniety- mowi ze ona tam nic nie widzi i zeby tej skorki nie odciagac- nosz kuzwa to wiedzialam i bez niej :angry:


Kugela a twoja pediatra np mowi zeby karmic do 6tego miesiaca- moja juz w 4tym gadala ze mam rozszerzac a teraz juz pytala co on je czy mieso juz je i ze mam redukowac cyca i dawac mu drugi posilek w ciagu dnia- kaszki- w ogole caly ten bilans polegal na tym ze ona pytala ja odpowiadalam i nic od siebie nie gadala- wkurza mnie to jak nie wiem ale co zrobic:-(
 
andav - zaufac intuicji:))

Mój mial znowu czerwona końcowke siusiaka - wczoraj wyczyscilam Rivanolem i posmarowalam kremem - dzis znowu jasny koniec - widac cos tam było. Ja nie odciagam tak, zeby tam cos wyszło na wierzch, tylko tak, zeby ta dziurka sie rozkleila i byla widoczna. A przy myciu tego nie da sie tak dobrze wyplukac, bo skorka zakrywa napletek.

Co do rozszerzania diety, to maluchy sa już w takim wieku, ze chyba wszystkie chwyty dozwolone - same beda sie dopominac. Choc moj kaszek nie lubi - pluje, jak w butelce wyczuje to nie chce smoka do buzi nawet wziąć. Daje mu tylko raz wieczorem 2-3 lyzeczki kleiku do 180ml mm - i to jeszcze zje. Jak jest gęsciejsze to nie chce juz.

No i moje piersi zalapały. Karmie cycem ok 16 a potem dopiero o 1-2 w nocy i nie mam zastojow i innych badziewi. Tak, ze u mnie to juz ostatnie chwile z cycowaniem chyba - mleko mi zanika odkąd mały je zupke na jeden posiłek i butle mm na drugi. Inne posilki to wciaz cyc, ale i to sie zmieni od poniedziałku, jak wroce do pracy. Zostanie cyc w nocy, rano i ewentualnie po pracy - a jak dlugo, to sie zobaczy. Mam znajoma, ktora półtorarocznemu maluchowi daje cyca tylko w nocy jak sie maluch obudzi - w dzien normalnie juz je, ale mleczko pociumkac w nocy tez chce. I ja tak bym wlasnie chciala - normalne posilki w dzien, a w nocy jak bedzie chcial to cyc.
 
wlasnie ja nie moge tak naciagnac tej skorki zeby bylo widac nawet dziurki wiec widac moj ma ciasniej ta skorke- ale z sikaniem nie ma problemu....

...moje cycki narazie tez nie strajkuja- mimo ze teraz daje jakos o 6tej, 15tej i potem o 19tej- czasem to karmienie o 15 tej odpada ale wtedy o 19tej to juz sa mega pelne
 
A ja z Mikutkiem mamy dwóch lekarzy i obu bardzo fajnych:) Jeden rodzinny- nasz nowy sąsiad:) Bardzo miły, do drugiego chodzimy prywatnie- płacimy 70 zł, ale jestem bardzo zadowolona:)

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu i mały nie dostał szczepionki, bo najpierw badanie moczu. Jutro wszystko załatwimy:) Ale zważyli i zmierzyli go:) 8300g i 70 cm:) główka- 43cm, klatka piersiowa- 43 cm:)
 
Paulinka no moj tez :D bo malusi rowniez sie urodzil ;)
wpierw byl na 3 centylu potem na 10 potem na 25 ostatnio byl na 50 :D jestem ciekawa jak teraz bedzie ;) ale mysle ze jakos kolo tej 50 bedzie caly czas :)
 
reklama
Do góry