Flaurka
Fanka BB :)
Mlekiem sie nie przejmuj - to najmniejsze "zło". A cos jeść musi
reklama
Flaurka
Fanka BB :)
Tomaszowa - w tylu w ilu bedzie mowa o zywieniu. O balecie nie piszę, bo sie nie znam. O żywieniu trochę znam sie z racji takiej, ze całe zycie walczę z wagą. Przepraszam jesli moje posty Cie denerwuja. Moge sie dostosowac jak tak bardzo chcesz i takie bedzie zyczenie ogólu, i bede pisac tylko o tym o której wstalam, jak przebiegla noc, co robie na obiad (o przepraszam - to o zywieniu) jak pokłociłam sie z L, i jaka zla jest moja tesciowa. Pasi?
Kurcze - nie każe nikomu zyc inaczej - każdy robi jak uważa, jak i ja. Jesli moja wiedza i poglady sa inne od innych to co - mam siedzieć cicho bo przeszkadzam? Tak dlugo jak nikogo nie obrażam i zachowuje zasady kultury, to chyba nie jest źle?
Kurcze - nie każe nikomu zyc inaczej - każdy robi jak uważa, jak i ja. Jesli moja wiedza i poglady sa inne od innych to co - mam siedzieć cicho bo przeszkadzam? Tak dlugo jak nikogo nie obrażam i zachowuje zasady kultury, to chyba nie jest źle?
Po wczorajszych szczepieniach ostatnie mleko zjadla o 22h i dopiero o 10rano upomniala sie o papu...zjadla tylko 100tke i dalej spis.Goraczka ja meczyla.Generalnie nie zjada wiecej niz 150 na jedno karmienie tylko w nocy zdaza sie jej 180 wypic.
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
flaurka co do dziecka na cycku sie nie zgodze
znajoma ma 2 letnie dziecko na cycu chowane i mała świnka z niego hehe
chyba geny bo tatuś przy sobie
ja nie bede tak wariować i mówić tego nie dam bo cukier tego tez nie dam niech pije samo mleko i wyglada jak szkapa tak bedzie najlepiej ? no chyba nie?
troszke flaurka przesadzasz..
znajoma ma 2 letnie dziecko na cycu chowane i mała świnka z niego hehe
chyba geny bo tatuś przy sobie
ja nie bede tak wariować i mówić tego nie dam bo cukier tego tez nie dam niech pije samo mleko i wyglada jak szkapa tak bedzie najlepiej ? no chyba nie?
troszke flaurka przesadzasz..
A ja mysle ze jak ktos walczy z problemem otylosci cale zycie to jest bardziej ostrozny...to logiczne.
Moj synek slodycze dostaje dopiero od kilku miesiecy i tylko w postaci tafelka czekolady lub mlecznej kanapki i to tylko dla tego ze jest strasznym niejadkiem od pol roku i to jest na niego sposob aby zjadl obiad.Na codzien woli suszone owoce,flipsy kukurydziane,wode z sokiem malinowym.Jest jedynym dzieckiem ktore znam ktore woli ogorki zamiast cukierkow...je wszystkie warzywa i owoce.Dobrze jest zaszczepic w maluchu zdrowe nawyki Zywieniowe bo poten latwiej nam nakarmic nasze dziecko.Powiem ze moj 2 latek jeszcze nigdy nie jadl czipsow,coli,ani innych smieci jadalnych.Chce to Sarce tez przekazac bo gruba dziewczynka to juz tragedia.
Moj synek slodycze dostaje dopiero od kilku miesiecy i tylko w postaci tafelka czekolady lub mlecznej kanapki i to tylko dla tego ze jest strasznym niejadkiem od pol roku i to jest na niego sposob aby zjadl obiad.Na codzien woli suszone owoce,flipsy kukurydziane,wode z sokiem malinowym.Jest jedynym dzieckiem ktore znam ktore woli ogorki zamiast cukierkow...je wszystkie warzywa i owoce.Dobrze jest zaszczepic w maluchu zdrowe nawyki Zywieniowe bo poten latwiej nam nakarmic nasze dziecko.Powiem ze moj 2 latek jeszcze nigdy nie jadl czipsow,coli,ani innych smieci jadalnych.Chce to Sarce tez przekazac bo gruba dziewczynka to juz tragedia.
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
suse i dobrze
Stokrotka812
Fanka BB :)
Suse świetne podejście, ale przecież Colin jest taki drobniutki z tego co pamiętam ( i zawsze był) ;-)
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
nie jestem za dawaniem dziecku od małego coli czy chipsów chociaz w pozniejszym wieku nie uniknie tego.. ale nie dam sie zwariowac i nie bede liczyc dziecku każdej kalori i dawac same mleko z obawy ,ze moze przytyc od kaszek i tak dalej..
reklama
Spoko suze 
Przestraszylas mnie ta czekolada ale widze, ze masz calkiem zdrowe poglady :-) Sara rosnie jak na drozdzach, zwazywszy, ze byla mniejsza o ponad 0,5kg przy urodzeniu jak Oliver 
Co do cukru zgadzam sie z Flaurka. Nawyki nabyte w dziecinstwie pozostaja na cale zycie. Rozwinela sie u mnie obsesja zdrowego jedzenia u dzieci po tym, jak sie naogladalam odrazajaco spasionej siostrzenicy meza 
I zamierzam bronic moje dziecko rekami i nogami (doslownie 
) przed cukrowymi zakusami tesciowej i jej matki 
(maz i tesc sa po naszej stronie )
Przestraszylas mnie ta czekolada ale widze, ze masz calkiem zdrowe poglady :-) Sara rosnie jak na drozdzach, zwazywszy, ze byla mniejsza o ponad 0,5kg przy urodzeniu jak Oliver Co do cukru zgadzam sie z Flaurka. Nawyki nabyte w dziecinstwie pozostaja na cale zycie. Rozwinela sie u mnie obsesja zdrowego jedzenia u dzieci po tym, jak sie naogladalam odrazajaco spasionej siostrzenicy meza I zamierzam bronic moje dziecko rekami i nogami (doslownie ) przed cukrowymi zakusami tesciowej i jej matki (maz i tesc sa po naszej stronie )
