reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza

Aneczka nie martw sie! Napewno wszystko bedzie dobrze :tak: I maluszek sie przelozy:tak:
Ja na przyklad usg juz nie bede miala i polozna polozenie dziecka ma 'wymacac', to straszne. Ale moja mama mowila ze to jest lepsze bo po usg dziecko moze sie zawsze przekrecic.
 
reklama
Najważniejsze, że z malutkim wszystko dobrze:tak::tak:

Pozostało Ci wierzyć, że się odwróci...trochę czasu jeszcze pozostało.

:-)
 
Dziewczyny, a ja wyczytalam cos takiego:
"Mniej więcej do 34. tygodnia dziecko w łonie matki może przybierać dowolną pozycję i zmieniać ją kilka razy dziennie. Później zdecydowana większość dzieci usadawia się w określonym położeniu, w którym zazwyczaj dotrwa do porodu"
A tak konkretnie, to podobno ostatecznie dziecko ustawia sie do porodu pod sam koniec ciazy(36-37 tydzien),a przy kolejnym dziecku moze to nastapia jeszcze pozniej.
A poza tym zawsze mi sie wydawalo, ze usg powinno byc na wszelki wypadek wykonywane jeszcze w trakcie porodu, zeby miec pewnosc co do ulozenia malenstwa...Ale pewnie co lekarz i co szpital, to rozne postepowanie w tej kwestii, ale mysle, ze na zapas nie ma sie co martwic:)

A ja po ostatniej wizycie tez mam ciezki orzech do zgryzienia, chociaz staram sie nie wariowac...
Okazalo sie, ze mam bardzo nieciekawe wyniki z pomiarow cukru we krwi i dostalam skierowanie do poradni diabetologicznej:-(
Pociesza mnie, ze w zasadzie zadnych objawow typowo cukrzycowch nie mam (no ewentualnie czestsze siusianie i picie(to znaczy sporo pije, ale bez przesady...), ale to jest przeciez takze charakterystyczne dla ciazy...)
No i poza tym reszte wynikow mam w porzadku, tzn. brzuszek rosnie prawidlowo i anemii tez nie mam...
Narazie calkowicie zrezygnowalam ze slodyczy, i slodkich napojow i ograniczylam pewne niewskazane produkty i zobaczymy czy sie cos poprawi. Dzieki temu przynajmniej nie przytyje za mozno w koncowce ciazy;) Niewykluczone, ze jesli nie bedzie poprawy, to bede musiala urodzic najpozniej do 39 tygodnia ciazy, bo ponoc przy zbyt wysokim cukrze dzieci rosna zbyt duze (czego raczej nie stwierdzono po usg polowkowym...) i niewykluczone, ze czeka mnie cc. Mam tylko nadzieje, ze w razie czego uda mi sie uniknac insuliny, chociaz jak bedzie trzeba to trudno, w koncu niunia jest najwazniejsza....A u ciezarnych nie podaje sie tabletek,tylko minimalne dawki insuliny.
Narazie na nic sie nie nakrecam i licze, ze wszystko z moja malutka bedzie w porzadku, a poki co, to mam nadzieje, ze w tym tygodniu dostane sie do tej poradni, porobie dodatkowe badania i dowiem sie czegos wiecej. Bo w tej chwili, bazuje glownie na wiadomosciach w internecie....
 
Aneczko bo mówisz o porodzie pośladkowym... bo ja sie kompletnie nie znam na tym... czym to grozi czy co to znaczy? Taki poród jest bardziej bolesny, trudniejszy czy oco chodzi:zawstydzona/y::confused:

pryzybelka mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze i bez tej insuliny sie jednak obejdzie. A w sumie to zdrowie dziudziusia najważnejsze

A ja mam USG w 34 tygodniu i to już jest moje ostatnie USG! No i co jeśli maluch jeszcze bedzie główką do góry? To co wtedy?
Moja siostra jest strasznie zdziwiona i oburzona że to już ostatnie USG, ze niemam pod sam koniec jeszcze jednego!
Ja w sumie też sie wkurzam, bo przysługują mi 3 na fundusz a to jest dopiero 2 (bo to niby trzecie zrobiłam sobie prywatnie, a ona to do karty wpisała i jak dla niej to już są 3 USG podczas ciąży):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ataata..to sie kloc...choc powiem, ze jak bylam z Ninka i chodzilam tylko panstwowo to mialam 2 usg bo oni twierdza ze to 3 to gdy cos jest niepokojacego..jasne..tylko ze sie wybralam prywatnie i lekarz mnie do szpitala wyslal bo mialam powiekszona nerke..a tak byl do konca chodzila chyba ze cos by sie nie tak dzialo..to jest sluzba zdrowia panstwowa
 
Dziewczynki zobaczycie, że wszystko będzie dobrze...
Po prostu nasze maluchy chcą nam dostarczyć trochę "rozrywki"
Chcą już pokazać kto jest najważniejszy i kto tu rządzi ;-)
Zobaczycie, za jakies 2 - 2,5 miesiąca będziemy tuliły nasze szkraby i wszystko pójdzie w zapomnienie...
 
To troche tu jeszcze popisze....
Następną wizytę mamy za 2 tygodnie , no i tak juz będzie do końca:tak:

Mówił mi lekarz jak się zacznie poród - kiedy jechać, o objawach....ogólnie mówił to tak jakbyśmy nie mieli sie już spotkać...o tym kiedy przyjść na wizyte kontrolną po porodzie. Wiem, ze się niepotrzebnie nakręcam...pewnie tak wszystkim mówi...

:-)
 
Dotka i dobrze, ze Twoj lekarz tak Ci wszystko wyjasnia wczesniej. Jestesmy juz na takim etapie ciazy, ze moze sie zdarzyc wczesniejszy porod, wiec chyba lepiej na wszelki wypadek byc przygotowana:-) A na pewno lekarz nie mowil tego, zeby Cie straszyc:tak:
 
Dota cieszę się, że wszystko u Was ok.
Ja na razie mam kolejną wizytę za miesiąc. Nic nie wspomniała o skróceniu przerw między wizytami. A ja zapomniałam zapytać.
Jutro jadę porobić badania.
 
reklama
Ja mam kolejną wizytę w poniedziałek, tym razem już w szpitalu i z tego co wiem teraz już będę miała wizyty co dwa tygodnie...
No ale poczekam do poniedziałku i zobaczę jak będzie ;)
 
Do góry