a wiec my juz po wizycie.
ogolnie to mam mieszane uczucia, ale najważniejsze ze z maluchem wszystko ok, i po raz kolejny potwierdził swą męską płeć, przy czym pan dr stwierdził ze klejnoty ma całkiem spore jak na takiego malucha
jesli chodzi o mnie...rozwarcie na jeden palec, ale szyjka jeszcze nie jest miękka tak wiec nie wiadomo jak to bedzie...
dostalam skierowanie do szpitala w razie jakbym zaczeła rodzic, a jesli nic nie wydarzy sie do 17 grudnia wtedy mam przyjsc sie pokazac i podejmiemy decyzje co i jak.
dzisiejsze badanie bolało jak diabli...lekarz uprzedził mnie ze moge krwawic, i tak wlasnie jest.
teraz boli mnie cały dół brzucha, do tego ta krew....
kurde sama nie wiem co myslec....
ogolnie to mam mieszane uczucia, ale najważniejsze ze z maluchem wszystko ok, i po raz kolejny potwierdził swą męską płeć, przy czym pan dr stwierdził ze klejnoty ma całkiem spore jak na takiego malucha

jesli chodzi o mnie...rozwarcie na jeden palec, ale szyjka jeszcze nie jest miękka tak wiec nie wiadomo jak to bedzie...
dostalam skierowanie do szpitala w razie jakbym zaczeła rodzic, a jesli nic nie wydarzy sie do 17 grudnia wtedy mam przyjsc sie pokazac i podejmiemy decyzje co i jak.
dzisiejsze badanie bolało jak diabli...lekarz uprzedził mnie ze moge krwawic, i tak wlasnie jest.
teraz boli mnie cały dół brzucha, do tego ta krew....
kurde sama nie wiem co myslec....