MommyTiger, moj syn mial epizody padaczkowe po szczepionce 5w1. Do tej pory jest leczony neuro, lekami ktore sa okropne jesli chodzi o dzialanie np na zachowanie i psychike. Na szczescie chyba ukl. Nerwowy sie ogarnął juz i bedziemy schodzić z leczenia, całkowicie. Po 3 latach prawie! Temat szczepień poruszam z neurologami, nie ginekologami
Mam po urodzeniu młodej poprosić o konsultacje neurologiczną, w razie jakichkolwiek wątpliwości odroczyc. Jeśli nie normalnie szczepic.
Nie sieje absolutnie propagandy STOP NOP, nie jestem anty szczepionkowa. Uwazam jedynie ze warto podejsc do tematu z rozwaga, a każdy lek niesie ze soba jakieś ryzyko powikłań. Nie wiem skąd wzięło Ci się połączenia mojego niku, autyzmu i szczepień :O jako psycholog jestem daleka od wysnuwania takich wniosków.
Baadania, które mialam przytoczyć dotyczyly nospy i napięcia mięsniowego dzieci.
Mlodą będe szczepic tylko podstawowymi wg. Zalecen naszej neuro. Bez żadnych koktajli 5w1 czy 6w1, czy rota czy innych wynalazkow, ale przeciez to jest indywidualna kwestia i decyzja rodzicow.