reklama
Zielony to prócz różowego ulubiony kolorek Weroniki.;-)
Ale właściwie, to był chyba najładniejszy zestaw kolorów, bo do wyboru był jeszcze granat z niebieskim (co drugi wózek u nas na osiedlu taki jest), szary z pomarańczem (nie podobał mi się), róż z bordowym / śliwkowym (wszystko, tylko nie róż), albo cały czerwony (o Matko, straż przy nas mogłaby być nie zauważona). Bardzo mi się podobał czerwony połączony z takim jasnym złotem, ale akurat nie było tego modelu co chcieliśmy. No i w rezultacie stanęło na tej zieleni. Na zdjęciu ten ciemny to wygląda na szary, ale to taka zgniła zieleń - i wcale nie tak bardzo ciemna, a ten jaśniejszy podchodzi bardziej pod pistację.
Ale właściwie, to był chyba najładniejszy zestaw kolorów, bo do wyboru był jeszcze granat z niebieskim (co drugi wózek u nas na osiedlu taki jest), szary z pomarańczem (nie podobał mi się), róż z bordowym / śliwkowym (wszystko, tylko nie róż), albo cały czerwony (o Matko, straż przy nas mogłaby być nie zauważona). Bardzo mi się podobał czerwony połączony z takim jasnym złotem, ale akurat nie było tego modelu co chcieliśmy. No i w rezultacie stanęło na tej zieleni. Na zdjęciu ten ciemny to wygląda na szary, ale to taka zgniła zieleń - i wcale nie tak bardzo ciemna, a ten jaśniejszy podchodzi bardziej pod pistację.
reklama
Podziel się: