reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

dziewczynki czy dajecie juz fasolke szparagową i pomidora???co jeszcze z warzyw juz dajecie dzieciom oprucz ziemniaka marchewki, buraczka brokułów , kalafiora??

pomidora Hania juz jadla,jest on nawet w sloiczkach,ale nie pamietam od ktorego meisiaca,czy 6,czy 8 :confused:...no nie pamietam
ja mysle,ze roczne dziecko moze jesc juz wszystkie warzywa
w kazdym razie nie kojarze,by cos bylo zabronione
z owocow owszem,nie mozna wszystkiego pdoawac,ale z warzyw chyba nie ma takich:confused:
w kazdym razie jak ktoras sie orientuje to niech napisze

co do szparaga,Hania nie jadla,bo ich nie mielismy w tym roku
 
reklama
Ja czasami kupuję gotowe mrozonki taki mix jak mi się nie chce:zawstydzona/y:i tam między innymi była fasolka.Dodatkowo był por i to niestety tak zepsuło smak zupki że cała w klozet poszła.Pomidorka też juz do zupki podaję ale ostroznie.Całość miksuję ale na średnio grube kawałki bo ola lubi jeść obiadki raczej tak rozdrobnione za to hiciorem na sniadanko jest chlebek z szyneczka i to gryzie:tak:
 
dziewczyny dajecie dzieciom jajecznice ze szczypiorkiem??
:no::no::no:ja nie bo niespecjalnie sama lubię:-pU nas jajka czasami ponad miesiac leza w lodówce:rofl2:

A i jeszcze bym zapomniała w tesco jest promocja jeszcze Hippa deserki 3 w cenie 2.Rewelacja są gęste smaczne najlepsze tylko strasznie drogie ale to się opłaca i zrobiłam mały zapasik
 
Inga je wszystkie warzywa. Fasolkę jadła już w czerwcu. Pomidora też jakoś tak. Jajecznicę ze szczypiorkiem wcina aż się uszy trzęsą. Ja jej zresztą daję absolutnie wszystko, nawet bigos już jadła (bez grzybów, samą kapustę z mięsem).

Lilka, jakich owoców nie można dawać, bo u mnie leci co jest:baffled:
 
Bira generalnie trzeba uwazac z cytrusami,czyli mandarynki,pomarancza,grejfruty,cytryna,z truskawkami rowniez...
mojej kolezanki synek wyladowal w spzitalu po roczku jak go goscie nakarmili mandarynkami...

co do jajecznicy to zadko jemy,ale jesli chodzi o jajka to Hnaia je w kazdej postaci,czy to jajecznica,jajko gotowane czy omlet:happy:
 
hmmm kurcze ja Kacperkowi daje głownie same słoiczki tzn na obiad słoik (po 12 miesiącach) uwielbia je - jak chciałam dać kilka razy ziemniaczki z masełkiem i np z mięskiem ze słoiczka to lipa nie lubi i odrazu wypluwa.

Jesli chodzi o deserki to lubi słoiczkowe (nie wszystkie).Uwielbia owoce każdego rodzaju np banany- zajada sie nimi, czasem troche possie mandarynki , oczywiście jabłuszko. Na 2 sniadanie zjada kaszke z z bobovity czy inną (na pierwsze śniadanie czyli koło 6:00 jest mleczko) , uwielbia chrubki kukurydziane i Miśkopciki po roczku.

Tak mysle ze chyba czas cos kombinować z innym jedzeniem niz słoiczkowym głównie chodzi mi o obiadek ... tylko nie mam pojecia co to moze byc zwłaszcza że ziemnieki jak na razie odpadają :baffled:. Czy któraś z Was ma podobny jadłospis i myśli może o rozszezeniu go ??
 
reklama
Hmmm...Pusia....wydaje mi się że jeśli młody jedzie tylko na słoiczkach to im później tym gorzej będzie mu się nauczyć jeść cokolwiek innego. Tak jak piszesz np z tymi ziemniaczkami. Kacperek teraz uważa że normalne jedzonko to to ze słoiczka a jak nagle zacznie dostawać coś innego to będzie się buntował bardziej bo nie będzie znał innych smaków. No niewiem takie moje skromne zdanie.
Także uważam ze tak jak sama mówisz :tak:powinnaś mu rozszerzyć i urozmaicić diete.
Tak mi się wydaje patrząc na mojego Pitera że jak ma coś nowego to na początku różnie do tego podchodzi ale zaraz potem je. tylko w sumie on mało jadł obiadków i innych rzeczy ze słoiczka i chyba dlatego nie ma problemu z przyswajaniem nowych rzeczy.

Także kochana jak moge coś zaproponować to ugotuj małemu np. ryż i mięsko. Polej jakimś sosikiem z mięska a między ryż wrzuć zmiażdżonego ziemniaczka może Kapikowi zasmakuje.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry