oj, czytając Was strasznie się cieszę, że oprócz refluksa z Oliwierem nie ma więcej problemów, tzn. zjada wszystko co mu dam (no trochę się krzywi na zielone warzywa w dużych ilościach), ma stałe pory karmienia a ostatnio rzuca się dosłownie na "normalne" jedzenie, które dostaje do spróbowania, a najważniejsze że nie ma żadnych uczuleń. Ostatnio ze względu na nowy schemat rozszerzania diety gluten podaję zamiast w postaci kaszki manny dając Oliwirowi biszkopty, uwielbia je i śmiesznie ściera sobie po kawałku swoimi dolnymi ząbkami :-) Poza tym od paru dni dostaje po 2 flipsy dziennie, są z samej mąki kukurydzianej i soli, więc nie powinny zaszkodzić, przynajmniej nie zauważyłam żadnej negatywnej reakcji, no i dziecko ma niezła zabawę jak flips przyklei się mu do rączki 



Alka je jak szalona, no ale na te swoje wybryki dużo kalorii zużywa, dzisiaj na kolację 270 kaszki zabrakło, no i co z nią zrobić? do flaszki po piwie jej jutro zrobię;-)
, w każdym razie do podania dziecku, to się w ogóle nie nadawało
:-( , nie miało w ogóle konsystencji zupki