reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Mateusz od wczoraj ma czerwone policzki, nie mam pojęcia od czego. Na dworze nie był wie odmrozone nie są, nic nowego w zasadzie też nie jadł. pomyślałam, że może za duzo nabiału i odstawiłam na wszelki wypadek jogurty. Kupiłam dziś krem Oilatum, posmarowałam buźkę i czekam:hmm:
 
Lolcia my ze względu na czerwone policzki byliśmy u alergologa i stwierdził, że to alergia pokarmowa :baffled: I to nie na nabiał a na którąś z innych alergizujących (czy tak się mówi :confused: ) rzeczy, typu: kostki rosołowe, vegety, czekolada, orzechy - tego nie daję ale sama wcinam a jeszcze karmię piersią; keczupy, seler, por. W sumie wszystko to wiedziałam ale za 50zł mam tego potwierdzenie :-p Kazał smarować buźkę Elidelem ale że ta maść jest cholernie droga, to narazie nie wykupiłam recepty. Smaruję buźkę emolium lecz nic nie pomaga. Chyba jednak w poniedziałek kupię tę maść :nerd:
Pozdrawiam
 
Giga też ma policzki czerwonawe czasem i bródkę..ciągle mam nadzieję ze to nei alergia..ale są szorstkie i pod światło takie trochę jakby popękane...
z drugiej strony byłyśmy ostatnio kilka razy na mrozie i na wietrze. oszukuję się jak mogę;-);-)
 
Kasianka , posmaruj policzki kremem nawilzajacym dla dzieci, ewentualnie balsamem dla dzieci. Patryk po kazdym spacerze ma kilka dni takie wlasnie policzki. Na spacery wychodzimy teraz b rzadko bo zimno i wietrznie i stad wiem ze to na pewno nie od jedzenia.
 
U Mateusza jak sie z bliska przyjrzę wyglada to trochę jak popekane naczynka (delikatnie), raz jest mniej czerwone raz bardziej. Martwię sie tym strasznie i zachodze w głowę od czego to się przyplatało:baffled: :sick:
 
ch_aga a Muszek jak długo ma te czerwone policzki? Zdarzało sie już tak wcześniej?
 
Ch_aga jesli te poliki sa tylko czerwone i szorestkie i nie ma na nich zadnych ran ani wysiekow to ja bym raczej sobie ten elidel darowala :tak: poczytaj troszke o nim w necie, jest to bardzo silny lek w sumie dozwolony dla dzieci powyzej drugiego roku zycia, stosuje sie go przy naprawde rozleglych zmianach skornych wiec ja bym sie zastanowila :no:
 
reklama
Do góry