reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Witam!
A tutaj powiedzieli, że w powietrzu jest tego tak mało nad Niemcami, że w ogóle nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani wpływu na ludzi i otoczenie.
A niektórzy wpadli w panikę i zaczęli kupować tabletki z Jodem.
Ja niestety muszę wyjśc z Małym bo Małż do 20-stej pracuje a ja w domu ani plasterka sera nie mam :-(
Pozdrosy!
 
reklama
Witam!
A tutaj powiedzieli, że w powietrzu jest tego tak mało nad Niemcami, że w ogóle nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani wpływu na ludzi i otoczenie.
A niektórzy wpadli w panikę i zaczęli kupować tabletki z Jodem.

U nas to samo. Niby mówią, że żadnego zagrożenia nie ma...

A co do tabletek to w ddtvn lekarz się wypowiadał, że można nimi zaszkodzić, a nie pomóc - można wywołać nadczynność tarczycy, zwłaszcza u dzieciaczków. Ja mam niedoczynność więc troszkę w temacie jestem...

Witam się porannie.

Dziś pobudkę miałam po 5 jak mąż do pracy wychodził - myślałam, że uduszę to moje małe paskudztwo :-D:happy:

Już doszłam do siebie, hihihi. Chata sprzątnięta i będziemy planować dzień jak łobuz z drzemki wstanie :)

Udanego dnia!
 
U nas tez mowia, ze nie ma zadnego zagrozenia.
Witam porannie. Ja juz po szybkiej kawce. Wlasnie gotuje obiadek dla Laury i dla siebie.
Mam pytanie do Beniaminki, albo do innej mamy na diecie bezmlecznej. Probowalyscie zabielac zupe mleczkiem sojowym? Robie barszcz czerwony i nie wiem czym go zaprawic.
 
witam wpadłam sie tylko przywitać!!! niestety czasu znowu brakuje i mam spore zaległosci a tak mi waszych postów brakuje,kurcze kiedy nadejdzie ten moment ze bede miała czas zeby z wami popisać ;-)
no i oczywiscie pragne sie pochwalić ze moja Julcia ma 2 ząbki,niesety cieżko to przechodzi jest bardzo marudna ,płaczliwa i na dodatek od wczoraj ma temperature którą zbijamy i na nowo powraca,do tego katarek,wiec sobie wyobrazacie,wczoraj sie przebił ten drugi i mam nadzieje ze to wszystko zaraz sie skończy;-)całuje was i pozdrawiam
 
Witam!U nas też chłodno jest ale jak wiatr nie będzie strasznie duży to wyjdę z małą.Wczoraj byłyśmy,małą ciepło ubrałam i okryłam i szybko usnęła i spała cały spacer prawie godzinę.
Dzisiaj po nocnym karmieniu spała 7 godzin.Teraz od prawie godziny znowu śpi ale bidulka męczy się cały czas z ząbkami.
Jak pisałyście że wasze dzieci zjadają duży słoiczek obiadku to moja też już od dawna.
 
Hej kobiety!
Ja nawet jakbym chciała w domu siedzieć to muszę po dworze kursować. :(
Wiecie co! W przedszkolu Macka panuje owsica.:szok::no: Jeszcze mi tego brakowało w domu. Niby nie w naszej grupie ale przed 8 i po 16 dzieci są łączone i mogą się wtedy zarazić. Boje się że Maciek złapie, a za nim Bartuś może. Obserwuje jego kupki ale kiepsko mi to idzie bo on robi do toalety i od razu wodę spuszcza. Badam go zapobiegawczo co jakiś czas ale nie ochronie go jak inne dzieci nie będą przestrzegać higieny.
Bartuś dziś dał mi pospać do godz 7.30 :happy:
 
witam,
a ja wczoraj byłam na dworze, neistety zakupy musiałam zrobic z rana i małego nie miałam z kim zostawić. Tylko chyba jakas jelitówka sobie lata w powietrzu bo mnie cos chwyciło i siedzę w biurze i dupę sciskam:zawstydzona/y:
 
hej!

ja juz tez pracuje, 3 dnie po 13 godzin....Filip z tata, daja sobie swietnie rade:)az, jestem zaskoczona;)Mama teskini okrrutnie, ale w pracy dbaja o to , zebym nie miala czasu myslec.....

Gaja - wspolczuje....

tak tylko troszke Was poczytalam, faktycznie cichutko tutaj...
u nas zabkow brak, choc juz od 2 miesiecy na nie czekamy;)Filip jest kochany, prawie zawsze usmiechniety!dopiero niedawno zaczelismy wprowadzac stale pokarmy, wiec testujemy na razie warzywka i owoce, no i ciasteczka z glutenem:) ale jak na poczatku walczylismy z kolkami i ulewaniem, tak teraz , odpukac, zadnych problemow brzuszkowych:)

caluje Was wszystkie Mamusie i Dzidziusie:)
 
Dziewczyny dziś zadzwonili do mnie i zaoferowali mi pracę na zastępstwo w miejscu gdzie poprzednio pracowałam...musiałam szybko podjąć decyzję i się zdecydowałam, bo w mojej miejscowości taka praca to szansa...narazie od 1 kwietnia do 20, a później się okaże...teściowa ma się zostawać z małym, trochę się obawiam bo jakoś na nią niezbyt dobrze reagował. Rozważałam wszystkie za i przeciw...nie ukrywam, że budżet też nam to podreperuje, bo ostatnio bardzo cieniutko...rozmawiałam z małżonkiem i mówię mu, że będzie mi ciężko małego zostawić...ale prawda jest taka, że czy teraz czy później zawsze będzie trudno...najgorszy czas bo jeszcze te studia do tego...o7.00 wyjazd do pracy i o 16.00 wracam do domu jak dobrze pójdzie gorzej jak mąż będzie musiał zostać w pracy to ja autobusem się będę musiała wlec a wtedy to po 17 w domu...
Boję się jak nie wiem...:-(
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Nie nadrobię was!

Franuś ma zapalenie oskrzeli, podłapał od Tosi. Teraz mam dwoje chorych dzieci.

Proszę trzymajcie za nas kciuki!
 
Do góry