wrzesień 2011

[wakako]

eweliniak1 ja na pocieszenie Ci powiem, że napewno nie jesteś z tym sama mnie zaczęło przed wczoraj, na szczęście mam to tylko rano, nie mogę wtedy jeść ale jak już się zmusze do jedzenia i próbuję próbuję aż trafię na coś czego moge dużo zjeść to jak się zapcham bardzo to przechodza mdłości także narazie nie jest tak źle.. ale nie wiem jak wytrzymam takie nie przechodzące, trwające cały dzień :/ może jednak do mnie takie nie przyjdą
pozdrawiam!

 

[kasica212]

eweliniak1, wakako nie jesteście same

Tylko, że ja nie mam rano ani wieczorem tylko zaczynają się koło 12 i trzymają różnie.... Właśnie siedzę w pracy i mam dość..... odliczam czas do 16 aby ludzie sobie poszli, otworze okno i jakoś dam rade..... Najgorsze, że mam do końca lutego spory projekt na głowie i jakoś nie widzę nie przychodzenia do biura jak "Kota nie ma to myszy harcują " i mało co robią przez te 8 godzin

 

[ewelinak1]

BigChild - wcale nie musi tak być - to nie jest moja pierwsza ciąża - a mdłości - pierwsze !!!
Mam już 3 synów - i nigdy nie wiedziałam co to są mdłości w ciąży - dziwiłam sie jak słyszałam jak dziewczyny narzekały. A teraz mam za swoje

Wakako - ja mam mdłości rano, w południe, a wczoraj póxno wieczorem mnie męczyły. Chwilami mam wrażenie, ze to choroba morska - bo i osłąbienie, i poty i zawroty głowy. Nigdy przedtem tego nie miałam.
Jedyne co mnie pociesza to fakt - ze im bardziej mdli - tym więcej hormonów - czyli lepiej dla ciazy.
W poprzednich ciązach mdłosci nie miałam - i żadnych problemów z tego tytułu nie było...
Korzystając z tego, ze troche przeszło - biegne sprzatać

 

[Asnecja]

ewelinak1 - to może teraz córeczka się szykuje??

 

[kami20015]

ewelinak1 też tak pomyślałam, że teraz córeczka

 

[pallissa]

hej dziewczyny witam sie popoludniowo kolo 18 stej ide do gina na pierwsze usg...zobacze dzieciatko mam nadzieje:-)

 

[aniawos]

napisałam posta i mnie wywaliło...wiec w skrócie;-)
palissa napewno zobaczysz dzidzię..kurczę będzie już duuuża..to prawie 9 tydzień..fajnie..

Połaziłam trochę po centrum handlowym i mdłości znowu dopadły, ale nie ma tragedii...
Jestem zadowolona, bo kupiłam pralkę..chodziłam za nią od grudnia, nie mogłam się zdecydować jaką..a dzisiaj żywioł..i pralka jest..P się zdziwił, jak mu zadzwoniłam powiedzieć..ale co tam:-)
Do tego u nas dzisiaj świeci słonko, więc pewnie dlatego humorek lepszy..zaraz pójdę po małą do przedszkola, zrobimy sobie spacerek..

 

[ewelinak1]

Oj Dziewczyny bardzo bym chciała córeczkę :-), ale jak będzie synek - to tez szczęście niesamowite.
Ach tam - nie ważne - jak pomyślę o tych maleńkich stópkach, paluszkach ...
Aż zyć sie chce

 

[Bafinka]

ja też bym bardzo chciała córeczkę nawet już mebelki do pokoiku upatrzyłam KLUPS SUPER ZESTAW MEBELKOW KSIEZNICZKA 6 EL RATY (1414192293) - Aukcje internetowe Allegro

a mnie mdli jak długo nie jem albo jak zjem za dużo muszę jeść często ale mało...

 

[dziuba127]

witajcie dziewczyny,
podczytałam że któraś z Was mówiła że jak sie ma mdłości to będzie dziewczynka?? to ja mogę pocierpieć też jeszcze troszkę, też chcę dziewczynkę!!
ja dziś wyglądam jak narkoman, pokłuta w trzech miejscach, obie ręce zapłaciłam 121zł za te cholerne badania masaaaakraaa!!!! jutro wyniki, ciekawe co tam wyjdzie... ogólnie pani w laboratorium podpowiedziała że mam se kogoś podstawic zeby krew za mnie oddawał, bo ściągała chyba z 15min, aż mi się słabo robiło...
żeby sobie wynagrodzić poranne sensacje z paniami w przychodni, pojechałam do koleżanki (też w ciąży), poszłyśmy se na spacer razem, w tym czasie jej mąż zrobił dla nas obiad... ehh, gdzie się takich facetów spotyka??

natusiaMa - polecam baaaardzo wakacje nad naszym morzem, Bałtyk jest cudny!!

BigChild - skoro masz trzech synów, to teraz jak by byla córcia... rety... księżniczka!! a w jakim wieku są dzieci?

Bafinka - rzeczywiście księżniczkowe mebelki!! my mamy też białe dla Martyny, takie też dziewczęce, VOX - Magnolia, i w ogóle na ścianie ma naklejki kwiatki, ściany wrzosowe, jak będzie chłopak to... będzie klops, trzeba będzie coś nie coś chociaż pozmieniać w pokoju, bo trzeciego nie mamy na razie