Tusiołku - wyslalam Ci nr telefonu na pw![]()
Dzięki. Już zapisałam.
Jak coś u nas rozkręci to dam znać :-).
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tusiołku - wyslalam Ci nr telefonu na pw![]()
To mnie pocieszyłaś ale tego właśnie się spodziewałam że tak właściwie to dopiero po porodzie zacznie się zamartwianie.Nuśka po porodzie będziesz się zamartwiać tak samo albo jeszcze bardziej ;-)
ja tez już chciałam urodzić żeby sie nie martwic tym ze cośmoże małemu jest i mu źle tam w środku a teraz się martwie ze albo za biały jest albo że ma krzywą nózkę, albo że ma oczko ropiejące albo tysiąc innych rzeczy w większości urojonych, tak ze lepiej się przyzwyczaić do tego ze już bedziemy się martwić o nasze dziatki do końca naszych dni![]()