Witajcie, po kilkudniowej przerwie!!!
Ja tak samo jak wy dziewczyny cholernie boje sie porodu, tymbardziej, ze jest to moj pierwszy porod, a moja Hanife, bedzie chyba dosc spora...podczas badania USG w 32 tygodniu ciazy wazyla 2 kg
...
Co do wyprawki to mam juz prawie wszysciutko, torba do szpitala spakowana...
wczoraj kupilismy z moim kochanym mezem wozek, dla malutkiej...mielismy naprawde szczescie, bo trafilismy na obnizke i kupilsmy przesliczny wozek z 940 euro obnizony na 340 euro (500 euro w kieszeni):-), wanienke i przewijak przywiezie mi mama z Polski, co do przewijaka to jednak kupuje taka nakladke na automat i osobno wanienke, ze wzgledu na male mieszkanko. Ciuszki juz poukladane w szafce jeszcze tylko kosmetyki dla bobaska i pampersy, bo po porodzie nie bede miala czasu na bieganie po sklepach...;-)
Oh...juz od paru dni mi nerwy puszczaja placze z byle powodu, czuje sie grubo, ociezale...chcialabym miec juz moja mala Hanife przy sobie na raczkach...
Ja tak samo jak wy dziewczyny cholernie boje sie porodu, tymbardziej, ze jest to moj pierwszy porod, a moja Hanife, bedzie chyba dosc spora...podczas badania USG w 32 tygodniu ciazy wazyla 2 kg

Co do wyprawki to mam juz prawie wszysciutko, torba do szpitala spakowana...
wczoraj kupilismy z moim kochanym mezem wozek, dla malutkiej...mielismy naprawde szczescie, bo trafilismy na obnizke i kupilsmy przesliczny wozek z 940 euro obnizony na 340 euro (500 euro w kieszeni):-), wanienke i przewijak przywiezie mi mama z Polski, co do przewijaka to jednak kupuje taka nakladke na automat i osobno wanienke, ze wzgledu na male mieszkanko. Ciuszki juz poukladane w szafce jeszcze tylko kosmetyki dla bobaska i pampersy, bo po porodzie nie bede miala czasu na bieganie po sklepach...;-)
Oh...juz od paru dni mi nerwy puszczaja placze z byle powodu, czuje sie grubo, ociezale...chcialabym miec juz moja mala Hanife przy sobie na raczkach...