reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wrześniówkowe mamy

hey Bbony!

Nasz komputer dalej w naprawie, a ten pozyczony...kumpel dzis zabiera. Jesli nie uda Nam sie zalatwic od kogos innego kompa na pare dni, to niestety nie bedzie mnie przez tydzien. nasz laptop tak dlugo naprawiaja, bo na cala irlandie i anglie nie ma ani jednmego serwisu toshiba!Wiec czesc do naszego laptopa sprowadzaja z japoni. Super.Dlatego tak dlugo to zajmuje.
Poza tym jedziemy dzis do klubu dla dzieci, amanda sie wyszaleje i wybawi. Zycze milego dnia!
 
reklama
Udalo!!! dzieki! Nie lubie tych bucikow

ja na nie mówię fujki... Tobie przesłalam link z ładniejszymi my mamy takie granatowe zamszowe prawdziwe fujki:-D:-D:-D
ale fakt faktem ze u nas świetnie się sparwdzają...

a i jeszcze jedno nie wiem czy pamiętacje jak dawno temu pisałam Wam że niepokoji mnie rozwój Juli i że ide do lekarza który póżniej stwierdził że żadna rechabilitacja nie jest potrzebna... no więc gdybmy wówczas trafiła tam gdzie teraz chodze mała by już dawno sama śmigała ... co za lekarz:angry::angry::angry::angry::no::no::no::no:
 
No tak to kochana już z tymi lekarzami jest. Ja generalnie z Tuśką chodzę do przychodni ale mam też dwóch lekarzy pediatrów którzy przyjeżdżają wrazie potrzeby na prywatne wizyty do domu i zawszeprzy okazji proszę o ogólną kontrolę i ocenę i konfronyuje to z tym co mówią nam w przychodni. Dzięki temu wyłapałam jak Tuśka miała 3 miesiące że coś jest nie tak z bioderkami bo zdaniem naszej pani doktor było ok. Na szczęście skończyło się na wkładaniu małej dodatkowej pieluchy i noszeniu jej na biodrze i po 2 miesiącach wszystko zaskoczyło i jest ok:tak: ale co by było gdybym wierzyła tylko tej jednej lekarce w przychodni:baffled: na to pytanie już mi nikt teraz nie odpowie.
Dobra zasiedziałam się tu trochę a muszę sprzątać ale cóż stęskniłam się za Wami zajrzę później albo wieczorkiem.
 
Ostatnia edycja:
Asiu nie wiem czy dobrze zrozumiałam chodzi Ci o to czy obrane cząstki ze skóry pomarańczowej w całości daję? Jeśli tak to ja daję normalnie od samego początku całe kawałeczki ewentualnie pomarańczy cząstkę przekrajam na pół bo Tuśka lubi całość na raz zapakować do pyszczka a z dużym kawałkiem potem sobie nie radzi i wypija sok a resztę wypluwa:-D
 
Ja na moment wpadam się przywitać bo wpadł temat mandarynek ;-)
Otóż dałam mojej Olce w niedzielę mandarynki,ona sobie sama je obierała i w poniedziałek leciałam z nią do lekarza bo dostała zaczerwienioną skórę która ją cholernie swędziała.Okazało się że to pokrzywka od mandarynek :szok: Bartkowi zaś obieram ze wszystkiego i jeszcze lecę je myć po wodę.Jakaś chemia jej zaszkodziła :no:
 
a i co najważniejsze nigdy nie kupujcie dzieciom buty używane -ja wpadłam na taki pomysł:-( i ile się nasłuchałam od fizykoterapeutki...
no tak mała nóżka potrzebuje nowych bucików,bo dopiero się formuje,a używane są już jakoś tam ukształtowane przez poprzedniego użytkownika. Cieszę się bbabo,że wreszcie zajrzałaś do nas. Aż człowiek ma ochotę iść do genialnego i głośno podziękować mu za cudowną diagnozę:wściekła/y:Niestety debile sa wśród nas. Ja musiałabym wybrać się jeszcze rz do dermatologa,bo tym razem plamy leczone specyfikami długo nie schodzą.

Ja na moment wpadam się przywitać bo wpadł temat mandarynek ;-)
Otóż dałam mojej Olce w niedzielę mandarynki,ona sobie sama je obierała i w poniedziałek leciałam z nią do lekarza bo dostała zaczerwienioną skórę która ją cholernie swędziała.Okazało się że to pokrzywka od mandarynek :szok: Bartkowi zaś obieram ze wszystkiego i jeszcze lecę je myć po wodę.Jakaś chemia jej zaszkodziła :no:
Ja nie daję cytrusów,bo wywala jeszcze małego na buzi. Druga córa marnotrawna:-p Jak Mateusz był mały to teściowa uczulała mnie żebym dokladnie myła ręce jak dotykam cytrusów. I chodziło właśnie o kontakt ze skórką,że taka chemia nabąbana. A i gdybyście nie widziały to gwiazda betlejemska jest trująca. Trzeba porządnie myć ręce,a maluchom zakaz dotykania.
nas rozpadało się jak wyjeżdżałam i myślicie,że teściowa zaproponowała,że zajmie się małym? Ależ:crazy:
 
witam!!!

nie dostalam sie dzis do pediatry, wiec skonsultuje wyniki za tydzien.

bylam dzis w pracy i zle sie dzieje. firma zbankrutowalal. przejmie ja inny wlasciciel:-(

moj p dzsi wrocil wsciekly jak pies, bo dostal manadat 400zl:szok::szok::crazy:

Ja też słyszałam,że u fryzjera dzieci są grzeczne,bo to coś innego,bo obca pani i miejsce, więc trochę ze starchu, trochę z ciekawości są grzeczne.

u nas bylo dowrotnie. u fryzjerki czula sie zagubiona i przestraszona

a ja sobie wczoraj humor poprawiłam czyms takim
ŚLICZNE SATYNOWE HALECZKI Z KORONKĄ L -XL (497072676) - Aukcje internetowe Allegro obrałam do tego szorty i figi a wszystko w kolorze turkusowym (błękitnym)
dzieci juz śpią
mam zamiar pic przez tydzien tylko mineralną i dzieci tez i zobaczymy co będzie

fiu, fiu, fiu!! a potem sie dziwisz ze maz tylko o seksie mysli:-D:-D:-D

Mamy to po co jechalismy:tak::tak::tak: więc teraz oblewańsko i bzykańsko, by dobrze jeździł.

Więc się żegnam i do jutra:tak::tak::tak:

oj, trEba oblac, trzeba:tak:

Witam wieczorem! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta?:zawstydzona/y: Remont prawie zgodnie z planem ale to był chyba najgorszy tydzień dla mnie i dal Tuśki w życiu opowiem na zamkniętym ale nie dziś bo dziś przybiegłam do domu ogarnąć trochę wieczorem a mała śpi u dziadków i zaraz muszę tam wracać. Powiem tylko że u nas pod względem zdrowotnym ok i przeproszę że nikomu nie odpisuję ale żeby poczytać czas pewnie będę miała dopiero w piątek w pracy:-( Pozdrawiam Was wszystkie kochane i nasze wrześniątka i powiem że bardzo za Wami tęsknię i okrutnie mi Was brakuje:tak:

fajnie, ze juz remont ma sie ku koncowi. oj, milo bedzie posiedziec wnowej kuchni:-)

Aha, u Atruviell było w miarę ok, ale nie było jej tu już chyba z miesiąc. Ostatnio coś chłopców miała trochę chorych. Wróciła do pracy, więc pewnie nie ma czasu.

atru miala problem z oczami. moze jescze nie minal?:-(

Chwalilam sie wczoraj Carioce, jutro ide na full serwis - fryzjer, manicure, pedicure a moja mama zostaje z wnukiem...choc i o Stasia fryzjer sie pytal:baffled::szok:
Ide bo trzeba z fasonem wrocic do uzyteczniosci malzenskiej:-p;-):-D

I wlasnie umowilam sie na pobranie krwi na 22go w AM co do ewent. pobrania szpiku. Gladko poszlo jak na razie - pani baaardzo mila wiec moze ta sluzba zdrowia nie jest taka zla. Ciesze sie jak gwizedek!!!

kiedy J zjezdza??

pani musi byc mila, bo dawcow szpiku jest jak na lekarstwo

co do Juli to nadal sam nie chodzi :no::no::no::no:
chodzimy z nią na ćwiczenia 2 razy w tygodniu i teraz dodatkowo na 10 serii magnetroniku
musiałam jej kupić specjalne papcie do chodzenia za 70zl....
niunia ma słabe stawy skokowe i z tego powodu jeszcze sama nie chodzi...
ale wszystko jest do wyćwiczenia:-):-):-):-)
zmartwiona jestetm tylko bo profilaktycznie będę musiała kupować jej te papcie jeszcze przez 3 lata a buty dla niej muszą być z najwyższej półki czyli np firmy Geox lub Ecco a one kosztują prawie 200zl noa le cóż jak trzebba to trzeba żeby póżniej niunia nie miała płaskostopia luz innego świńśtwa...

kiedys carioca podala link bucikow profilaktycnych i kosztowaly 40zl



a i co najważniejsze nigdy nie kupujcie dzieciom buty używane -ja wpadłam na taki pomysł:-( i ile się nasłuchałam od fizykoterapeutki...

nie woolno, wiem:no:

dziewczyny mam do Was pytanko
czy dajecie swoim dziecia pomarańcze lub mandarynki ze skórka ??
ale nie tą pomarańczową ;-);-)

julitka oszala na punkcie manadarynek. je z ta wewnetrzna skorka. kroje jej czastki na pol i zjada na raz. inaczej mamle i leje sie sok

Ja musiałabym wybrać się jeszcze rz do dermatologa,bo tym razem plamy leczone specyfikami długo nie schodzą.

Ja nie daję cytrusów,bo wywala jeszcze małego na buzi. Druga córa marnotrawna:-p Jak Mateusz był mały to teściowa uczulała mnie żebym dokladnie myła ręce jak dotykam cytrusów. I chodziło właśnie o kontakt ze skórką,że taka chemia nabąbana. A i gdybyście nie widziały to gwiazda betlejemska jest trująca. Trzeba porządnie myć ręce,a maluchom zakaz dotykania.
nas rozpadało się jak wyjeżdżałam i myślicie,że teściowa zaproponowała,że zajmie się małym? Ależ:crazy:

justyna, a nie lepiej do alergologa? tym bardziej gdy plamy wyskakuja? slyszallam kiedys opinie, ze takim maluchem nie warto chodzic do dermatologa, bo oni o dzieciach guzik wiedza.

co do trsciowej, to moja mama uwaza ze sie nie bedzie narzucac i czeka az sie ja poprosi o pomoc. moze tesciowa tak samo?
 
reklama
hej
ja dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie na ryneczku czerwoną bielizne tzn staniczek i majtasy za 17 zika razem no i za 40 bluzeczkę taka z brokatem świąteczno karnawałowa z długim rękawem nie za gruby materiał w łeskę w kolorze siwym ale szaleje o szok

co do cytrusów to nie powinno sie ich dawac dzieciom tak małym jak nasze chociaz nie twierdze ze tego nie robie no i Wiki tez była wysypana

anetas jak juz posprzątasz to na święta będzie super ładnie
Aga no weź powiedx co kupiłas ja lubie auta i tez mnie nie stac na niewiadomo jakie
 
Do góry