reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniówkowe mamy

ja dawałam Pawełkowi kiedyś, miał 3,5 roku. Dałam dwie serie i z trzeciej już nie bo cośtam nam wypadło a jakoś nie odnotowałam zasadniczej poprawy. Bo to ta szczepionka odpornościowa co się daje 10 dni a potem 20 nie? Dobrze pamiętam?
 
reklama
Witam na chwilkę, bo mam pytanie (chyba głównie do NuŚki): czy któraś podawała dziecku Broncho-vaxom? NuŚka coś niedawno pisała, że jakiś lek uodparniający podawała Igorkowi, ale nie pamiętam nazwy.
A różnie, jak mam materiały to nieźle.

Tak ja to podawałam młodemu i jestem zadowolona to się podaje przez dziesięć dni potem 20 dni przerwy i tak 3 razy . Młody od tego czasu owszem podłapał katar trzy razy i kaszel miał ale za każdym razem skończyło się tylko katarem osłuchowo czyściutko a wcześniej zawsze katar kończył się oskrzelami i antybiotykiem . Ta szczepionka na pewno nie ochroni całkowicie przed infekcjami ale na pewno pomaga je łagodniej przejść.

ja dawałam Pawełkowi kiedyś, miał 3,5 roku. Dałam dwie serie i z trzeciej już nie bo cośtam nam wypadło a jakoś nie odnotowałam zasadniczej poprawy. Bo to ta szczepionka odpornościowa co się daje 10 dni a potem 20 nie? Dobrze pamiętam?

jak nie podałaś całej szczepionki do końca to raczej oczywiste że nie było poprawy. A dlaczego nie podałaś trzeciej serii?? No chyba że Pawełek źle ją znosił to co innego.
A pytam bo z tego co wiem w tej szczepionce jest o tyle dobrze że nawet jak w czasie podawania szczepionki dziecko załapie jakiś katarek czy infekcję to nie przerywa się podawania tej szczepionki tylko można ją podawać łącznie z innymi lekami.
 
Ostatnia edycja:
Anetko i właśnie dlatego powiedział NIE :-D, że nie byłoby mnie ciągle w domu. A mama no fakt troszku niefajnie się zachowywała w stosunku do wnusi a wnusia dalej tak faworyzuje?

Majandra szczerze to pierwszy raz o tej szczepionce słysze. Ale skoro Nuśka widziała poprawę to jest sens podawania.

Asiu tak to jest jakaś nowa linia lotnicza.

Miałam się dziś wybrać do miasta, ale chyba zostane w domu. Za oknem burej pogody ciąg dalszy.
 
reklama
witam!!

wstalam z bolem glowy

jakas niedorobiona dzis ejstem.
w dodatku mam wazna sprawe do zalatwienia i mnie stresuje

Ale mam nerwa:wściekła/y: własnie zadzwoniła do mnie babka z propozycją szkolenia darmowego o temacie doskonały recepcjonista + 60godzin angielskiego. Zadzwoniłam do Marty jej powiedzieć o tym, a ona odrazu, ze nie bo to ciężko potem pogodzić z grafikiem itp itd:wściekła/y: noż cholera ale przecież to jest darmowe podnoszenie naszych kwalifikacji. pogadam najpierw z M co on na to, a potem z szefem czy mnie poipiera i jak coś to w dupie mam jej grafik:baffled:

nie patrz na kierowniczke i grafiki, tylko pytaj szefa.
chociaz, czy to mozliwe, ze szkolenie za darmo? jest dofinannsowywane z Unii?

stewardess [/B]do jakiejś taniej linii lotniczej i zgłosiłam się (szczerze mówiac dla jaj) wczoraj godzina 18 dzwoni babka z tej firmy i pyta czy dalej jestem zainteresowana :-D nie ukrywam, że byłam w szoku i mówię, że muszę to przedyskutować z mężem. Oddzwoniła za 10minut i niestety musiałam podziękować bo R oburzony powiedział kategorycznie NIE!! Szkoda mi troszku ale nie sądziłam, że mogłabym się zakwalifikować. Na stronie była ankieta do wypełnienia między innymi ze wzrostem, wagą, zdjęciem i krótkim testem z języka angielskiego.

moje marzenie z dziecinstwa!
 
Do góry