Hej
MałaMi trzymam kciuki i czekam na fotkę Malutkiej
Nie piszę, bo codziennie latam po mieście i albo nie mam siły, albo weny itp.
Jestem już troszkę zmęczona i najchętniej bym zapadła w krótki sen zimowy tak do 12.02 ;p
Do tego ręka mnie tak zaczęła męczyć, że nic nie mogę zrobić ;/
Na początku tylko mi drętwiały palce, a od 2 dni tak mnie nadgarstek boli, że praktycznie prawej ręki nie używam ;/ nawet boli jak dotykam, jutro mam wizytę u gina, może coś mi podpowie co z tym zrobić, bo czuję się niesprawna teraz, a co będzie jak mi to zaraz po porodzie nie przejdzie?? ;(
Do tego ciągle bym wyła i wiem, że to śmieszne może być, bo tęsknię jak głupia za mężuchem a jutro znowu na weekend zjedzie do domku i zaczynam wątpić w to, że dam radę sama. Jakieś dołki mnie łapią ;(
Ale już tu nie smucę, w końcu dzisiaj szczęśliwy dzień, kolejny forumowy Maluszek będzie po drugiej stronie brzuszka
Miłęgo dnia