reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wspomnienia z porodowki

reklama
no piekne te wasze opisy z porodowek mam nadzieje ze wszystkie kwietniowki beda mialy podobne wspomnienia :) :)
JOanna gratuluje jeszcze raz i super ze malutki taki grzeczniutki
 
Annemone, Asiu, aż łezka się kręci czytając Wasze wspomnienia! Tak to można rodzić:tak:
Gratuluję Wam raz jeszcze!
Oby podobnych opisów było tu jak najwięcej, życzę tego wszystkim kwietniówkom!!!!!!
 
dawno rzadna nie opisywala porodu :)

Jak juz pisalam po polnocy po kilkuminutowej sesji masowania sutkow uslyszalam PYK i odeszly mi wody. zaczely mi sie rece trzesc i nie wiedzialam na poczatku od czego zaczac czy isc pod prysznic czy co . Prysznic bralam godzine wczesniej wiec sobie odpuscilam ubralam sie szybko zabralam dokumenty i pojechalismy, skurcze co 3 min ale takie prawie bezbolesne . na Izbie przyjec cisza spokoj wiec szybko mnie pod ktg podpieli babka zbadala wyszlo ze mam dalej tylko 1,5 palca rozwarcia i ze juz mnie nie wypuszcza. Potem USG przez lekarza i wyliczyli ze mala ma 4280 TAAA :) Przeszlismy na porodowke ok 1,30 to skurcze byly marne niby regularne ale na poziomie 40 wiec nic nie robily ale tez nie byly bolesne i tylko sie nachodzilam jak glupia bo jak siadalam to zanikaly zupelniei i tak po 6 zdecydowali mi dac oksytocyne po ktorej na ktg niby dalej skurcze na poziomie 40 a ja juz oczy z orbit bo mnie tak bolalo , polozne chcialy co 15 min podkrecac mi dawke oxytocyny a ja juz ledwo wytrzymywalam wiec klocilam sie z nimi zeby mi nie podkrecaly dopoki znieczulenia nie dostane
hihi_anim.gif
standardowy tekst ze anestezjolog jest powiadomiony i na niego czekamy taaa malz zadzwonil po ciotke zeby cos zadzialala - ta za chwile juz u nas byla bo sama dyzur zaczynala i tylko dzieki niej lekarz laskawie zaproponowal mi jakies srodki przeciwbolowe w kroplowce ( JEDNAK MOZNA COS INNEGO DOSTAC
smile_anim.gif
) a i tak na minimalnej dawce oxy (zdazyly tylko raz podkrecic dawke
smile_anim.gif
) z 3 cm rozwarcia doszlam do pelnego rozwarcia w ciagu 1 godziny
smile_anim.gif
ale pozniej musialam polozyc sie na boku i nie przec zeby glowka zeszla ale samo rodzenie to juz szybko poszlo . choc pierwsza poszla kupa niestety :/// i myslalam ze polozne zabije jak krzyczaly przy mezu i ciotce rob kupe ROB KUPE :// glupio mi bylo jak nie wiem wtedy :// W pewnym momencie czulam ze mala jest juz miedzy nogami a one krzyku narobily zebym nie parla . grzecznie usluchalam ale nie wiedzialam czemu myslalam ze dla ochrony krocza ale pozniej okazalo sie ze mloda byla owinieta pepowina wokol szyjki i one musialy z glowy ten wezel zdjac zanim urodze cale cialko . Malutka urodzila sie chwile pozniej glosno oznajmiajac swoje pojawienie sie na swiecie dostala 10 punktow . Nie bylam nacieta peklam tylko leciutko i kosmetycznie mam 1 rozpuszczalny szew zalozony
smile_anim.gif
smile_anim.gif
po zalozeniu szwu polozna nasmarowala mi hemodupki mascia i mega szybko sie zagoily :)
w sumie caly porod byl najdluzszy z moich porodow bo trwal prawie 8 godzin ale takich prawdziwych z bolami to bylo tylko 2 godziny :) ale po raz pierwszy czulam sie po porodzie rewelacyjnie :) mala mi przystawili skora do skory na 2 godziny na karmienie potem ubrali a ja poszlam pod prysznic :) pozniej spacerkiem szlam na poloznictwo pchajac wozeczek z corcia :)

Czy paralizator (elektrostymulator TENS ) zdal egzamin
question.gif
nie wiem jak byloby bez
smile_anim.gif
podczas skurczow bolalo standardowo choc mam wrazenie ze tym razem bolalo znacznie bardziej niz kiedys bo po raz pierwszy podczas porodu normalnie sie darlam a wczesniej jakos dawalam rade bez krzykow
confused.gif
/ ale w przerwach miedzy skurczami przelaczal sie w tryb masowania krzyza i to bylo fajne ale podczas parcia byl genialny
smile_anim.gif
tak naprawde ten prad stymulowal mnie do parcia i nie wkladalam w nie prawie wcale wysilku , tak jakby same wychodzily
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry