reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko O Karmieniu Piersia I Butelka

A ja mam problem-mój mały nie chce ciągnąc cyca tylko butelkę, pokarm dostałam dopiero na trzecią dobę i to taki marny więc od początku był na butelce ale przystawiałam go do piersi aby sie przyzwyczajał i tak sobie troche cmokał.
Pózniej juz ciągnął pokarm ale musiałam dokarmiac butelką bo się nie najadał, a teraz to juz cycka nie chce jak mu daję to krzyk na całe mieszkanie, a jak butle dostanie od razu cisza. Kórcze myslałam, że może pokarmu mam mało i on sie wkurza bo się męczy przy ciagnięciu ale zaczełam odciągac i jest nawet sporo, a co najgorsze,że chciałam mu ten pokarm dac z butelki skoro piersi nie chce, a on i z buelki tez nie chciał jak poczuł, ze to pokarm naturalny.

Dziewczyny może wy wiecie czym to moze byc spowodowane?
Tak bym chciała karmic piersią, a boję sie, ze już nic z tego nie bedzie:-(
 
reklama
mysle mona ze niepotrzebnie kazali ci dokarmiac..powaznie, ja mialam taka normalna delikatna siare po porodzi i mala tylko spala i nie chciala ssac, troche tem ciumkala ale tak co 6-7 godzin a wiadomo ze powinno sie co 3 i wiesz co juz mialam stres, ze porazka i wlasnie w szpitalu rewelacyjnie do tego podeszli, siostry mi mowily tak: niech sie panie nie martwi takie male noworodki moga przezyc tydzien wogole bez jedzenie wiec pierwsze doby nie trzeba sie stresowac...upewnili sie natomiast ze dobrze przystawiam i mala naprawde od poczatku ladnie chwytala sutka, tylko ze szybko zasypiala... tak naprawde to w domu zaczela wiecej jesc, a ja spokojnie bez stresu do sprawy podeszlam a butelek nadal nie mam i nie kupuje, moze za jakis czas zeby M mogl karmic mala jak ja bede chciala gdzies wyjsc..

wiec mona moze ty poprostu odstaw ta butelke, mysle ze to jest ten stres ze twoje male bedzie plakac, bedzie niezadowolone, bedzie sie denerwowalo ze za malo leci itd,,, ale to trzeba przetrzymac...

ja mialam malo pokarmu i mala mnie tak zaczela ssac duzo bo byla chyba glodna az w koncu mam nawal, i teraz tak juz leci ze az za duzo i dzidzi tylko sie zasysa na 15 minut i az jej bokami wycieka...

zalaczam zdjecie ... prosze bardzo - do karmienia wszyscy razem marsz !!!

(kurcze jak pisze teraz o tym to cieknie mi z cyckow z wrazenia):cool2:
 
mam pytanie...
jak szybko do mleczka przechodzi to co zjadłyśmy???
mojego smyka wczoraj bardzo bolał brzuszek... chyba ze 4 h się męczył...bulgotało mu w brzuszku...kupał cały czas...na szczęście ok 20stej przeszło i noc była spokojna...

no i czego trzeba się kategorycznie wystrzegać w jedzonku ...bo juz sama nie wiem....????
 
Hana ja nie moglam jesc cytrusow nawet z cytrynki do herbaty nie moglam pomidorow truskawek mleka ani produktow mlecznych oraz zadnych nowijek wiosenych.Najlepiej zebys poszla do lekarza a on ci wszystko powie ,mi powiedziala jak ze szpitala wychodzilam fajna pani doktor.
 
mam pytanie...
jak szybko do mleczka przechodzi to co zjadłyśmy???


no i czego trzeba się kategorycznie wystrzegać w jedzonku ...bo juz sama nie wiem....????

alkoholu, kofeiny, ostrego, gazowanego, cukru, czekolady - czyli to wszystko co Kubusie lubia najbardziej ;-)

a jakszybko? wiem napewno ze jak sie chce pic alkohol np to najlepiej zaraz po karmieniu bo za te 3 godz moze troche juz "wyparowac" (wczoraj mialam lampke czerwonego wina i dzidzia czuje sie dobrze :cool2:
 
generalnie to mi sie wdaje ze troche tak jak w ciazy z tym jedzonkiem, zdrowo przedewszystkim, no i kazde dziecko moze reagowac inaczej,
moj M to dobrze ujal ze dziecko jak bylo w brzuszku i sie dobrze czulo to i teraz powinno lubiec to co ja jem...

wiecie jak to jest, hindusi np jedza cale zycie na ostro (na sniadanie curry np) i ich niemowleta sa juz od ciazy uodpornione i potem nie maja zadnych akcji, wiec jak nie bedziemy robic wiekszych jedzeniowych niespodzianek to malenstwa beda czuly sie dobrze...:nerd:
 
reklama
tak sobie myśle...jak trochę poczytałam,że małemu to może zaszkodziła kapustka kiszona...chociaż wydawało mi się,ze nie można...to jednak nie mogłam się oprzeć...ale zjadłam jej niewiele...i to mnie dziwi,że takie ilości też mogą szkodzić...
 
Do góry