M
m_ktosia
Gość
aaneta
no to super...swietnie...4 dni
wiesz ja tak robilam ze jak mi sie nie odbil przez kilka minut to odkladalam
ja za lelniwa jestem na to czekanie
i wtedy jesli bylo mu zle to sie prezyl i zaczynal marudzic...to ja go znowu do gory i czesto od tego podnoszenia mu sie odbijalo w chwili unoszenia do gory...
,a teraz juz nie odbijam...tzn nie kontroluje posiedzi chwilke przy mnie i jak odbije to odbije jak nie to nie
juz ponad 3 mce wiec zagrozenia kolkowe mamy za soba


wiesz ja tak robilam ze jak mi sie nie odbil przez kilka minut to odkladalam




