reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
gratulacje :-)
Jula nadal na 4 zasuwa, jak mały motorek ;-) do chodzenia w pionie jakoś się nie garnie... chociaż wczoraj chodziłyśmy przed domem, to aż piszczała z radości (za dwie rączki, potem za jedną, a potem próbowała siadać na chodnik :-p)
robi pięknie "papa", jak przychodzę po nie do przedszkola, biorę ją na ręce, to natychmiast robi wszystkim "papa" i mówi tak fajnie "DA DA" :tak:
robię jej bebilon wieczorem, trzymam ją na rękach, i jak zaczynam sypać miarki, to liczy ze mną "daaa" ;-) "raz" nie mówi, tylko zawsze "dwa" :-D
"pięknie" się złości - taki charakterek pokazuje, że hej :sorry2: czasem nawet próbuje mnie uderzyć :dry:
oczywiście niezmiennie domaga się cyca - po przedszkolu obowiązkowo, już od wejścia do domu płacze, żebym na pewno nie zapomniała, co jest najważniejsze :baffled:
 
Olu a to w czym podajesz Juliance bebilon, w butelce czy w kubeczku??

Gosia ostatnio nauczyła się pokazywać gdzie smok ma oczko, wrzucać klocki do garnuszka (na razie tylko koło i gwiazdka).

ależ te dzieci szybko się uczą, :tak::tak:;-):-)
 
Gratulacje dla wszystkich zdolnych dzieciaków.
A ja ostatnio zauważyłam, że Zosia zaczyna się bawić z sensem tj np wczoraj poukładała sobie wszystkie misie na pólce, wzieła miseczkę łyzkę i wszystkie karmiła, potem zabrała jednego włozyła do wozka zaczeła wozić i spiewać aaaa.
Bawi się bardzo długo i często tym odkrywczym domkiem, sadza na fotelu faceta, z resztą ciągle nosi te figurki ustawia je sobie, kładzie spiewa im do spania. Ksiązeczki cały czas na topie, niektóre wierszyki zna na pamięc, pokazuje gestami zanim przeczytam wers np w jednym wierszyku jest "tańczy kiedy gra muzyka" to ona juz zanim zaczne to czytać tańczy. Albo w "psich smuteczkach" prawie wszystko przedstawi gestami np jak czytam wers "ze kot musi drapać" to ona drapie sie rączkami w brzuszek., albo wers "ze nie wolno gryźć w nogę sąsiada" to ona gryzie. Acha "tak" i "nie" mówi wtedy kiedy się zgadza albo nie zgadza wiec zaczyna się z nia kontakt juz taki interpersonalny bo wyraża swoją wole werbalnie.
No i musimy codziennie grzebać w smieciach bo ma teraz faze na wyrzucanie wszystkiego do śmietnika.
Zauważyłam ze jak juz nie musi się skupiać na rozwoju ruchowym to intelektualnie poprostu idzie jak burza, co oczywiście wszystko babci zasługa.
 
Moja Ada tez mnie zaskakuje z dnia na dzień. Ma taki sorter żółwia z playscool i tam te elementy (klocki) sa z dziurką. M kiedyś zaczął na nich gwizdać i Ada sobie dziś gwizdała klockiem :-D
Wczoraj dawała misiowi am swoją łyżeczką. Wozi lalę w wózku , a zanim ją wsadzi do wózka przytula i kołysze i mówi aaaa. Układa też wieżę z klocków. To takie nowe umiejętności :-)
 
Ivaz - Zuzka tez lubi pie smuteczki - ale w moim wykonaniu hitem jst Żaba gdzie Zu kiwa paluszkiem na dł€uuuuuuuugą receptę lekarza:): pani zanadto się poci, niech pani unika wilgoci...

i dzis chybaw końcu oswoiłyśmy pchacza...zauwazyłam tez że Zu coraz dlużej bawi się sama;-)

a oprócz tego wychodzą jej 4 górne zęby - jeden ię przebił więc oficjlnie uznaję, że mamy trzy na wierzchu:-D wybiła się prawa dwójka
 
Eve Justyna gratulację dla dziewczynek
a u nas z zebami na razie cicho, ostatni wyszedł z miesiąc temu, może dlatego i nocki lepsze, czasami przespi cała noc, a innym razem się obudzi, całe szczęście ze tylko raz, teraz pije wode i usypia, ale był czas ze musiało być mleko bo inaczej sie kręciła, widocznie tego potrzebowała
 
Ale dzieciaczki zdolne!
Zośka fajnie sie bawi karmiąc misie! super!

Zuzia jaka muzykalna :))))))

Ada gwiżdżąca klockiem:rofl2:

Jasiek tez gwiżdże takimi dwoma częściami składanej zyrafy, te części mają taką część wystająca, w której są dziurki i on sobie to do buzi wkłada i tak biega po domu gwiżdżąc :-D

Poza tym nauczył się wkładać do garnuszka na klocusze kółko i czasami mu się trójkąt udaje, jest jeszcze serduszko, a pozostałe gdzieś sie pogubiły...:baffled:

lata jak szalony, ostatnio uwielbia zabawę "łapać Jasia" - biega jak szalony po całym domu, chowa się pod stoły, ławy, wyciąga z szafy odkurzacz i chowa się na to miejsce do środka :-) finiszem zabawy jest wbiegnięcie z dużego rozpędu w moje ramiona :-D

aha, a ostatnio się potknął na dworze i walnął między oczami o schodek:szok: rozciął sobie skórę i ma takie dwie szramy czerwone. jeszcze krwiak mu się zrobił i wystawała mu taka gula wielka, na szczęście w nocy się wchłonęło... także teraz takie mu tylko 2 czerwone grube szramy zostały, wygląda paskudnie....

no i uwielbia taka zabawkę która dostał na urodziny - patyk, a na koncu takie kręcace sie kulki, jak pcha ten patyk to te kulki sie kręcą - fajowa zabawka :tak:
 
reklama
Byłysmy wczoraj u lekarza. Gosia dostała antybiotyk, gardło "się posypało", ale dostałyśmy też skierowanie na badanie moczu (lekarka coś podejrzewa i woli spr) i kału (bo ja niestety podejrzewam robaki:zawstydzona/y::zawstydzona/y:)
Jutro będą wyniki to pójdziemy do przychodni.
Gorączka systematycznie spada, i wszystko było by dobrze, gdyby Mała nie rozpoczęła strajku głodowego. Dziś prawie nic nie zjadła. Bo nie wiem czy kwadracik (1cmx1cm) kanapki, 3 łyżeczki serka wiejskiego, pół herbatnika, 6 mini marchewek (z czego zaraz je zwymiotowała) nazwać można jedzeniem :-:)-(

Wczoraj na wieczór dałam jej 2 łyżeczki kaszki i też zwymiotowała. Ehhhh .....
Dziś otworzyła buzie szeroko i udało mi się dostrzec, że dziąsła przy trójkach i czwórkach ma taaak popuchnięte. Czyżby to wszystko od zębów. ..... Ciekawe co nam jutro powie lekarka. :dry::dry:
 
Do góry