Wyprawka dla maluszków i ich mam

[megaczka]

ja tez pakowalam bardzo malo rzeczy, koszule dla siebie i cienki szlafroczek, dresiaki i bluzke na wyjscie, 2 komplety ubranek dla Malutkiej (cienki i grubszy), malutka kosmetyczne z naprawde podrecznymi rzeczami, wkladki laktacyjne i podklady poporodowe (po kilka sztuk, nie cale opakowania), 10 pampersow i reczniki dla siebie i dzidzi (nie lubie szpitalnych) i wyszla mi dosc pokazna torba . Niby mam byc tylko kilka godzin w szpitalu ale wszystko bedzie mi potrzebne

 

[maggie85]

No to mi brakuje czegos do pępuszka, nie wiem czy ten Lewanol czy spiryt ;-)wybiorę jak odwiedzę aptekę no i soli fizjologicznej, i takie głupie pytanie, ile tych ampułek soli fizjo. mam kupić?? bo to chyba w ampułkach tak? jak ktoś już wczesniej o tym pisał to przepraszam ale szukałam i nie mogłam znaleźc może ślepak jestem

a z innej beczki to się pochwalę bo mały dostał prezent od wujka, i się uśmiecham jak to widzę tylko ta bluza z kapturkiem misiowa pewnie za mała będzie na jesień, bo ma rozmiar newborn... a ja się nie znam jak dzidziak może być duży po 3 m-cach, może któraś z Was będzie miała mniejszego szkraba to odstąpię w prezencie

Nikola66 oczywiście że tak, poprane i poprasowane, jak najbardziej :-)
ja już torbę spakowałam, i wszystko swoje mieć musiałam więc i podkłady i papmki

 

[nikola66]

No to dziekuje Ci bardzo -ciesze się .Mówiła mi siostra żeby wziąśc ciepły szlafrok ,bo bedzie mnie telepac po porodzie i skarpetki cieple .Ale przecierz mamy takie upały ?Ja taz biore cienki szlafroczek ,żeby malo miejsca mi zajął -ale tak czy siak ręczniki dużo zajmuja i te inne gadżety -a jeszcze biore słoiczek -i rywanol tam sobie będe mogła rozpuścić -w razie ciecia po rywanolu szybko sie goi rana .

 

[maggie85]

Nikola66, to prawda, ja też skarpetki mam spakowane w razie jakby jednak mi te stopy zmarzły chociaż jak patrzę za okno to ni chu chu w to nie wierzę ale.. ;-)

aa jednak :- D znalazłam że sól fizjologiczna po 5 ampułek jest sprzedawana to teraz tylko ILE sztuk mi trzeba? :]

 

[Ann:)]

ja tez pakowalam bardzo malo rzeczy, koszule dla siebie i cienki szlafroczek, dresiaki i bluzke na wyjscie, 2 komplety ubranek dla Malutkiej (cienki i grubszy), malutka kosmetyczne z naprawde podrecznymi rzeczami, wkladki laktacyjne i podklady poporodowe (po kilka sztuk, nie cale opakowania), 10 pampersow i reczniki dla siebie i dzidzi (nie lubie szpitalnych) i wyszla mi dosc pokazna torba . Niby mam byc tylko kilka godzin w szpitalu ale wszystko bedzie mi potrzebne

u nas pampki i podklady tez daja

 

[nikola66]

Maggie ale superowe ciuszki -podobają mi sie .to ma bys chłopczyk ? u mnie urodzi sie córeczka Nikol-A czapeczki cienkie macie i jakie?zawiązywane czy tylko wkładane .Bo ubiło mi sie coś że bez zawiązywania maja byc do szpitala .

 

[maggie85]

Nikola, tak chłopczyk ma być chociaż jak wyjdzie dziewczynka to też się nie obrażę oby zdrowe

Ja spakowałam jedną cienką czapeczkę do szpitala taką nie wiązaną, nie wiem czy się przyda w ten upał szczerze mówiąc, położna mnie przestrzegałą żeby nie przegrzać maluszka na starcie więc sama nie wiem czy trzeba ją zakładac

 

[deli80]

Do szpitala dla małej mam bawełniane wiązane, na wyjście bawełniana ale taka troszkę grubsza a jak będzie cieplutko to tzw. smerfetke na główkę mam wkładaną ))

Do szpitala mam też skarpetki spakowane ))

maggie super ciuszek
sól fizjologiczna kupiłam 5 szt na początek

 

[deli80]

Nikola, tak chłopczyk ma być chociaż jak wyjdzie dziewczynka to też się nie obrażę oby zdrowe

Ja spakowałam jedną cienką czapeczkę do szpitala taką nie wiązaną, nie wiem czy się przyda w ten upał szczerze mówiąc, położna mnie przestrzegałą żeby nie przegrzać maluszka na starcie więc sama nie wiem czy trzeba ją zakładac

Maluszek na początku nie trzyma dobrze ciepła, więc ja na pewno założę czapeczkę w zależności od pogody grubsza lub cienka

 

[maggie85]

o widzisz Deli, co mama to opinia pewnie ) ja jedną czapeczkę w torbie mam, może faktycznie trzeba będzie ją założyć, myślę że to w praniu wyjdzie wszystko, jak byłam zwiedzać porodówkę jakiś czas temu to nie zauważyłam żeby dzieciątka miały czapeczki bo tam tak gorąco było, ale kto wie W sumie zerkałam przez drzwi delikatnie jak szła nasza "procesja" ze szkoły rodzenia bo głupio tak się przypatrywać no zobaczymy )