reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla maluszków i ich mam

A dlaczego "przesiadłaś" się już do spacerówki??
Bo mój bąbel już się nie mieści w gondoli:tak: Jeszcze gdyby nie trzeba było kombinezonów i kocyków używać to może z miesiąc byśmy pojeździli, ale tak to gondola odstawiona. Szkoda, bo w gondoli zawsze jednak cieplej, ale ta spaceróweczka też jest fajna. Nie ma "dziur" przy główce, plasko się rozkłada, ma duże kółka i przede wszystkim jest lekka. Dokupiłam do tego śpiworek i nie jest tak strasznie.
 
reklama
U nas gondola wytrzyma pewnie jeszcze do końca stycznia, jest dosc opszerna, tyle że Jagoda nie ma już ochoty leżeć płasko. Na szczęście nasz wózek ma regulację oparcia i przerabia się na spacerówkę, z tym że jak na spacerówke to nie jest to poręczna parasolka która się składa w pół minuty i na poręczną wielkość.
 
Nasz wózek też przerabia się na spacerówkę, ale w tym wydaniu nie jestem już sama w stanie zejść z wózkiem i z małym z 3 piętra i później się wtaszczyć na górę. Gondola była idealna do takich wyczynów, ale ze spacerówką zdecydowanie nie dałabym rady. Poza tym, jak się okazało w praniu, przy kombinezoniku i kocyku to trochę ciasno małemu w tej spacerówce. Jakaś taka wąska się wydaje, na co wcześniej nie zwróciłam uwagi. :zawstydzona/y:
 
ja tez mam większy przewijak - 75 cm ale my zrezygnowalismy szybko z przewijania na łóżeczku bo Karol był na to za żywy- jak tylko zaczął sie obracać i przemieszczać to dosłownie zwiewał z przewijaka....przewijałam jeszcze jakiś czas na przewijaku ale kladąc go na łóżku bo niżej i łóżko 160-200 cm więc mógł zwiewać :)
 
reklama
Mewa, to ma taki uchwyt na sprężynie który się sam zaciska, łatwo zdjąć i założyć w innym miejscu, jedyne co jest potrzebne to framuga drzwiowa odstająca od ściany, czyli taka jak zwykle w Anglii.
Piwonia to tu tez nazywa się skoczkiem i idea jest taka że dziecko sobie podskakuje odpychając się nóżkami, ale jakoś wydaje mi się to niezbyt zdrowe ze względu na kręgosłup, ale może się mylę. Tak czy inaczej moja się chuśta a nie skacze:tak:
 

Załączniki

  • 3-4 miesiące 001.jpg
    3-4 miesiące 001.jpg
    19,4 KB · Wyświetleń: 30
  • 3-4 miesiące 002.jpg
    3-4 miesiące 002.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 35
Do góry