reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

reklama
Zbliża się zima, a co za tym idzie zimno jak... nie wiem co;-) Czy myślałyście już o zakupie śpiworka do spacerówki? Macie coś godnego polecenia? Lepszy polarowy, czy z " baranka ( nie prawdziwej wełny owczej)? Z góry dziękuję;-)
 
Ostatnia edycja:
Boozqowa ja już właśnie ostatnio też poszukiwałam śpiworka i wybrałam ten co polecał abwgdl kilka postów wcześniej. Obecnie czekamy na realizację zamówienia. Adam nie bardzo się daje zapiąć w osłonkę, którą ma do spacerówki, bo muszę przyznać, że jest do kitu a owijanie w koce to jest porażka. Spodobało mi się to, że są różne długości, że jest możliwość wyprania oddzielnego osłonki na buty ( jest z ortalionu co ułatwia utrzymanie w czystości), no i to że są profilowane. Mam nadzieję, że będzie pasować do mojego wózka. Zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
Ja mam śpiworek na nóżki przyczepiany suwakiem do spacerówki, orginalny peg perego, nie potrzebuję dodatkowych śpiworków. Krystian przejeździł w tej spacerówce kilka zim i nie było problemu z marznięciem, więc myślę że i Ignacy nie będzie marzł.
 
Maks nie jeździ w wózku za długo więc chyba mnie problem ominie:-D
Ale w zeszłym roku miałam taki z wełny owczej i się sprawdził bardzo kupię taki sam tylko większy do sanek będzie jak znalazł.
 
O widzisz to mi kakakarolinko przypomniałaś muszę się za drugimi sankami rozejrzeć, bo przecież te co mamy są starszaka :-).
 
reklama
ja nie planuje zakupu śpiworka, myślę że kombinezon w zupelności wystarczy na nasze maksymalnie 1-2 godzinne spacery, poza tym pewnie bede jezdzic tylko sankami, czasem wokiem, bo nie wyobrazam sobie jazdy moim wózkiem po śniegu:no: poza tym maks juz ładnie drepcze za rekę to albo sanki albo spacerek... i nie planuję go opatulać niczym poza kombinezonem;-) i tak juz bedzie 3 razy cieplej ubrany niz ja;-)
 
Do góry