reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyprawka dla sierpniowych skarbeczkow :D

Ja tym razem kupie kosz mojżesza tyle że nie wiem czy na biegunach czy zwykłym stojaku. Kołyskę miałam. Wygląd super ale dość wąska i wydaje mi się, że za wąska dlatego tym razem nie kupie.
 
reklama
mnie na przykład jeśli chodzi o ubranka bardzo sprawę ułatwiły body zapinane na tzw kopertę.

1.jpg

przy początkowej nie-poradności nie bałam się że coś zrobię nie tak.

Jeśli chodzi o ubranka ja na każdy okres 0-3, 3-6, 6-9, 9-12 miałam listę.


Z tego co mi się wydaje miałam po 15 - 20 rzeczy tych co się bardziej brudzą. Body dł i kr rękaw, pajacyki (do spania).
10 bluzek z dl rękawem.
kilka par spodenek może 5 szt.
bluzy z dł zapinane na zamek/sweterki jakoś 5 szt.

miałam też wyjściowe pajacyki.


Im starsze dziecko tym więcej ubrań :)

Ja chowałam bezczapkowo - no chyba, że wiało na polu. (w domu nie używałam w ogóle).


Jak sobie coś przypomnę to dopisze.

Mnie zależało, żeby nie bać się, że mi braknie. Prałam co 5 dni mniej więcej chyba. Prasowałam tylko na początku. Na początku stosowałam też non bio proszek i płyn. Później przestałam ale teraz chyba zaczne bo jocha ba egzemę i zaczęła mu znów wylazić.

Ja nie stosowałam oliwki. ewentualnie jakiś balsam nawilżający ( dopóki nie dostał remo=wów na recepte). Jeśli o pępek chodzi to nic nie używałam, jak sie zamoczył osuszyłam i tyle. przecierałam przegotowaną wodą jak trzeba było ale żadnych spirytusów. do oczek i nosa tylko przegotowana woda i waciki.


a no właśnie. bo czytam tą listę i co rusz sobie przypominam.
Ja podgrzewacza nie miałam, Jocha jadł wleko w temperaturze pokojowej. Na spacery miałam termos z gorącą wodą a w butelce troche zimnej.
Sterylizator miałam ale to dlatego, że dostałam od koleżanki.
Termoopakowania nie sprawdziły się, termos tak.

I co bardzo polecam to śpiworki do spania. REWELACJA. dziecku ciepło bo ma stałą temperaturę cały czas, a mama spokojna, że dziecko sie nie zakryje/odkryje. Tylko trzeba pamiętać, że są różne grubości.
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    26,1 KB · Wyświetleń: 94
Ostatnia edycja:
Mamuśki.... napiszcie proszę o jakichś największych zakupowych wpadkach. Niepotrzebne zakupy, coś co bylo nieużyteczne - ale było piękne i przecież musiałyście kupić :p... może to kogoś uratuje ;)

p.s. welurowe rzeczy są ok czy nie?
 
A u nas niewypalem byl rozek. Maja darla sie w nim w nieboglosy.

Zgadzam sie z pupui nt spiworkow do spania. Super sprawa.
Pupui duzo mialas bodziakow. Ja chcialam miec na poczatek po 5-7 sztuk ale ze dostalam tez w prezencie to mialam chyba z 12 i jak dla mnie to byla zbyt duzo. Fakt ze nie trzeba bylo prac czesto ale teraz napewno tyle nie chce miec. Ale Maja nie brudzila prawie wcale. Teraz najwyzej jak sie okaze ze maly brudzi wiecej to dokupieni tyle.

Wyparzacza nie mialam.

Termos super sprawa. Uzywam az do teraz. Wieczorem zalewam wrzatek i rano jak sie maja budzi od razu robie mleko. Nie musze schodzic na dol do kuchni [emoji1]
Dla mlodego kupie nowy bo ten zaczyna cos przeciekac przy zakretce.

Ja na poczatku wogole nie uzywalam chusteczek. Mylam tylek ciepla woda i wacikami.
 
Laktator- miałam piękna laktacje i nie użyłam chyba ani razu.

Butelki - Ala miała odruch wymiotny na gumę w buzi, i w 4 miesiącu piła juz z kubka ze słomka

Smoczki - jak wyżej, guma w buzi nie przeszła ;)
To są tez rzeczy które naprawdę można kupić na bieżąco w każdym sklepie ;) wiec mogłam poczekać aż zaistnieje potrzeba.

Kaftanik i śpiochy - ciężko ogarnąć i dużo zakładania. Zdecydowanie sprawdziły się pajace i body plus spodenki.
 
Zgadzam sie kaftaniki i spiochy beznadzieja.
Body i pajace najlepsze.
Na pierwsze miesiace najlepsze body zapinane z przodu kopertowo (te co pupui pokszala) a pajace tez tylko takie zapinane z przodu i w kroku.
Dostalam w prezencie kilka pajacow zapinych na plecach i w kroku nie. Przy malutkim dziecku niepraktyczne.

U mnie laktator bardzo sie sprawdzil. W noc po powrocie ze szpitala dostalam nawal. Cycki twarde jak kamienie i mala nie potrafila
z takiego kamienia ssac wiec sciagnelam troche, dla mnie od razu ulga, mala wypila z butli i pozniej jeszcze dociagnela z cyca.
Ja karmilam piersia tylko 4 miesiace. I jak bylam gdzies w miejscu publicznym to bardzo sie krepowalam karmic piersia. Wiec mala dostawala moje mleko w butelce i dlatego u mnie laktator sie sprawdzil.

A i te malutkie rekawiczki niedrapki tez sie nie sprawdzily. Caly czas spadaly z raczek.
Lepsze byly skarpetki[emoji1]
 
Ostatnia edycja:
wiem, wiem że miałam mega dużo. Teraz pewnie tyle nie kupie ale mnie uratowała ilość życie, bo nie nadążyłabym prać ( poprostu talki typ bejbi, że przez nietolerancje mleka często rzygał)


Pieluchy tetrowe kupcie sobie dziewczyny ( nie ważne jak będziecie karmić).
Jeśli chodzi o smoczki na początku tylko te w kształcie wisienki/cherry się sprawdziły.
 
Potrzebuję rady doświadczonych mam :-) Przeglądałam łóżeczka i zastanawiam się z czego powinien być wykonany materacyk bo jest kilka rodzajów gryka pianka kokos i ich różne zestawienia... Macie swoje typy?
 
reklama
Do góry