reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

dziewczyny jak to jest z materacykami. Siedze i się zastanawiam jaki zamówić do kołyski. myślałąm nad pianka - kokos, bo gryka i tak dopiero potem się przydaje a kołyska pewnie tak dłygo w uzyciu nie będzie.
 
reklama
asia no masz rację, starczy Ci sam kokos, bo gryka od pół roku. A akurat kołyska pewnie będzie Ci służyła do pół roku..a nawet jak mała poleży miesiąc dłużej na kokosie to nic się nie stanie:-)
 
No włąśnie nie mam jak sprawdzić tego mataraca jaki on w dotyku jest, bo to wirtualnie musze zamówić na wymiar bo nigdzie takiego jak potrzebuje nie ma. Tak się zastanawiam ciągle bo w tej kołysce nibyjest materacyk tlyko właśnie taki twardy mi się wydaje i sama już nie wiem, może taki ma być właśnie :/
 
a mi mówił rechabilitant że nie miękki ale też nie twardy jak skała. ma być średnio- twardy. zaśmiałam się ze to takie ni ciepłe ni zimne ale on powiedział, ze ma sie lekko uginać , bardzo deliktanie. A i żeby nie kupować dziecku tych materaców termoelastycznych.
A co do kołyski to Asiu dłużej niz 4 góra 5 miesięcy nie posłuży , a jak trafi Ci sie taki model malucha jak moja Kinga to 4 miesiące i tyle. Więc kokosowy jak najbardziej :))

a ja chyba Gabrysiowi nie będę kupować nowego materacyka. Ten po Kini nie jest zużyty. Tylko wyprać z niego pokrowiec porządnie.

za to będzie potem wydatek butowy. Na pewno Gabryś musi mieć swoje buty. Mama J i moja już mnie opierniczają, że chcę kupować synkowi nowe buty a nie po kindze ale tu chodzi o zdrowe stópki a nie o fanaberie kolorystyczne
 
reklama
Do góry