HITY
U nas pieluchy dada sprawdziły się super - jak dla mnie to nawet lepsze niż pampersy. Wykorzystaliśmy 2 paczki 1 po 28szt, 1 paczkę 1 pampersa i przeszliśmy na 2 dada. Chusteczki te naturals dada też są super. Bambino nie podeszły mi w ogóle. I pampersem też nie byłam zachwycona.
Kosmetyków używamy z Ziajki i jesteśmy zadowoleni, może tylko płyn do kąpieli nie natłuszcza jakoś super, ale póki co i tak oliwkujemy po kąpaniu.
Super sprawą są dla mnie pieluszki flanelowe, mam 7 i są w ciągłym ruchu.
Butelka TT też świetna, smoczek mamy TT soft ale młody nie chce smoczka.
Kupiliśmy też leżaczek 0-18kg z firmy Mikrus - bardzo fajny, zabieram Emilka ze sobą w nim jak idę np do kuchni czy łazienki.
Nie oddam za nic przewijaka, przebieram na nim za każdym razem.
Ubranka na początku były dla mnie najwygodniejsze kaftaniki albo body kopertowe i do tego zawijałam w pieluszkę flanelową. Było szybko rozebrać do przewijania, a że przez pierwszy tydzień trzymałam w rożku to nie było widać w co mały ubrany na dole. Teraz zakładam najczęściej body i śpiochy albo spodenki + skarpetki, do pajaców jakoś na razie nie jestem przekonana.
KITY
Nosimy się w rozmiarze 56, na początku nawet ten był za duży, ale np niektórych półśpiochów to nawet nie ubraliśmy bo stópki miały za króciutkie a u nas stopa dość długawa. Ciężko było mi znaleźć dobre skarpetki, bo większość leciała z nóg - za szerokie przy kostkach. Czapeczki też za duże, a jak obwodem dobre to znowu uszy na wierzchu.
W ogóle porażką są cążki z TT - nawet nie chciały się chwycić paznokci, kupiłam nożyczki z canpola i są takie grube że też nie da rady nimi uciąć paznokcia. Ostatecznie obcinam normalnymi nożyczkami dla dorosłych.
Monitora oddechu nie używam w ogóle, chyba sprzedam. Laktator też u nas nie sprawdził się (Avent Isis), odciągamy ręcznie.