reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

gruszka chyba nie jest dobrym rozwiązaniem, no bo jak ją wysterylizować. Z czasem stanie się siedliskiem bakterii. Ja wolę fridę z filtrami
ja mobilnie używałam w domu wózeczka z gondolą. Sprawdził sie znakomicie

normalnie wygotować można gruszkę, ja nie widze z tym problemu, u nas się sprawdza, a taka mala sie przyda na jakieś wyjścia.
Asia a tak z ciekawości to jaka pojemność butelki i jaka cena? Duży wybór w tym askocie i jak cenowo? Nie zwróciłaś uwagi czy mają pieluszki (flanelowe)? :)
A skoro już butelkę miałaś w rękach i instrukcję przeczytałaś to powiedz czy nie będzie problemów z myciem jej i czy ewentualnie ten system antykolkowy da się zdemontować żeby była zwykła butelka?
bytelka 150 ml 33 zł chcą, taniej w necie można kupić. Za smoczek nuka dałam 10 zł a pieluszka tetrowa kolorowa 4,75, flanelowe były, ale ceny nie pamiętam, ale chyba coś ponad 5 zł. One do mnie jakoś nie przemawiają kojażą mi się ze szmatka to kuchni. Ale pewnie z 2 zamówe, pieluchy lepiej na allegro zamówić taniej wyjdzie. Mam na myśli te tetrowe, flanelowe itp.

Wybór jest spory moża poogladać i porównać dużo rzeczy. A z cenami to różnie są rzeczy które tanio można kupić, a niektóre to mają ceny z kosmosu.

kołyska rzeczywiście ładna, ale ja bym się nie zdecydowała.... wymiary ma takie jak gondola wózka... wiec równie dobrze można wózeczek zastosować koło łóżka. Synek koleżanki, do tej pory spi w wózeczku, bo w łóżeczku po prostu nigdy nie chciał zasnąć... Mieli wózeczek z chico z którego szybko wyrósł i ze strychu znieśli wózek siostrzenicy, taki stary i wielki, ale wygodny do rocznego już chłopca.
Nojak ktoś ma 2 wóżki to tak tez można tlyko wózka się nie zniży na wysokość łóżka, a mi na tym bardzo zależy. A jesienią i zimą to wózez z błotkiem do mieszkania wstawiać to ja bym nie chciała. Tachać go też nie będe na 3 piętro, więc szukam innych opcji.
 
reklama
wydaje mi się inaczej, ona jest rozkladana więc bez problemu wszystko można dokładnie wymyć i wygotować
 
anisena fridę wysterylizujesz?? nie sądzę..jak zaczniesz jej dużo używac przy katarach..to niestety zaczyna śmierdzieć..i mozesz ją sobie gotować a to i tak nic nie da..i niestety filtry nie za dużo dają..trzeba kupić nową. A gruszka zawsze tańsza;-) chociaż ja osobiście używam fridy..no teraz juz mniej, ale zdarza sie..
 
no to co dziewczyny do noska w końcu co lepsze gruszka czy frida?
i jeszcze co z termometrem, czy faktycznie nejlepsze te do ucha?
 
kasiula na początek z powodzeniem wystarczy Ci gruszka, takie maluchy nie mają raczej katarów. A to co jest w nosku wychodzi bez problemu gruszką. Ja fridy dla niemowlaka nie używałam, bo jakoś za mocna mi sie wydawała. Czasami masz wrazenie że te gluty z mózgiem ściagasz..także sprawdza się przy dużych katarach i wydaje mi się, ze u starszego dziecka. A gruszka to jakiś mały wydatek, także jak stwierdzisz, ze Ci nie pasuje to nie zbiedniejesz;-)
 
no to co dziewczyny do noska w końcu co lepsze gruszka czy frida?
i jeszcze co z termometrem, czy faktycznie nejlepsze te do ucha?

Ja w wyprawce uwzględniłam gruszkę, któraś z dziewczyn pisała że na początku wystarcza, a frida bardziej użyteczna przy przedszkolnych katarkach.
A co do termometru to powtórzę się, ale dużo czytałam o tych do ucha i bezdotykowych (do czoła) i po pierwsze nie dość że sporo kosztują, to jeszcze wyniki wcale nie są takie dokładne. Trzeba szczegółowo trzymać się instrukcji i mierzyć temperaturę po 3-4 raz żeby uśrednić wynik. Więc ja kupuję termometr cyfrowy z miękką końcówką (żeby dobrze było mierzyć temp w pupie), pomiar w 9sekund, a cena 25zł. Osobiście uważam termometr do ucha za kit ;-)
 
my mamy tylko fridę i stosowałam tylko ją. Daje sie rozebrać, wyszorować , przecież szoruje po każdym odciąganiu katarku i wyparzam często. Maj ma ponad rok i pachnie a nie smierdzi. Wygląda jak nówka.
co do łózeczka fajne ale stale sie boje że moja będzie miała tylko rok i 7 miesięcy i moze z niego wypaść jak będzie próbować wyjść przez barierki. Na razie myslałam kupić fajne sosnowe i dorobić do niego szczebelki z 2 stron - reszta to ściany
 
reklama
aniawos, anisen widocznie Wasze fridy się od siebie różnią, to ważna informacja, bo po prostu przy zakupach, trzeba zwrócic uwagę, zeby frida się dała rozłożyć i wyszorować. Ja zamierzam kupić oba urządzenia, bo pewnie dopiero w praktyce się okaże, które dla naszego maluszka będzie skuteczniejsze.

Co do termometru, to te elektroniczne mnie nie przekonują, miałam taki w domu i można sobie nim było temperaturę mierzyć do woli, zawsze zaniżał pomiar, a nie był z tych najtańszych, tylko ze średniej półki cenowej. Mimo wysokiej ceny wybiorę raczej termometr do ucha i nieinwazyjnie zbadam temperaturę nawet 5 razy... żeby tylko miec wiarygodny wynik.
 
Do góry