reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

WYPRAWKA :)

azik pisze:
a tam nie wolno - byle nie na mróz, ja wyszłąm juz dwa dni po powrocie ze szpitala - nawet połozna mi tak kazała :) a PEDIATRA WRĘCZ WYGANIAŁA...

ja też myślę że jak jest pogoda ok to można z dzudzią szybko na spacer
 
reklama
Dziewczyny, jaki rozmiar kombinezonika kupujecie?? Widzialam wczoraj w sklepie w przecenie 2 kombinezony jeden na 0-3 miesiace drugi na 3-6 no i nie wiem ktory kupic (o ile jeszcze beda). W ogole to nie wiem czy kupowac taki cieplejszy kombinezonik bo wczoraj kupilam takie cos
http://www.amazon.com/exec/obidos/t...id=I1BZOHKIWJC0F&v=glance&colid=2ZT5LCC31QHB7    Moze lepiej kupic jakis cienszy np sztruksowy kombinezonik albo sama kurteczke zeby w ramionka nie wialo? Dodam ze u mnie klimat jest cieplejszy niz w Polsce, teraz jest ok 15 stopni, i tak sie pewnie utrzyma do polowy kwietnia a potem juz bedzie cieplo i upaly do pazdziernika.
 
ja kupiłam kombinezonik na polarku, niezbyt ciepły i myślę, że wystarczy mam też coś takiego jak to twoje, taki pokrowiec dla dziecka więc myślę, że na te kilka metrów ze szpitala do smochodu i do domu wystarczy a potem jak by było zimno, to przecież jest wózek ,kocyk, pokrowiec, a przecież marzec czy kwiecień to mimo wszystko nie środek zimy
 
Fionka mi wlasnie wpadlo do glowy zeby kupic kombinezonik z grubego polarku. Szpital mam 3 minuty samochodem od domu wiec chyba dzidzius nie zmarznie a na spacerki rzeczywiscie mozna brac na wszelki wypadek kocyk. Dzieki
 
Catherinka ja sie tez przymierzam do kortiny. Sa jakies drobne roznice typu brak szelek w kortinie i chyba nie ma regulacji siedziska. Ale rzeczywiscie niech Azik sie wypowie. Ja chyba wezme ostatecznie tanszy,bo pasy zawsze mozna doszyc. A w lecie to chyba i tak bedziemy uzywac spacerowki.
 
Tez myslalam o kombinezoniku ale ostatecznie kupilismy sliczny komplecik - kurteczka i spodnie w Smyku. Bardzo mieciutkie,wewnatrz bawelna a na zewnatrz jakby sztruks. Spodnie sa rozpinane na bokach tak ze nie bedzie wciskania dzidzi na sile. Chyba wystarczy a jak nie to opatulimy kocykiem. Byle dojsc do samochodu.
 
Jesli chodzi o materacyk, my kupiliśmy gryczano- kokosowy, bo tak mi koleżanki, które mają małe dzieci poleciły.

A jeśli chodzi o SR, to moja też jest za darmo i w szpitalu nie wymagają ukończenia jej w przypadku porodu rodzinnego. A jeśli chodzi o naukę jak zajmować się dzieckiem, to trochę dowiedziałam się już na SR, a pielęgniarki w tym szpitalu, w którym ja będę rodziła są bardzo pomocne i dużo uczą. Więc może nie będzie tak źle.
 
My kupiliśmy materacyk, który w środku ma piankę, po obu stronach wkłady kokosowe, na tym podszyty bawełną pokrowiec, który chroni przed ewentualnymi uczuleniami. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował.
 
reklama
mokkate pisze:
Pytia- obecnie mieszkam w Katowicach, ale urodziłam się i studiowałam w Cieszynie.
Mam tam babcię i ogromny sentyment do tego miasta!!!
Pozdrawiam krajankę! :)

No to zapraszam na wycieczkę sentymentalną i oczywiście do mnie na herbatkę :):)
I proszę, okazuje się znowu, że świat jest taki mały :)
 
Do góry