WYPRAWKA :)

[Osinka]

Kasianka, ja 15 razy sprawdzam i zastanawiam się zanim coś kupię ;-)

 

[kasianka]

hmm, ja też z reguły sprawdzam. Liczę się z tym że z przesyłką wyjdzie zwykle tyle co w sklepie ale jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką ....bezczelnością, albo nie wiem jak to nazwać. chociaż... słoń z fisher price używany na allegro kosztował więcej niż nowy w sklepie... no cóż. trzeba uważać i tyle..

 

[inkaa5]

to samo jeśli chodzi o ubranka z h&m dla maluszków. Na allegro dwa razy droższe jak w sklepie a już notoryczne jest kupowanie w h&m na przecenach i sprzedawanie na allegro po cenie normalnej lub wyższej. Bardzo trzeba uważać.

 

[magdalenaB]

ja tez to zauwazylam
zawsze jak cos mi sie spodoba, to przegladam reszte aukcji czy ktos nie wystawia tego samego w innej cenie, troche to czasochlonne ale pomaga zaoszczedzic

 

[ch_aga]

Z tego co zauważyłam, na Allegro opłaca się kupować tylko bardziej wartościowe rzeczy, bo te tańsze są droższe niż w sklepach. Dla przykładu podam, że kupiłam fotelik za 320zł z gratisem, sankami wartości 59zł (tyle kosztują u tego sprzedawcy jako oddzielny przedmiot), wysyłka gratis. A u mnie w sklepie sam fotelik kosztuje 359zł.
Ale już kupować rajstopki za 12zł do tego wysyłka, gdzie u mnie w hurtowni identyczne są po 8zł to już lekka przesada. Ale czasem takie rzeczy się kupuje jako dodatek, gdzie zrobiło się już zakupy u sprzedawcy i wszystko pójdzie w jednej paczce. A z drugiej strony są osoby którym cena nie gra roli i nie mają czasy na łażenie po hurtowniach i sprawdzanie cen, wtedy łapią wszystko co im trzeba.
Pozdrawiam

 

[magdalenaB]

zgadzam sie :-)

 

[katiNJ]

Skoro jestesmy przy watku zakupowym....
Moja tesciowa przed wyjazdem do PL (byla u nas 5 miesiecy) kupila sobie sliczne zamszowe kozaczki na wyprzedazy, wczoraj dzwoni z PL ze oba sa prawe:-) :-) :-)


A swoja droga to mi jej brakuje. Nawet sie pare razy rozplakalam jak miala wyjezdzac. Bez problemow sie dogadywalysmy a najwazniejsze ze zakochana jest w Patryka tak samo jak ja.

 

[KingaP]

Skoro jestesmy przy watku zakupowym....
Moja tesciowa przed wyjazdem do PL (byla u nas 5 miesiecy) kupila sobie sliczne zamszowe kozaczki na wyprzedazy, wczoraj dzwoni z PL ze oba sa prawe:-) :-) :-)


A swoja droga to mi jej brakuje. Nawet sie pare razy rozplakalam jak miala wyjezdzac. Bez problemow sie dogadywalysmy a najwazniejsze ze zakochana jest w Patryka tak samo jak ja.

ale numer!!!

a co do teściowej, to super, Kasiu, że było ok. Pamiętam, jak bałaś się tej wizyty :-)

 

[Osinka]

miałam Wam napisać jak sprawuje się nowe krzesełko do karmienia... otóż jest rewelacyjne!!!! Agata jest zachwycona może trzaskać się po blacie do oporu zabawkami, ciężko jej którąkolwiek zrzucić :-) przez te ograniczniki, w końcu łatwiej można ją nakarmić
znajdę chwilkę, to zamieszczę zdjęcia zadowolonego Gucia

 

[koga]

:-) :-) :-) :-) no to super Osinka! i zazdroszczę tych ograniczników;-) Maks uwielbia krzesełko, a jeszcze bardziej lubi zrzucać z niego zabawki:-)
teraz wychyla się na boki, trzyma w wyciągniętej rączce zabawkę a potem patrzy jak ona spada i gdzie poleci