WYPRAWKA :)

[Osinka]

kupicie za jakis czas nowe
my mamy 3 rowery - 2 trekkingi i 1 górski + trenażer na którym jeździmy w domu całą zimę, na 100% górki idzie w diabły, do trenażera podepniemy trekkinga - dylemat straszny!!!! będzie żałoba w domu po aparatach fotograficznych to druga nasza miłość, wczesniej miłością były komputery, ale olaliśmy je i teraz mmay laptopy
my nie mamy gdzie rowerów trzymać, z piwnicy ukradną, ze składziku na X piętrze też ;(

 

[Maggusia]

Osinka ale trudno cie zlapac hehe na forum ruchy maluszka napisalam ci czy juz czujesz kopniecia?????? bo wiem ze czekalysmy na to razem ja czuje od 20 tygodnia pozdrawiam odpisz

 

[Osinka]

Maggusia, bo mamy remont, bałagan w domu, zaglądam co jakis czas, a tak nadzór nad robotami mam potem nadrobię zaległości
Czuję już ruchy, choć od 2 dni mole malenstwo jest straszni leniwe i ja dostaję cisnienia, że coś jest nie tak. w wątku głównym pisałam dziś o moich problemach. Chyba jednak podjadę do szpitala, żeby sprawdzić czy wszystko ok, inaczej nie uspokoje się

 

[kasiula matula]

OSIANKA jeszcze remoncik?
u mnie też nadal trwa
teraz panele na podłogi
czy to sie kiedys skończy??? :

 

[Osinka]

Kasiula, my wczoraj zaczęliśmy - dopiero wymyliśmy ściany, Krzyś położył na drobne ubytki gładź, teraz czema az wyschnie, wygladzi i chce dzis sufit malować - jutro ściany, kaloryfer, półki i git
Pokój mamy pusty, tylko szafa wnekowa, rowery sa na balkonie, przeraża nas drugi pokój - meble, duperele, wykładzina podłogowa - koszmar!!!

 

[KingaP]

faktycznie koszmar!! my w lutym robiliśmy remont sami pierwszy raz w życiu, trwał 2 tygodnie, a ja myślałam że z 3 miesiące!!!

 

[Osinka]

u nas dopiero 3 dzień i mam już dość
4 lata temu zaczęlismy w czerwcu a skończyliśmy tuż przed 20 grudnia - to był koszmar!
teraz niby tylko malowanie, drobne poprawki a i tak mnie wnerwia, bo wszędzie syf i nie można się ruszyć

 

[kasianka]

Ja kiedyś uwielbiałam remonty, a teraz nawet nie chce mi się wziąć za malowanie..a przydałoby się. ale ja jakaś nieporadna jestem ostatnio z tym brzucholem a moje słońce nie nadaje się do malowania na wysokościach
więc chyba to odłożę, albo poczekam aż się rodzinka zlituje .

Osinka, my właśnie mamy jeden rowerek mniej bo nam ukradli i dlatego teraz stoją w domciu

 

[Osinka]

kasianka - dlatego i ja obijam się o moje rowery w domu
tylko raz wstawiliśmy nasze stare fotele do suszarni na 2-3 dni (był remont) i okazało się, że sąsiadka-złodziejka pomalowała sobie oparcia i już wynosiła fotele do siebie my akurat na ten moment wysiadalismy z windy jaja,co ?
jakbym wstawiła rowery - to byłoby równoznaczne z pozbyciem się ich

 

[KingaP]

u nas dopiero 3 dzień i mam już dość
4 lata temu zaczęlismy w czerwcu a skończyliśmy tuż przed 20 grudnia - to był koszmar!
teraz niby tylko malowanie, drobne poprawki a i tak mnie wnerwia, bo wszędzie syf i nie można się ruszyć

to jesteście nieźli!!! Ja strasznie nie lubię bałąganu w domu, a Rafał jeszcze bardziej niż ja, więc mobilizowaliśmy się na wzajem...

A sąsiadów, to masz naprawdę świetnych, tylko zazdrościć!! Zabiłabym

A jak zareagowaliście, jak fotele zmieniały właścicielkę???