reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

reklama
Witam co tam slychac niedzielnie ja za tydzien do babci bedzie chociaz co jesc przez ten chol..ny bank ten miesiac jest straszny przydalo by sie choc cis sprzedac np psp albo ktorys telefon.. Bo.naprawde ciezko wiem.narzekam ale gdzies musze .. Sie wygadac bo zwariuje.. Dzis skonczypy sie wsZystkie pieniadze co mielismy na szczescie dpa niuni wszystko jest obiadki kaszki mleko.. Ale niepowiem ile kombinqcji by muec dla nuuni i dla nas cos do lodowki sprzedalam komode bo znalazpqm inna pod poznaniem taniutka 50 zl wiec kupilam q tamta sprzedalam gdy siankodostalam za komode pojechqlam po komode qle dzieki komodzie rydzien bylo sianko :-) a tak to niewiem co by bylo ogolnie atmosfera napieta bo maz jest zly ze pieniedzy niema tescie tez nienaja bo niemoglismy im dac na prad bo z czego .. I tak tu wielkanoc a wszyscy se przez te pieniadze skacza do gardla l.. Jeden plus znow schudlam :-) a nadal nie cwicze podoba mi sie to :-) no w kwietniu mam sie dowiedziec co z praca na pol etatu.. Tylko raczej na czarno.. Wiec niewiem co z tego bedzie jak sie uda to za jednymrazem sie ciesze za 2 boje sie strasznie bo niunia ma lek separacyjny straszny co wyjde choc zostanie z kims z rodziny histeria..nuewiem czy to jakis skok czy co bo strasznie sie czuje przez to ze caly czas mama i mama.. A maz nie w humorze przez siano wiec niepodchodzic.. Milej niedzieli niemusicie czytac musialam sie wygadac..
 
A wiecie znalazlam.kiedy mialam zabki i ile w wieku 2 lat mialam wszystkie 1 i wszystkie 2 nic wiecej wiec amelcia ma to pomnie pozne zabkowanie bo.michu mial 1 zabek.na roczek podobno tak tesciowa mowila a co tu taka cisza forum.umarlo czy co ?
 
Ja jestem, jestem :-)

Atan no i dobrze, widocznie ma to po Was i nie ma się czym martwić. Tak na prawdę każde dziecko rozwija się inaczej i każdemu w innym momencie wychodzą ząbki. Przykro mi z powodu Twojej sytuacji finansowej.. My jedziemy też na jednej pensji ale jakoś nam na wszystko wystarcza choć żyjemy z wypłaty do wypłaty. Ja pomału szukam pracy bo mamy z mężem plany budowlane i musimy zacząć działać. A nie możesz iść normalnie do pracy na etat?

gdzie jesteście??
 
hej kochane

chyba nikomu nie jest łatwo teraz :( też żyjemy z jednej pensji od początku samego bo ja nie miałam nawet macierzyńskiego, nie mówiąc o wychowawczym czy czymkolwiek. Szukam szukam i znaleźć nie mogę pracy.

Natuś jak tam twoje szczęście małe?
Kwiatuszku dziękuję bardzo za życzenia :* wzajemnie spokojnych zdrowych świąt :)

ja już po ważeniu i pomiarach teraz jakoś święta przeżyć w oczekiwaniu na decyzję :confused2:
 
Oj tak.. niestety cholernie trudno znaleźć jakąś sensowną, spokojną pracę. Ja tak na lajta szukam pracy bo chciałabym wrócić dopiero po wakacjach. Mam nadzieję, że coś się przyplącze. Już nam ciężko mieszkać z teściami w jednym pokoju i musimy coś zacząć działać..

Necia trzymam mocno kciuki :* już bardzo daleko zaszłaś, aż duma mnie rozpiera :tak: a jak tam u Was z choróbskiem? Michał koniec końców też dostał zapalenie oskrzeli ale już wychodzimy na prostą :-) ja mam od kilku dni zapchany nos i nic nie pomaga :sorry: Michał ok, tylko od kilku dni jest mega marudny i płaczliwy bo idą mu naraz 3-4 zęby na górze, więc możesz sobie wyobrazić co u nas się dzieje :szok: a ogólnie jest ok, ładnie śpi, je itd Kochany ;-) z G. też wszystko ok, kłócimy się i średnio co drugi dzień bierzemy rozwód :-D ale tak na prawdę nie umiemy żyć bez siebie ;-) a co u Was? Jeju.. jakoś coraz częściej myślę jak bardzo bym się chciała z Wami spotkać :-)

Żoneczko co się dzieje, że Cię nie ma?
 
Natuś domyślam się co u was bo u nas idą teraz dwójki na górze + skok rozwojowy. Miło mi słyszeć takie słowa, ciężką pracą jestem coraz bliżej postawionego celu. W sprawie pracy szukam czegokolwiek nie tylko w zawodzie i nawet do sklepu się nie nadaję bo nie jestem studentką i nie mam grupy inwalidzkiej. Mam nadzieję, że coś się znajdzie niedługo. Gosia wyszła z choróbska ja niestety jeszcze nie i biorę sterydy. Po świętach dopiero wracam ćwiczyć o ile zostanę w programie. Wybierałam się już dwa razy do Sosnowca ale choroba pokrzyżowała mi plany. Może niedługo się wybiorę :) ale najpierw pewnie wesele bo czeka nas takie niespodziewane 1 maja a odmówić naprawdę nam nie wypada. Dobrze, że mam sukienkę, Gosi strój dziadkowie fundują, mężu strój ma. No i roczek przed nami zaraz po świętach.
 
reklama
Necia na pewno zostaniesz w programie! Wierzę w ciebie i cały czas podziwiam że i tak bardzo daleko zaszłaś!!! I faktycznie już zaraz roczek Małgosi! Jeju jak ten czas zasuwa! Żoneczko a no nie zaglądam bo powiem ci szczerze że mam jakoś mało czasu... Dla Konrada idą zęby, dosłownie dwa dni temu dwie dwójki wyszły dolne ale widzę że to jeszcze nie koniec na tą chwilę, więc jest co robić... Ostatnio chodziłam do przedszkola na coś ala praktyki - bo tak na prawdę to przez swoją prace byłam z nich zwolniona. No ale mąż miał wolne i chciałam skorzystać z wolności. :) Fajnie było, pogadałam też o powrocie, a raczej sama szefowa i jej zastępca chcą żebym wróciła, no ale muszę najpierw szkolę skończyć więc wracam do roboty we wrześniu 2014 roku. Więc jeszcze rok muszę zęby zacisnąć . Co do starań to jestem już mega nimi zmęczona... i bliska rezygnacji z tego marzenia... jutro mam dostać @, już plamie więc wiem że nic z tego... Daje sobie czas do końca wakacji na starania a później skupiam się na pisaniu pracy dyplomowej i wracam do pracy...
 
Do góry