reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachcianki?:):):):):)-Wszystko o jedzonku:)

rosol mozna nawet na samych warzywach ugotowac! na swieta tak zupe grzybowa robilam :D
zageszczalam co prawda smietana, ale ty chyba nie mozesz jej jesc? ::)
a jajka mozesz? bo zoltko dodane do zupy tez zageszcza fajnie.
sola i pieprzem mozna duzo zdzialac :D
no i wiadomo jak kupisz porcje rosolowa i wloszczyzne to rosolek super i na bazie takiego bulionu wszystko mozna juz zrobic ;D
ja bardzo lubie do gotowania dodawac korzen imbiru, ale u nas to jest tanie i wszedzie mozna kupic, nie wiem jak u was.....no i to raczej do kuchni azjatyckiej, ale nozki z kurczaka z imbirem, cebula, rodzynkami i miodem :D pyyyycha! tylko trzeba dosyc dlugo pichcic.
jakis czas temu zrobilam zupe krem z selera, ugotowalam bulion, zmiksowalam w tym ugotowanego selera, popieprzylam, posolilam, dodalam zoltko i mniam mniam.
 
reklama
no a tego potasu to rzeczywiscie musi brakowac, bo ja nie przepadam akurat za bananami, a od wczoraj moglabym jesc i jesc hehehe :D
 
dziewczyny bardzo, ale to bardzo zazdroszczę wam takiego zdrowego stylu życia 8). aż mam wyrzuty sumienia :(, że nie umiem sie tak racjonalnie odżywiać jak czasem piszecie. ale mogę się chociarz pochwalić że słodycze poszły w odstawke ;D .więc piszcie dużo o zdrowym odżywianiu to może jeszcze coś mi sie uda przemycić do mojego jadłospisu
 
sumka pociesze cie, ze ja mam chyba dzien niezdrowego odzywiania, bo zjadlam muffina, a maz wyruszyl na poszukiwanie lodow hehehe
zeby nie bylo, ze tylko tym sie zywilam to dodam grzecznie, ze byly tez banany, jablko, gruszka, musli, salatka, mielone i ziemniaczki :D

sumko, nie czytaj tego:
no a lody wlasnie dotarly......magnum z karmelem

no a jutro sobie moze zupe z dyni zrobie, taka lekko pikantna, bo dawno nie jadlam, a odkad sie dowiedzialam, ze nie tylko na slodko mozna jesc, to uwielbiam!!!!
 
Agatatje ty to naprawdę jeszcz mixy nie z tej ziemi ( polskiej hehehe) ;D A propos muffinsów - uwielbiam je a zwłaszcza blueberry muffin mniam mniam!

Sumka oj gdybym ja mogła tak jeść co popadnie, już byłabym +20 na wadze i wszystkie pieniądze przeznaczałabym na jedzonko ;D Bog wiedział co robi ograniczając moja dietę do tego co mnie nie uczula, czyli niewiele tego :)
Ale co do słodyczy a raczej ich nadmiaru to twardo stoję przy reżimie. Chociaż ostatnio też kupiłam Magnum ale obdarłam z czekolady i takiego waniliowego zjadlam :)
 
A dziś sobie zrobię ryż z jabłkami i cynamonem z piekarnika . Takie dietetyczne danie w sam raz dla uczuleniowca :)
 
Oj wiecie co - wg mnie to jadłospis wcale nie przekłada się na ilość kilogramów do przodu...ja odżywiam się zdrowo a i tak mam prawie 15 kg na plusie!! Także jestem tutaj zdecydowanie rekordzistką :) Postaram się wieczorkiem jakieś zdjęcia zamieścić - już bym to zrobiła ale jakoś nie ma czasu ich zrobić jak mąż jest w domu a sama to sobie chyba nie zrobię bo ciężko...a może spróbuję...
 
Myślę, Baśka, że masz rację... Ja jem sporo, dużo kalorycznych rzeczy, codziennie jakieś ciacho albo lody (czasem nawet kilka), a zasadniczo 4 kg na plusie... A Mała rosnie i wygląda, że nic jej nie brakuje... Z tym, że u mnie zawsze tak było. Jadłam najwięcej w rodzinie, a ważyłam nie całe 50 kg przy 162 cm... Mam nadzieję, że teraz waga jakiegos super rozpędu nie nabierze, bo zmienić zwyczaje żywieniowe byłoby mi ciężko... Oj, lubie sobie zjeść...
 
reklama
Basiu , to niekoniecznie tłuszczyć ci się zbiera, masz poprostu skłonność do odkładania się wody w organizmie, napewno podobnie reagujesz na tabletki hormonalne.
Aniu Ja też zawsze ważyłam ok 50 kg w porywach 54kg przy 165cm wzrostu a teraz to jakieś 57 tak mi się wydaje dowiem się za tydzień bo lekarz ma dobra wage.

Sprawa tycia a raczej skłonności do tycia -jeśli nie można sobie nic zarzucić ( niezdrowe jedzenie) -to sprawa genów. NIektóre jedzą co chca i nie tyja inne zadreczaja sie dietami a jednak maja troche ciałka.
 
Do góry