reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

Roszpunko- ja bym mogła o niej godzinami pisać, ale po co się denerwować? mąż mnie tylko wkurza tym ciągłym radzeniem się jej i ciągłym skakaniem nad nią i przymykaniu oczu na jej wtrącanie się. nawet nie moge mu się poskarżyć, bo powie, że jestem źle nastawiona i przesadzam. mamie też nie powiem, bo się będzie denerwowała, że córuni źle i wszystko do dupy generalnie więc mam nadzieję, że chociaż ta ciąża będzie szczęśliwa i spokojna ;)
Kocham mojego męża, ale mam czasem wrażenie, że on bardziej kocha swoją mamusię niż żonę... :(((
 
reklama
Nie tylko ty tak myślisz. Mój M też jest zapatrzony w swoją rodzinę. Co zrobić... Jak długo zajmie wam budowa domu? Kiedy planujecie skończyć?
 
no wlaśnie i tu się pojawia problem. początkowo mysleliśmy że dwa trzy latka nam starczą i nie chceliśmy brać kredytu, a teraz to ja bym mogła wziąć kredyt i się wprowadzać już na ta gwiazdkę :)))
chciałabym byśmy do gwiazdki 2013 mogli zamieszkać u siebie ;)
 
Bobo a kiedy po stracie fasolki dostalas miesiaczke,bo ja juz czekam 3 tydzien i nic...scotland18 tesciowka byla ponad tydzien u nas w domku,przedtem 3 tyg.u mojego tescia,bo on mieszka tez we Wloszech,tylko 200km od nas.no i zamiast wrocic grzecznie do domku to zawitala do mnie.no i gadanie jak zwykle czemu jeszcze dzidzi nie mamy,itp?mialam ochote jej wykrzyczec ze wlasnie stracilam fasolke,ale to tylko by wszystko pogorszylo.bo zaraz by bylo gadanie ze to moja wina...wiec dla swietego spokoju nic nie mowilismy.scotland18 ale masz sliczne malenstwo,jeszcze troszke i 2 latka,pewnie bedzie super imprezka!karol_in-a ale sie usmialam z tego skrobania karpia! bidulko!ale teraz najwazniejsza fasolka,wiec zero stresu Kochana!zycze Ci Skarbie duzo spokoju i cierpliwosci,najwazniejsze ze Twoje marzenie sie spelnilo,a cala reszta jest niewazna!:tak:
 
karolina cholero przestan kobinować i wymyślać hehe normalnie umiesz rozbawić :-) uwierz ze naprawde wszystko jest dobrze

scoti normalnie nawet nie zdąrzyłam oczu otwrzyć a pozniej sie usmiałam,z wykresem nie pomogę bo sama nie kumam jeszcze
najadłam sie słodkiego i teraz mi niedobrze

pamela Witaj :) my sie jeszcze nie znamymiło Cie poznać ,ja Ci odpowiem tak -zabieg miałam 1.12 a @ dostałam w 37 dzień po czyli 6.01.2012,mam nadzieje ze pomogłam
 
Dzień dobry kochane!! :-)

Widzę, że odwieczny problem teściowych na talerzu ;-) Moja też mnie denerwuje, choć jeszcze tak naprawdę nie jest moją teściową... Ale nie chodzi tu o złe traktowanie mnie tylko mojego narzeczonego. Po prostu go nie szanuje :zawstydzona/y:
Scotland myślę, że owu u Ciebie była, ale zobaczymy jak jutrzejsza temperaturka ;-) i zapomniałam Ci powiedzieć, że bardzo podoba mi się nowa tabelka! :-)
agnes życzę owocnych boboseksów, oby ten cykl był ostatni!!:-)
losiczka dla mnie ostatni 13 piątek też był pechowy- dostałam wypowiedzenie w pracy... A co do traktowania przez pracodawców... Najgorzej jest pracować u prywaciarza... Szef mojego N uważa, że człowiekowi wystarcza 5h godz snu do pełnego wypoczynku, później może pracować ;-)
anaber fajnie Cię widzieć ;-) Jak ten czas szybko leci już 13 tydz skończony... Kawałek Gotye to ja molestuje od paru dni, słucham po kilkanaście razy dziennie ;-)
pamela teściowa wrrrrrrrrr:crazy:
klapouszku zobaczysz już niedługo będziesz miała swój domek! Przynajmniej daleko od teściowej? ;-)
 
dziewczynki jeszcze musze Wam napisac ze jednak mierzenie tempki jest bardzo wazne.ze mnie niektorzy np.moje kolezanki z pracy troche sie smialy ze ja tak sie uparlam na ten termometr..ale w dniu ,w ktorym dostalam pierwsze plamienie tempka spadla mi z 36,8 do 36,4 no i wieczorem sie zaczelo...potem juz dzien po stracie fasolki szybciotko mialam 36,2 czyki moja norma.tak wiec sama jestem zdziwiona ze to tak wszystko funkcjonuje...bo sama na poczatku powatpiewalam w ta metode.teraz jak przyjdzie czas na ponowne staranka to tylko z termometrem w rece!
 
Dziewczyny wlasnie odmrazam farsz na pierogi bo mama zostawila mi po swietach i musze zrobic ciasto. Podajcie przepis jakis sprawdzony please bo z tego co pamietam to jak kiedys robilam to wyszly mi twarde i jakies niedobre:zawstydzona/y:
 
reklama
i jeszcze Kochane chcialam dodac ze poprzez ostatnie moje przejscia,ponownie sie przekonalam ze nieraz obcy ludzie predzej okaza serce jak bliscy.jeszcze wracajac do tesciowej to moj maz powiedzial tylko ze bylam chora i ze bylam w szpitalu a moja tesciowa nawet nie spytala co mi bylo...za to moja szefowa jak wrocilam do pracy opowiedzial mi ze tez 2 razy stracila fasolki,a raz nawet usunela...i teraz jako zadosc uczynienie angazuje sie w akcje pod nazwa Aniolki-biora ze szpitali cialka fasolek kobiet ktore usunely dzidzie i chowaja je nadajac kazdemu imie na terenie Kosciola.znam moja szefowa juz 4 lata ale tego nie wiedzialam...sama mi powiedziala zebym doszla do siebie i ponownie sie postarala i dzidzie a ona bedzie mnie wspierac...da mi urlop juz po tescie,i ze od teraz bedzie mi dawala lzejsza prace...poryczalam sie jak glupia przy niej,bo sie nie spodziewalam takiego wsparcia,nie kazdy szef jest taki wyrozumialy...
 
Do góry