jestem wieczorową porą
co do witamin kochane to z własnego doswiadczenia farmaceuty i z zaleceń lekarza nie polecam. teraz idzie wiosna pojawi sie tyle świeżych warzyw i owoców i jak ktoś się prawidłowo odżywia to nie ma potrzeby sztucznych witamin sobie dawkować.
a w pierwszym trymestrze to juz w ogóle. najlepiej tylko kwas foliowy. potem ewentualnie dawkować sobie na noc ale tylko w weekendy. ja póki co tylko folik łykam. na pewno na następnej wizycie będę miała znowu morfologię zleconą i jak wszystko bedzie w normie to rezygnuje z witamin. czekam za to na truskawki, czereśnie i inne smakowite nowalijki.
ilonka kochana mam nadzieje że więcej nie będziesz tak cierpieć
domisia duphaston nie powinien ci zaszkodzic w fazie lutealnej. bo to w końcu progesteron i tylko moze pomóc w ewentualnym zagnieżdzeniu
ja tez zmykam już do łózeczka. pamietajcie że przestawiamy czas i śpimy godzinę krócej. do juterka
co do witamin kochane to z własnego doswiadczenia farmaceuty i z zaleceń lekarza nie polecam. teraz idzie wiosna pojawi sie tyle świeżych warzyw i owoców i jak ktoś się prawidłowo odżywia to nie ma potrzeby sztucznych witamin sobie dawkować.
a w pierwszym trymestrze to juz w ogóle. najlepiej tylko kwas foliowy. potem ewentualnie dawkować sobie na noc ale tylko w weekendy. ja póki co tylko folik łykam. na pewno na następnej wizycie będę miała znowu morfologię zleconą i jak wszystko bedzie w normie to rezygnuje z witamin. czekam za to na truskawki, czereśnie i inne smakowite nowalijki.
ilonka kochana mam nadzieje że więcej nie będziesz tak cierpieć
domisia duphaston nie powinien ci zaszkodzic w fazie lutealnej. bo to w końcu progesteron i tylko moze pomóc w ewentualnym zagnieżdzeniu
ja tez zmykam już do łózeczka. pamietajcie że przestawiamy czas i śpimy godzinę krócej. do juterka