reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

A ja się jednak już prawie spakowałam, nie lubie tak na ostatnią chwile;-)Do torby brakują mi 3 rzeczy ale musze je najpierw kupić , jakieś wygodne łapcie, maszynke jednorazową do golenia, i ciemny ręcznik. Jakoś trudno mi uwierzyć że jeszcze tylko troche ponad miesiąc i finał.:szok::eek:;-)
 
reklama
Ja dziś widziałam, że w carrefour express lovella 1,8kg jest po ok. 15zł
Tyle, że ja już poprałam wszystko dla dzidziusia, następne pranie po urodzeniu a zostało mi 1,5 paczki kolorowej lovelli i prawie cała paczka białej lovelli.
Więc na razie nie mam potrzeby kupować proszku.

Zmierzyłam się dziś do kupna biustonosza do karmienia, pod biustem 95cm, w biuście 121cm, wychodzi mi biustonosz 95 G-H (bo to 121cm to tak na granicy), na allegro tylko bardzo drogie Anity są w takim rozmiarze.
Nie wiem co robić, bo pewnie po porodzie biust zacznie maleć (i mam nadzieję, że pod biustem też) więc to biustonosz na sam początek by był a szkoda mi prawie 200zł wydać na troszkę :-(.
Za duży mam biust, żeby radzić sobie zwykłym biustonoszem (takie rozwiązanie daje się zorganizować przy małych biustach, ja swojego ze zwykłej miseczki łatwo nie wyciągnę).
Echh i mam kłopot.
 
Ja w biustonosz do karmienia nie będę inwestowac. Piersi mam nieduże, poprzednio urosły tylko jakoś na tydzień(przy nawale pokarmu) potem wróciły do rozmiaru z ciąży, więc kupię taki rozmiar jak mam teraz:tak:
 
:-):-):-):-)
Teraz się z tego cieszę, ale ile łez wylałam wczesniej:rofl2: Nigdy mamie nie wierzyłam jak mówiła, że kiedyś bedę się cieszyc z niewielkiego biustu.:-D
 
dziewczyny ja mam zapas Lovelli jeszcze z biedronki jak była po 15 zł a na koniec okazało się że po 11 i co byłam na zakupach to brałam proszek:-p i mam 3 paczki w szafie i 2 paczki w łazience więc starczy mi na jakiś czas a fakt że lovella standardowo osztuje ponad dwie dychy to trochę zaoszczędziłam...
lubię mieć takie rzeczy w zapasie:-p
 
ja też już prawie wszystko mam, został tylko do kupienia ten nieszczęsny szlafrok. a pakowac (w torbe) będe miesiąc przed terminem, czyli po 20tym września...
 
Petinka ja też mam dwie koszule i myślę że starczy a jak coś to M dokupi i doniesie, majtochów jeszcze nie mam tych jednorazowych ale planuję też tylko taką jedną paczkę 5 szt bo jak coś to się dokupi a jak nie to mam kilka par zwykłych bawełnianych których mi nie szkoda.... i mogę zamienić w jednorazowe hihi:-p zapomniałam nawet o koszuli do rodzenia:szok: normalnie coś mi z pamięcia szwankuje ale cóż najwyżej rodziłabym w jednej z tych co mam albo w jakimś szpitalnym wdzianku bo przecież coś tam napewno mają...

a co do szlafroka to też miałam problem bo tez mamy z moim M takie grubaśne i do tego białe więc wiadomo odpadały ale moja mama zakupiła mi w lumpku taki cienki... też jasny no ale cóż mam nadzieję że wytrzyma te kilka dni a w razie co to mam taką podomko- sukienkę czarną kopertową i jak będzie potrzeba to M mi ją doniesie:tak:

kurde moja bratowa jak rodziła to nic nie miała i jakoś dała sobie radę ale to jest wogóle historia nie z tej ziemi...:szok:
w15 lutego urodziła 3 dziecko w styczniu jeszcze uparcie twierdziła że ONA W CIĄŻY nie jest:szok::szok::szok:
głupia baba i tyle no ale są i takie więc jak zaczęła się jej akcja porodowa akurat byłam w szczecinie u rodziców i ona też i w nocy z 14 na 15 dziwne zamieszanie więc się obudziłam i moja mama też... a jej odeszły wody... więc moja mama po karetkę dzwoni a tam trzeba poopowiadać o tym która ciąża który tydzień, ile lat itd więc wyglądało to tak że moja mama przy tel ja na środku kuchni przekaz do łazienki gdzie ona była i jak w głuchym telefonie aż głupio przed tą babką z pogotowia ale to i tak pikuś

pogotowie dojechało dosyć szybko i znowu kolejna akcja bo mama moja do niej mówi jeszcze zanim przyjechali żeby się przebrała obmyła a ona jak taki tłuk:szok:
tak więc wchodzi dwóch sanitariuszy a ona z pi.. na wierzchu siedzi na tapczanie polewka mówię wam i zadnego skrępowania, moja mama szuka jakiejś koszuli dla niej bo my dosyć chude i małe a bratowa duża no i wysoka więc problem ale znalazła mama jakąś nową co na prezent dla babci była i jej dała... no i wiadomo trzeba jechać do szpitala... a tu szlafroka niet... więc mój tata obudzony także został rozebrany ze swojego szlafroka bo to jedyna osoba w domu która mogła wspomów moją bratową rozmiarem odzieży... i tak to wyglądało w skrócie...
rano już był mały na świecie urodził się jako wcześniaczek po niecałym miesiący ciąży:-p choć w rzeczywistości to urodził si8ę w 36 tygodniu:-p a teraz jest już duży i zdrowiutki
Normalnie trudno uwierzyć taka historia:-D:-D:-D

Ja melduję że torbę mam już spakowaną. Kupiłam dzisiaj 2 staniki do karmienia, takie najzwyklejsze (brzydkie są ale na początek wystarczą)- 13 zł za sztukę i 2 majtki bawełniane bo wszystkie takie koronkowe mam. I torba już czeka. Mam nadzieję, że jeszcze chociaż 3 tygodnie poczeka:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry