reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zakupy / promocje / okazje

u nas tez wies, ale podobnie jak u Agi dosc czesto podłoga sie brudzi.. ja odkurzam średnio 3-4 razy dziennie (na dole) a myję podłogę raz dziennie.. zwlaszcza teraz w sezonie kiedy trzeba w kominku palić.. wtedy dosc duzo smieci z drewna i kominka.... to niestey MUS!!!! no i sierść kota mam wszedzie.. jak nie posprzątam.... tak więc koty mam w każdym kącie:-D:-D:-D
 
reklama
ja tez nie,po 2 dniach to ja mam tyle smieci,pod stolem ,wlosy itp ze wszystko bym rozmazywala....
ale widocznie Lenka tak nie ma;-).

No fakt - śmieci na podłodze nie miewam, a jak już się coś pojawi miejscowo, to nie leży, tylko od razu ujeżdżam takim małym odkurzaczem samochodowym, z akumulatorkiem, żebym tego wielkiego nie musiała rozkładać z każdym razem. Wilgotną szmatką zbiera mi się kurz, a czasem jakieś włosisko też się trafi, ale to wszystko trafia i tak do wiadra z wodą i nic mi się nigdy nie rozmazywało. Może dlatego, że ja nie używam mopa, tylko myję ręcznie, na kolanach i dokładnie wszystko zbieram szmatą z mikrofibry. No i oczywiście to wszystko dotyczy podłóg w pokojach - paneli, kafle w przedpokoju codziennie zamiatam i myję, bo tam łazimy w butach i w kuchni też myję codziennie :tak: - ale to nie problem, tam same wolne przestrzenie, najgorsze, to te zastawione meblami pokoje i wycieranie pod meblami, fotelami, stołami, skrzynkami z zabawkami :dry:
 
Chodzi Ci o bezrękawnik?? Miałam 24-36 już w zeszłym roku, ale oczywiście już dawno poszła. Jakaś mała była. Na ten rok upolowałam na przecenach też z ZARY, fajny, bo leciutki, chyba mamy rozmiar 3-4, ale nie powiem Ci teraz na 100% bo jestem u rodziców.

BTW sprzedałam te letnie ciuszki- w sumie 40 szt ubranek za niecałe 600 pln (z wysyłką):tak: Ajm soooo happy, bo nie będę musiała tego wszystkiego wrzucać na allegro!

A! I w końcu nie kupiłam w H&M tej zielonej bluzy, tylko wersję granatową:tak:
 
Chodzi Ci o bezrękawnik?? Miałam 24-36 już w zeszłym roku, ale oczywiście już dawno poszła. Jakaś mała była. Na ten rok upolowałam na przecenach też z ZARY, fajny, bo leciutki, chyba mamy rozmiar 3-4, ale nie powiem Ci teraz na 100% bo jestem u rodziców.

BTW sprzedałam te letnie ciuszki- w sumie 40 szt ubranek za niecałe 600 pln (z wysyłką):tak: Ajm soooo happy, bo nie będę musiała tego wszystkiego wrzucać na allegro!

A! I w końcu nie kupiłam w H&M tej zielonej bluzy, tylko wersję granatową:tak:
Tak taki pikowany bodajze:sorry2:
no ja tez cos szukam, bo ma 92 jakiejs firmy i za maly juz jest..

a mi sie z kolei ta granatowa nie podobala :-p

agulam ja sama tez nie chodze u siebie w butach ale czasem sie zdazy, ze np. Niose zakupy to szybko w butach na stol rzuce, albo maly wbiegnie w butach, a M to notorycznie jak wpada na chwile z pracy to nie sciaga, bo twierdzi, ze na chwile przyszedl :no:
 
julita, miałaś się łóżkiem pochwalić:)

JA za to kupiłam JAgodzie płaszczyk Next'a na wiosnę. Jeden ma, ale chciałam mieć zapas. Dzisiaj listonosz przyniósł paczkę i uwierzcie jest dużo ładniejszy niż na zdjęciu:
1%20_1_.JPG
 
reklama
Oleska tak w grupie sa zdjecia bo maja chcialabyc na nich obecna:)
Plaszczyk boski:)
My mamy taki z zeszlego roku i jeszcze na wiosne bedzie dobry,wiec nie kupuje,wogole mam szlaban na zakupy:$trzeba pasa zacisnac!
 
Do góry