reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Szanowne Panie, biorące udział w dyskusji , która przestała nią być i stała się zwykła przepychanka i kłótnią.

Bardzo proszę zapoznać się z regulaminem forum

Regulamin forum - Forum o ciąży i dzieciach - BabyBoom
i przemyśleć styl swoich wypowiedzi. Jeżeli nic się nie zmieni a ja dostanę kolejne raporty, posypią się bany.

Każda z osób tu piszących ma prawo na zupełnie inne spojrzenie na tą sama sytuację ale nikogo nie upoważnia to do obrażania tych, którzy myślą i piszą inaczej.
Nawet emocje nie tłumaczą takich "zachowań".

Pozdrawiam i mimo wszystko życzę miłego dnia oraz dalszej spokojnej i merytorycznej dyskusji.
 
Gizas nie przejmuj sie biadoleniem szwagierki, co ona tam moze wiedziec co czujesz, jak nigdy nie była w takiej sytuacji...kurcze to takie niesprawiedliwe ze znowu wam sie nie udało, wierze ze w koncu sie uda ,wiem ze i Ty w to wierzysz :tak: dobrze ze macie jeszcze 2 szanse, moze skoczcie chociaz na weekend nad morze i troszke odsapnijcie , odreagujcie
 
GIZAS-kochana urlopik by ci się jakiś przydał.Ja to czasem sama siebie obwiniam,że to moja wina,że się nie udało ale wiem,że ja na to wpływu żadnego nie mam.Musimy być silne i walczyć mamy jeszcze dwie próby.Ja teraz z drugim podejściem wiążę nadzieję mam nadzieję,że będzie dobrze,że się uda ale czas pokaże.
 
Agusia Ty masz ciut lepiej bo wracasz po swojego pingwinka a ja muszę zaczynać wszystko od nowa, a nie wiem ile przerwy będę musiala miec, "inteligentny" prof z łodzi powiedział po pierwszym ivf że 3 cykle, czyli pewnie po nowym roku:zawstydzona/y:i jak tu być cierpliwym żeby tyle czekać na szansę a później i tak lipa:zawstydzona/y:
Pełna kochana gdyby nie teściowa w szpitalu to byśmy w tym tyg polecieli gdzieś na tydzień bo są fajen ceny wycieczek już bo wrzesień, ale teściowa ma tylko nas bo córka jest na stałe w Anglii. Więc nie dość że sama mam smutek w sobie to jeszcze mam podnosić na duchu teściową bo ona pierwszy raz w szpitalu i na wszytsko reaguje jak dziecko. nie mam siły na to:zawstydzona/y:
 
Agusia nie ma nic w tym naszej winy:-(dbamy i siebie jak potrafimy, ale ivf daje tylko 30% max 40 % skuteczności, więc sama widzisz że to nie wiele. Ty miałaś piękny zarodek 5 dniowy czyli największa szans a i tak maluch nie został, ale nie ma co dociekać przyczny, poprostu się nie udało. proces zapłdonienia i implantacji jest bardzo skomplikowany i nikt sobie z niego nie zdjaę sprawy póki się nie dotknie z problemem płodności.
Musimy wierzyć że do nas też się uśmiechnie słońce:sorry2:
A ja jescze musze sie faszerować tą luteiną:-(ale jutro ostatni dzień bo w środę z rana na bet, wynik koło 13 więc już nie wezmę.
 
Darka super wiadomości, juz niedługo stymulacja:)
gizas nie przejmuj sie szwagierka, co za pinda! Ona służącą sobie znalazła? Zeby jeszcze jej usługiwac, co to hotel? Nie dziwie sie ze nerwa mialas;/
W końcu dostałam wyniki z piątku i z dzisiaj juz tez
estradiol pt-1720pmol/l dzisiaj 5664
Progesteron pt 3,15 pmol/l dzisiaj 3,66
Na ok 15 jajców
Wiec chyba niezle
 
reklama
Do góry