Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Madziula_87]

DW za pomyślny jutrzejszy transferek :-)
Hess to owocnej marcowej stymulki życzę i już zaciskam kciuczki :-)

 

[DW87]

Nie dziękuję dziewczeta ;-) mam nadzieję, że się odbędzie, dr nie odzywal się.
Madziula masz super blastusia, niech się wgryza w mamusie:-) Oby wiosna była dla nas wszystkich szczęśliwa!

 

[OlaSzy]

Cześć dziewczyny!

Powiem tak, samodzielne zrobienie 500 km, badania krwi i stres nie działa pozytywnie. Jak wróciłam do domu padłam i wstałam dzisiaj o 5

W moich jajniczkach panuje domówka jak z amerykańskich filmów - dużo jajeczek, pchają się, rozrabiają, a mnie boli z 10 jaj po 20, około 30 po 13-18 w dwóch jajniczkach). Punkcja jutro, transfer dopiero za miesiąc, estradiol mam na poziomie 4 tysięcy jednostek

Źle się czuję, ale trzeba to przetrwać, w końcu robimy to, by spełnić marzenie wczoraj przyjęłam dwa ostatnie zastrzyki Genopeptylu (chyba dobrze zapamiętałam) - i całe szczęście. Nie jest to najprzyjemniejsze uczucie

DW87 - trzymam za Ciebie dzisiaj kciuki!;-)

 

[Madziula_87]

OlaSzy to prawdziwy kurniczek :-) wow
Estradiol powiedziałabym, że całkiem ok ;-) bo ja przy 17 pęcherzykach miałam 3,400 takze bedzie z czego wybierać Kochana
A progesteron wiesz jaki masz?

DW... może i tak, ale nie ma reguły pierwszy blastuś był 5BB (wychodził już z otoczki - piękny) drugi 4BC i to też nie "Ten" szczęśliwy, teraz 3 BB (może akurat to "Ten") -zobaczymy , a ile jest takich CC, które się ładnie zagnieżdżają i dają ciąże czas pokaże... jeszcze 9 dni

 

[Hess]

OlaSzy - to poszalałaś!! Niezła ilość jajek, nic dziwnego, że cię boli. Ja 2 dni przed punkcją miałam estriadol prawie 8 tysięcy. Hiperka jak malowana. Ciekawe ile pobiorą kumulusów. U mnie było 27. A jaki masz progesteron? Bo to pewnie przez niego i być może przez ryzyko hiperki Ci odraczają transfer.

DW87 - daj znać, jak już będziesz po transferze!!

 

[Olusia7982]

Trzymam kciuki za wizyty i transfery ;-)

Dw87 kciuki za transfer! ;-)

 

[OlaSzy]

Jak szaleć to szaleć, prawda? Eh.. siedzę dzisiaj w pracy na poduszce, każdy ruch to ból..
Progesteron mam chyba niski - 0,4 i nie rośnie. Lekarz mi mówił, że spodziewał się po mnie znacznie wyższyestradiol ( między 6 a 8 tysięcy ), więc nie jest tak źle;-)

Oby do jutra, prawda? :-) oby jak najwięcej jajeczek wyszło i było z czego wybierać

 

[Hess]

OlaSzy - chyba lekarzowi chodziło o estriadol na poziomie 6-8 tys., bo progesteron powinien być niski na tym etapie. Jak byś miała 2 z hakiem, to byłby powód odroczenia transferu. A tutaj może masz hiperkę? Albo obawiają się jej. Ale - co się odwlecze to nie uciecze. Organizm musi dojść do siebie i wtedy transfer.
Mój pewnie też odroczą.

A z tą ilością jajeczek to też różnie mówią. Podobno im jest ich mniej tym lepsza jakość, i najlepszym wynikiem jest ok 10 jajeczek. No ale nie da się tak idealnie wyliczyć

 

[OlaSzy]

Lekarz mówił, że jest kilka ładnych i dużych, więc mam się nie martwić
I tak - obawiają się hiperki. Może i lepiej, żebym odczekała ten miesiąc - dojdę do siebie, przygotuję się. Cały czas nastawiałam się, że wszystko będzie w marcu, bo nie myślałam, że aż tak szybko zostaniemy zakwalifikowani. I dzidziuś na Mikołajki chociaż nie, ciiii, bo zapeszę ;-)

wiem, strasznie optymistycznie do tego podchodzę. Ale chcę wierzyć, że wszystko będzie dobrze

 

[Hess]

OlaSzy - trudno się dziwić, ja też podchodzę za każdym razem BARDZO optymistycznie, teraz też, mimo iż poprzednim razem nie było fajnie. A dzidziusie z Mikołajek są najlepsze, hehe. Ja się urodziłam w Mikołajki
Dziewczyny na innym temacie mówiły mi, żeby się nie nastawiać na pierwszy raz, że rzadko kiedy wychodzi, ale jak tu się nie nastawiać?!?!?!